Autor Wątek: Rany i zadrapania: wygląd, umiejscowienie, pierwsza pomoc  (Przeczytany 71520 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Perempuan

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 38
  • Płeć: Kobieta
Rany i zadrapania: wygląd, umiejscowienie, pierwsza pomoc
« dnia: Grudzień 28, 2011, 23:00:22 pm »
Hej!!

Piszę bo trochę martwi mnie już sytuacja... Otóż Julek ostatnio dostawał zastrzyki i zrobił mu się strupek na karku. Wymacałam go przy głaskaniu, ale wiem , że możliwe są takie odczyny, więc nie panikowałam tylko pomyślałam - zagoi się, odpadnie i będzie spokój. ALE moja Hekti ma jakąś fazę i 'walczy' z tym strupem jak głupia! boksuje Julka w ten strup, kopie w nim, podgryza...;/  Julka to nie boli, bo nie ucieka, nie walczy, daje jej robić swoje... ale kurde rozdrapuje ten strup i on się powiększa, nie może się zagoić !!  :nie_wiem nie wiem co mam robić... nie mam jak ich teraz rozdzielić.. mają wspólną zagródkę... nawet jeśli w ciągu dnia mogę kontrolować sytuację, to w nocy niestety nie powstrzymam małej zołzy  :lanie: jestem poza miejscem zamieszkania... (święta...) i do weta też tak średnio mam możliwość... i w sumie pytanie czy w ogóle wet może okazać się konieczny czy jak? czy go obwinąć czymś... głupieję  :crazy:
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2011, 23:06:46 pm wysłana przez Perempuan »

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: 'Walka' ze strupem...
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 29, 2011, 08:23:59 am »
Jeśli to jest "żywy" strup, to nie ma co się martwić. Może masz kubraczek? Załóż mu, to nie będzie mogła go drapać mała złośnica  ;-)

Offline Perempuan

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 38
  • Płeć: Kobieta
Odp: 'Walka' ze strupem...
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 29, 2011, 12:47:07 pm »
No wlasnie w zasadzie teraz to nie jest żywy strup... Po tym rozdrapywaniu teraz to juz raczej rana... Nie wiem... Nie saczy sie, ale jest placek bez wlosow, rozowy, twardy.... A kubraczka nie mam ;(

Gosiaczek86

  • Gość
Odp: 'Walka' ze strupem...
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 29, 2011, 15:58:57 pm »
Jeśli nie powiększa się i nie ma rozległej martwicy- to z czasem sam zniknie, tylko pilnuj, żeby się nie zapaprało :)

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: 'Walka' ze strupem...
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 29, 2011, 17:44:07 pm »
My też walczyliśmy z takim strupem u Niusi i to długo.Próbowaliśmy różnych rzeczy - smarowaliśmy,przemywaliśmy i tak nic nie pomagało.Im częściej to dotykaliśmy tym bardziej się tym wkurzała i to wygryzała.Po czasie samo przeszło ale teraz się nauczyliśmy i zamiast "Dzień dobry" u weterynarza mówimy "Kujemy w dupkę".
Staraj się go nie głaskać w tym miejscu,obetnij sierść tak żeby nie dotykała tej rany bo wtedy go to łaskocze i dostaje szału.Myj ręce przed kontaktem z królasem i po.No i trzymaj z daleka tę niedobrą Hekti :)

Tutaj jest opisana nasza historia:

http://forum.kroliki.net/index.php?topic=9324.msg170386#msg170386

Offline Perempuan

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 38
  • Płeć: Kobieta
Odp: 'Walka' ze strupem...
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 05, 2012, 22:15:30 pm »
Dzięki wielkie dziewczyny za rady po pierwsze:)
W końcu mam znów neta, bo ku memu niezadowoleniu, problem nie zniknął choć minęło trochę czasu już odkąd pojawił się strup - 2 tyg. Hekti już zasadniczo nie gryzie i nie interesuje się tym. Jedynie jak myje Julka to i rankę liże. Ale... to się zrobiło takie duże... Nie wiem jak opisać, wrzucam więc zdjęcia i jak możecie proszę rozwiejcie moje obawy i wątpliwości.. czy to się będzie goić czy wdało się coś... To nie jest aż tak rzucające się w oczy jak na zdjęciach, trzeba rozchylić futerko porządnie. Na pierwszym zdjęciu rozchylone 'na sucho', na dwóch pozostałych ładnie i dokładnie widać rozmiar rany, natłuszczona i futerko oklapnięte, bo jest posmarowana maścią Tribiotic (wyczytałam na forum, że była polecana w różnych przypadkach).
może panikuję, ale wolę spać spokojnie. :)

oczyiście nie udało mi sie wstawić zdjęć... więc wstawiam linki :
http://imageshack.us/photo/my-images/225/dscf1301.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/585/dscf1302f.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/641/dscf1307n.jpg/

orchid1989

  • Gość
Rany i zadrapania: wygląd, umiejscowienie, pierwsza pomoc
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 27, 2012, 15:55:21 pm »
Witam Was ciepło.
Mam pytanie, czy spotkaliście się u swoich króliczków z czymś podobnym co ma mój Majsterek? na jednym uszku ma coś, co przypomina strupka, jest to nieduże ale nie wiem skąd mogło się wziąć. Na poniższym zdjęciu oznaczyłam to czerwonym okręgiem. Może to być ropień, albo coś gorszego? Czy tylko mój króliczek mógł się czymś skaleczyć?

I jeszcze coś. Na obu uszkach ma w tym samym miejscu niewielką przerwę (na zdjęciu kolor niebieski). Czy króliczki tak mają?

Dziękuję za wszelkie odpowiedzi.



Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Strupek? Naderwane uszka?
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 27, 2012, 20:07:59 pm »
orchid1989 czy on to drapie i czy jest na tym łupież ??

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Strupek? Naderwane uszka?
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 27, 2012, 20:24:50 pm »
Oj kochana, trzeba by zrobić lepsze powiększenia. Ta grudka co oznaczyłaś na czerwono może być śladem po jakiejś rance, ale może coś tam rosnąć.. A jeżeli chodzi o to drugie, to jeżeli jest na obu uszkach, to może jak królik był mały - nie koniecznie jak był u Ciebie, miał jakiś wypadek i nadcięło mu uszka, rana się wygoiła ale sierść nie odrosła, i teraz jak rośnie to mu się łyse powiększa... hehe nie wiem. Najlepiej to idź do weta. Tak czy siak z tą gulką trzeba by pójść, żeby to nie był jakiś stan zapalny albo co...
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


orchid1989

  • Gość
Odp: Strupek? Naderwane uszka?
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 27, 2012, 20:29:10 pm »
orchid1989 czy on to drapie i czy jest na tym łupież ??

nie drapie tego na szczęście, a łupieżu również nie widać. Wygląda to dokładnie jak ciemny strupek po rance. Tylko martwię się, bo nie widziałam, żeby coś sobie zrobił

orchid1989

  • Gość
Odp: Strupek? Naderwane uszka?
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 27, 2012, 20:31:31 pm »
jeżeli chodzi o te naderwania to ich nie miał, gdy go kupiłam. A wygląda to jak lekkie nacięcie tylko że bez żadnego obrzęku.

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Strupek? Naderwane uszka?
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 27, 2012, 20:35:16 pm »
Edytuj posty jak się da a nie pisz jeden pod drugim, bo dostaniesz opitol ;)
Powiem szczerze że najbezpieczniej się wybrać do weta. Na zdjęciach nie bardzo to widać, a z opisu też nic nie wynika.
Będziesz miała czyste sumienie, jak coś nie tak to od razu zaradzisz, a jak wszystko ok, to zajmie Ci to 5 minut u weta.
Pogoda się polepsza (niekoniecznie mówię o dniu dzisiejszym, bo dzisiaj w Lublinie było tak w kratę że dawno czegoś takiego nie widziałam), także możesz przewietrzyć królika :)
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


orchid1989

  • Gość
Odp: Strupek? Naderwane uszka?
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 28, 2012, 12:07:10 pm »
ok ok w porządku :)  Dziękuję Wam za wszelkie uwagi i pomoc. Jak tylko pogoda się polepszy (bo zima twardo nie odpuszcza), od razu pójdę do weta. Tak jak mówisz rice_cookie, sumienie będzie czyste, a przy okazji może uda się pomóc Majsterkowi.
Mam nadzieję, że i mnie uda się dać kilka porad w granicach moich możliwości, bo Majster to mój pierwszy króliczek. Jednak myślę, że będę miała więcej pytań niż trafnych porad ;) Zobaczymy,
pozdrawiam wszystkie Króliczki i ich Właścicieli.

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Strupek? Naderwane uszka?
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 28, 2012, 20:21:50 pm »
Nie bój się pytać, jednak zawsze należy poczytać, może jakiś temat na forum już był. I nie bój się wywodów, bo czasem odpowiedzi zmieniają się w dyskusję przypominającą króliczą filozofię :D
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline Diversus

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
Królik drapie się po uchu.
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 12, 2012, 11:30:34 am »
Witam.
A więc mój królik cały czas drapie się po uchu , trząsa głową i jak kica to ma to ucho przyklapnięte , sprawdzałem jak wygląda i  oba ucha wyglądają tak samo i nie wiem czy iść z tym do weterynarza bo cały czas się drapie nogą i rączkami i widać ,że wkurza go to. Jest to królik miniaturka jakby to w czymś pomogło. Byłbym wdzięczny jakby mi ktoś napisał czy to coś poważniejszego czy go np komar ugryzł nie mam pojęcia.
@EDIT Teraz po głaskaniu zauważyłem ,że normalnie kica z uchem do góry.
« Ostatnia zmiana: Maj 12, 2012, 11:37:29 am wysłana przez Diversus »

Offline Merico

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 187
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik drapie się po uchu.
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 12, 2012, 11:55:06 am »
Być może coś mu wpadło do ucha, ale jak się to powtórzy lepiej udać się z tym do weterynarza.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik drapie się po uchu.
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 12, 2012, 12:00:16 pm »
Jak na moje to grzybica. Niestety bez wizyty u weta się nie obejdzie. Zeskrobine z ucha dac do badania.

Offline Jahcob

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 612
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Królik drapie się po uchu.
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 12, 2012, 13:16:54 pm »
Madzia ma rację, to będzie grzybica. Zobacz czy nie wypada królisiowi futerko na uszach i czy nie ma tam czegoś a'la łupież. Zeskrobina też będzie pomocna.

Offline Diversus

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Królik drapie się po uchu.
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 12, 2012, 13:48:22 pm »
Groźna taka grzybica jest?
Nie nie wypada mu futerko i nie uszy wyglądają normalnie
« Ostatnia zmiana: Maj 12, 2012, 13:56:53 pm wysłana przez Diversus »

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik drapie się po uchu.
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 12, 2012, 13:53:10 pm »
Czy groźna? hmmm to zalezy jak kto traktuje coś, czym można się zarazić i co jest dosyć uciążliwe przy leczeniu.
W tym wypadku dobry (!!) wet powinien dać coś na te ucho, obejrzeć zeskrobinę i zalecić duże dbanie o higienę w miejscu życia królika.