Autor Wątek: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść  (Przeczytany 27720 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

gosia1111

  • Gość
Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« dnia: Grudzień 21, 2011, 18:59:31 pm »
Sytuacja wygląda tak w maju tamtego roku moj 5letni kroliczek miał korektę zębów. Wszystko się udało, już tego samego dnia zaczynał jeść siano. W tamten wtorek musieliśmy ponownie dać go na korektę ponieważ znowu zaczynał przestawać jeśc, a tamtym razem bardzo dlugo nie jadl przed korekta i byl wychudzony a nie chcieliśmy dopuścić do takiego stanu i teraz. Króliczek długo się wybudzał i nie chciał jeść tego dnia. Nie przejmowaliśmy się, bo to niby normalne, ale teraz przestało to być normalne ponieważ on nie chce od tamtego czasu jeść. Żył na glukozie i przeciwbólowych a w tym tygodniu ładnie zaczął jeść. Ucieszyliśmy się, ale już następnego dnia znowu przestał. Nie daje się na nic namówić, nie wiemy co robić. Wet mówi że nie ma prawa go nic boleć teraz a z zębami wszystko w porządku, a on dalej nie je. Czasami spróbuje ale zaczyna żuć i wypuszcza to jedzenie z pyszczka. Jesteśmy zrozpaczeni bo nie wiemy jak mu pomóc. Czy ktoś wie co to może byc? Jakiś psychiczny uraz do jedzenia? Proszę o pomoc.

Offline digoxyna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 735
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 21, 2011, 19:14:22 pm »
Z jakiego jesteś miasta? Byłaś u weterynarza, który ZNA się na królikach? Koniecznie do takiego pójdź!

Napisz, co dałaś królikowi do jedzenia, czy ma dostęp do siana i świeżej wody, kiedy OSTATNIO cokolwiek zjadł. Czy zgrzyta ząbkami przy tych próbach jedzenia, czy ma miękki brzuch? Robi bobki? Sika? Jak masz możliwość, zmierz mu temperaturę (ja mam elektroniczny termometr i mierzę swojemu królikowi pod pachą albo za uszami- działa taki sposób. Optymalna temp.- 38-39,5 st. Celsjusza).

Najważniejsze to jak najszybciej iść do weterynarza, który zna się na królikach. Po drugie- nakarmić malucha, zanim się odwodni, bo to dość nieprzyjemna sprawa. Spróbuj dać mu koperek, natkę pietruszki- jakąś zieloność. Albo spróbuj zetrzeć np. jabłko czy marchew na małych oczkach tarki i mu podać w miseczce. Jak nie będzie chciał tego jeść, będziesz musiała go nakarmić ze strzykawki.

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 21, 2011, 19:18:36 pm »
Jestem z okolic Lublina i wydaje mi się że ten weterynarz się zna gdyż odratował króliczka znajomej z bardzo poważnej sytuacji. Kroliczek oczywiście ma dostęp do wszystkiego często podtykam mu coś do jedzenia. Wczoraj chętnie jadł pietruszkę i kapustkę ale dzisiaj to nawet nie pije (ostatnio duużo pił). Brzuszek mięciutki a teraz jak nie je to nie robi bobek ale ostatnio miał ładne. Jabłko albo marchew nawet starte na paćkę odrzuca. Jak podtykam mu jedzenie chowa pyszczek. Dziwne to jest, ponieważ był na obserwacji w pon cały dzień u tej przychodni i nie można było wywnioskować skąd u niego taki brak apetytu.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 21, 2011, 19:23:50 pm wysłana przez gosia1111 »

Offline digoxyna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 735
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 21, 2011, 19:23:10 pm »
U jakiego weterynarza byłaś? Może go te zęby zaczęły boleć, jak mu zeszło znieczulenie?

Spróbuj nakarmić go ze strzykawki.

