Dziś po południu do nowego domu w Częstochowie pojechał nasz miś-warkotnik czyli Arya.
Bardzo dziękuję wirtualnej opiekunce Agnieszce za wspieranie dziewczynki podczas pobytu u nas
We środę Arya miała zrobione badania, chciałam się upewnić, że nowy domek dostanie ją zdrową, jak zapewniamy
Badania wyszły super, paszcza ładna, wszystko w porządku, tylko pazurki zostały obcięte. I pojechał nasz puchatnik... Smutno mi trochę, bardzo ją lubiłam. Mam nadzieję, że będzie szczęśliwa i dogada się ładnie z Kicusiem.
Chciałabym także serdecznie podziękować Makusi za wspieranie Helenki
- nie jest możliwe to, bym ją oddała, więc w najbliższym czasie ogłoszenie przestanie wyświetlać się na adopcyjnej