Autor Wątek: Król żuje kocyk..  (Przeczytany 5072 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline annawanna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 356
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Król żuje kocyk..
« dnia: Grudzień 25, 2011, 10:50:39 am »
Bobek dostał od mamy wełniany szal, mama sama go zrobiła kiedyś na drutach, i teraz dostał go Bobson, żeby mu się wygodnie i cieplutko spało ;) Niestety, Bobek chyba nie zajarzył w jakim celu dostał kocyk, i ciągle go hmm ciamka.. żuje w pyszczku, nie wypluwa. Może tak go ciamkać nawet i z godzine. Siedzi i po prostu miętosi go w pyszczku. Początkowo mu go zabierałam, i dawałam suszonego buraczka czy pietruszke, żeby mu zająć czas, ale jak tylko zjadł, a ja akurat się nim nie zajmowałam, albo nie miał w okolicy żadnego kota do zabawy, to dalej ciamkał ten kocyk :/ Nie wiem po 1. dlaczego to robi? Czy z nudów? Ma gałązki do gryzienia, zabawki itp, ale od kiedy jest kocyk to on woli go żuć 2. Czy mu to nie zaszkodzi?Co prawda Bobul nie połyka i nie gryzie go, ale czy np jakiś barwnik z tej wełny mu nie zaszkodzi? Kocyc jest różowy i juz sama nie wiem.. Nie chcę mu go zabierać, bo zauważyłam, że też lubi w nim kopać itp...
[/url]

kateryna

  • Gość
Odp: Król żuje kocyk..
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 25, 2011, 13:09:43 pm »
Skoro szal jest wełniany to moim zdaniem mogą mu zaszkodzić włókna z szalu, może całkiem przypadkiem połknąć parę włókienek podczas mielenia. A co do barwników wełny nie mam pojęcia może ktoś bardziej obeznany się wypowie :)

A swoją drogą króliki wybierają najdziwniejsze przedmioty do żucia, mielenia, gryzienia... :D Może w zamian za szal zapewnij mu coś o podobnej fakturze co będzie w 100% bezpieczne :)

Offline annawanna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 356
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Odp: Król żuje kocyk..
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 25, 2011, 13:14:42 pm »
A co może być bezpieczne i o podobnej fakturze? :D Bo wcześniej miał prześcieradło zwykłe, więc bawełniane, to je nie dość że żuł to jeszcze połykał :/ nie wiem co mu dać, żeby sobie ciamkał, może jakieś propozycje? :)
[/url]

kateryna

  • Gość
Odp: Król żuje kocyk..
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 25, 2011, 13:28:45 pm »
A takie maty z trawy? W sumie to w sklepach są piłeczki lub tunele z trawy ale na allegro można znaleźć też hamaczki (przeznaczone ze względu na wielkość dla chomików)ale skoro zabawki są polecane na miniaturce to raczej nie są szkodliwe :) Albo grube sznury z drewnianymi kostkami na końcach- tylko nie mam pojęcia czy sznur sam w sobie może być szkodliwy.

Zapomniałam dodać, że przecież jeszcze są pluszaki :D Takie z krótkim włosiem powinny być dobre.

Offline annawanna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 356
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Odp: Król żuje kocyk..
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 25, 2011, 13:39:59 pm »
Taaaak, Bobon ma pluszaki, ale jemu one służą tylko do przestawiania z miejsca na miejsce, ma też gałązki, specjalnie trzymam w wazonie żeby miał świeże, i kiszka. Wełniany kocyk jest lepszy;) podobnie jak kartony. Ma sporo kartonów, ale je z kolei gryzie i połyka, a czytałam że kartony mają w sobie jakieś tam groźne związki :/ Chyba mu sprawię jakiś tunel z trawy czy coś w tym stylu, może go to zainteresuje :)
[/url]

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: Król żuje kocyk..
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 25, 2011, 19:44:29 pm »
Ja proponuję zabawki samoróbki z juty niefarbowanej :D Fajne zabawki można stworzyć do gryzienia i szarpania. Ale jak on się uparł na ten kocyk to wątpię, żeby tak łatwo odpuścił. Toż te uszaki nasze uparte jak osły


Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Król żuje kocyk..
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 26, 2011, 12:00:51 pm »
Mój Grosz też dostał kocyk. Ciągle go miętoli i dziury robi (ale nie je). Póki go nie zjada to nie zabieram mu go. Barwnik w tym przypadku raczej nie puści.