Dużo pił- to znaczy ile? Dorosły królik wypija ok. 100 ml wody na każdy kilogram swojego ciała- jak masz poidełko, łatwo to zmierzyć. Może wypijać troszkę mniej, jak zjada dużo warzyw.

Co mu ostatnio dawałaś do jedzenia? Dokładnie napisz. I czy dziś zrobił bobki.

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 21, 2011, 19:27:54 pm »
Byłam w klinice w mojej miejscowości ta przychodnia cieszy się sporym zaufaniem. Dostaje leki przeciwbólowe więc własnie ból nie powinien mu przeszkadzać. Nie mogę powiedzieć dokładnie ile ponieważ on pije z miseczki a nie poidełka ale z tego co mu dawałam to nawet więcej niż pił jak był zdrowy. Ostatnio to próbowałam troszkę suszonych liści mlecza, babki lancetowatej, liście kapusty i nać pietruszki. To wczoraj jadł. Dziś to nie jadł nic z tego wiem bo byłam w szkole, ale mama siedziała z nim cały czas i raczej nic nie przyjął. Bobek nie zaobserwowałam.

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 21, 2011, 19:37:04 pm »
Koniecznie musisz dokarmiać. Warto byłoby kupić gerbera i strzykawką do pysia. Królik musi jeść, czy chce czy nie...


Zapraszamy do naszej galerii :)

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 21, 2011, 19:39:36 pm »
Macie rację, próbowałam zaoszczędzić mu tego stresu jednak widzę, że nic z tego nie będzie jakoś muszę mu to wcisnąć do pyszczka. Przed chwilką troszkę się napił, ale to raczej jak zmoczenie języczka niż picie. :(

Offline digoxyna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 735
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 21, 2011, 19:41:45 pm »
Jakie leki przeciwbólowe dostaje? Kiedy ostatnio je dostawał? Jak masz możliwość, jedź z królikiem do Lublina, tu masz wątek: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=9396.0;all

I spróbuj nakarmić go ze strzykawki, Gerberkiem, albo rozmoczonym w wodzie granulatem. Podtykanie pod nos nic nie da, bo on tego nie ruszy, a małe zwierzatka bardzo szybko się odwadniają.

Zauważyłaś wczoraj, żeby przy jedzeniu zgrzytał ząbkami? Albo teraz, jak sobie leży? Jak się zachowuje?

Lepiej nie podawać kapusty, bo może powodować wzdęcia- tu masz listę, co królik może jeść, a co nie: http://www.miniaturkabeztajemnic.com/zywienie.html


gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 21, 2011, 19:45:01 pm »
Nie wiem jakie leki. Dzisiaj ok 15 ostatnio dostał przeciwbólowy zastrzyk. Często się teraz kładzie, pewnie ma mniej siły. Często mu w brzuszku bulgocze i burczy. Biedactwo jest głodne a ja bezradna. Jak jadł to praktycznie ładnie i bez problemu. Dopiero wczoraj zaczął brać do pyszczka, przeżuwać i wypuszczać.
Niestety Lublin jest ok 0,5h drogi ode mnie, a dla Filcia to jest bardzo duży stres jazda samochodem a potem jeszcze badania, nie wiem czy to wytrzyma.

Offline Madziula85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1256
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 21, 2011, 20:24:07 pm »
Jak masz możliwość, zmierz mu temperaturę (ja mam elektroniczny termometr i mierzę swojemu królikowi pod pachą albo za uszami- działa taki sposób. Optymalna temp.- 38-39,5 st. Celsjusza).

Bardzo cenna rada. 


gosia moj kroliczek wczoraj przestał jeść i sie okazało ze sie zatkał. i najwazniejsze to mierz temp. bo gdybym ja tak czekała to już bym królika nie miała, bo miał za niską:( u nas niestety bez interwencji weta sie nie obeszło ale juz jest w porzadku. trzymam kciuki

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 21, 2011, 20:34:28 pm »
W poniedziałek był przebadany szczególnie i nie było podejrzenia zatoru, także od pon chyba się to nie zmieniło.

Wpuściłyśmy mu teraz z mamą jakieś 5ml. To i tak sporo jak na 1,5kg króliczka, który się buntuje. Jeszcze będziemy próbować, bo teraz spróbujemy mu dać trochę paćki z jabłka.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 21, 2011, 20:43:58 pm wysłana przez gosia1111 »

Offline Madziula85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1256
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 21, 2011, 20:46:28 pm »
kurcze, może jakies podstawowe badania by trzeba było. jakas przyczyna musi być a skoro nie widac jej gołym okiem to jakoś trzeba to zbadac :(:( to jest najgorsze kiedy nie wiadomo co się dzieje:(

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 21, 2011, 20:58:27 pm »
Właśnie zastanawiamy się czy może to nie chodzi o psychikę? Bo jeśli dostaje przeciwbólowe to nie jest to wina bólu zęba, a jeśli jest zdrowy jak to lekarze mówią to ja nie mam pojęcia i innego pomysłu.
Dostał trochę jabłka i ze strzykawki ładnie zjadł. Tak się będziemy teraz razem męczyć, aż nie zacznie jeść normalnie.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 21, 2011, 21:02:23 pm wysłana przez gosia1111 »

Offline Madziula85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1256
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 21, 2011, 21:14:49 pm »
najważniejsze zeby nie przystopować pracy jelit :) eh te nasze uszaczki :) straszą nas okropnie :)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 21, 2011, 21:20:54 pm »
Czy był robiony RTG czaszki? Jeśli nie był, to wykonajcie go niezwłocznie. Być może problemem nie są przerośnięte trzonowce, a ich korzenie, a tego bez RTG nikt nie da rady stwierdzić.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 21, 2011, 21:24:01 pm »
Nie było właśnie RTG tylko czy nie ma to żadnych objawów widocznych bo z tego co zauważyłam to jednej strony oczko mu ropieje i z tej strony miał właśnie gorzej przerośniętego zęba.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 21, 2011, 21:26:25 pm »
Przerośnięte korzenie często powodują wycieki z oczu. Zróbcie RTG.
Jeśli królik sam nie je, to trzeba dokarmiać. Spróbuj zetrzeć warzywa na drobnej tarce, może sam zje taką papę i nie trzeba będzie wciskać strzykawą do japy.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 21, 2011, 21:33:01 pm »
Nie chce nawet z miseczki jeść więc musimy na siłę, strasznie się obraża po tym, ale innego wyjścia nie ma. Dzisiaj już nie damy rady pojechać do Lublina na RTG, ale jutro spróbujemy coś załatwić i jakoś trzeba go odżywić może kroplówką, żeby jakoś go utrzymać w jako takiej formie. A do RTG trzeba jakąś narkozę? Bo on niedawno miał i nie chce go narażać na zatrzymanie serduszka.

Offline digoxyna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 735
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 21, 2011, 21:38:35 pm »
Bośniak- pytałyśmy się wcześniej, czy królik zjadł tarkowane jabłko i Gosia napisała, że nie, stąd pomysł ze strzykawką.
Moim zdaniem problem jest z ząbkami- to, że zjadł ze strzykawki, a nie chciał jeść sam, tylko potwierdza moje przypuszczenia. RTG jest bardzo dobrym pomysłem :) super, że zjada ze strzykawki- na pewno był głodny.

A do RTG trzeba jakąś narkozę? Bo on niedawno miał i nie chce go narażać na zatrzymanie serduszka.
Do RTG nie trzeba narkozy, jeżeli go mocno przytrzymasz. Pamiętaj o tym, że lekarz ma OBOWIĄZEK dać Ci ołowiany fartuch, żeby ochronić Cię przed promieniowaniem RTG. I moja rada-  żeby królik się nie wyrywał (niestety konieczne będzie ułożenie go na boku, a to nie jest łatwe), zawińcie go w koc/ ręcznik, całego oprócz główki- króliki się wtedy uspokajają i łatwo je przełożyć na bok :)

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 21, 2011, 21:55:24 pm »
Dziękujemy za rady :) nie wiem co z tego będzie bo trzeba będzie się dowiedzieć kto w Lublinie ma RTG i jakoś się umówić. A teraz przed chwilą znowu dawałyśmy mu jabłko starte przez strzykawkę, już nie był taki grzeczny bo nie znosi trzymania na rękach, ale jakaś tam ilość weszła, to też może go trochę nawodni oprócz wody. Zobaczymy jak będzie rano. :)

Offline Anna39

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 427
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 21, 2011, 22:12:08 pm »
Pisałaś, że bulgocze królikowi w brzusiu. Jeżeli ma gazy w jelitach to nie wiem czy z jabłkiem to dobry pomysł, gazy będą jeszcze większe. Może lepiej podać rozmoczony granulat. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. A jeżeli króliś się zatkał to naprawdę nie można zwlekać z wizytą u weta. Trzymam kciuki

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 22, 2011, 00:53:15 am »
Bośniak- pytałyśmy się wcześniej, czy królik zjadł tarkowane jabłko i Gosia napisała, że nie, stąd pomysł ze strzykawką.
Przepraszam, musiało mi umnkąć, widać przeczytałam pobieżnie.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Anna39

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 427
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 22, 2011, 07:39:43 am »
Jak dzisiaj się czuje uszak? Jest jakaś poprawa?

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 22, 2011, 15:12:48 pm »
Mama była z samego rana u weta znowu i powiedział, że nie ma na co czekać i chociaż miał korektę 13 grudnia z narkozą to ponownie trzeba go uśpić bo nie da rady inaczej. Moja mama się zgodziła i ponownie został uśpiony ok.10. Ok 14 zadzwonił wet i powiedział, że prawdopodobną przyczyną tego braku chęci do jedzenia był... ruszający się ząbek. Został wyrwany i mój kicuś się wybudził szybko i nawet dobrze się czuje. Nie chce zapeszać, ale niby wszystko pasuje... i ten brak apetytu, niemożność ścierania nawet listka i te wycieki z oczka, bo był ten ruchomy ząbek właśnie po tej stronie. Zaproponowano nam, żebyśmy go zostawiły u niego na święta i on go do domu weźmie, bo trzeba pewnie go będzie teraz obserwować i możliwe że podawać glukozę i oczywiście przeciwbólowe. Mam nadzieję, że to o to chodziło i teraz zacznie być tylko lepiej :) chciałam Wam bardzo podziękować za takie zainteresowanie i rady. Dziękuję :)

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 22, 2011, 15:23:38 pm »
hmm... przecież usunięcie ząbka to nie jest aż tak poważny zabieg żeby wetowi królika zostawiać na tydzień.... Gorzej może być bo do tego dochodzą nieznane warunki, obce miejsce, stres itd.... Tak myślę.
Przeciwbólowe i owszem, ale po co glukoza jak niby wszystko z królikiem jest ok?

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 22, 2011, 15:28:26 pm »
Bo na wszelki wypadek jeśli by jeszcze nie chciał jeść jeszcze i żeby go troszkę wzmocnić bo jednak mało jadł, a on by został u niego tylko na 1 i 2 dzień świąt a nie na tydzień. Mama dzwoniła teraz tam i króliczek dużo pije i jest troszkę zamroczony bo to stosunkowo niedawno miał narkozę.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 22, 2011, 16:04:25 pm »
Osobiście nie zostawiałabym u kogoś królika skoro lepiej się czuje...

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 22, 2011, 16:09:42 pm »
Ja też mam mieszane uczucia ale to jest tata mojej koleżanki i zbliżają się święta w które będę przez większość dnia poza domem i nie mogę tego odwołać a zastrzyki trzeba mu robić, a niestety ja i mama bardzo się tego boimy i nie ma kto tego zrobić. Poza tym trzeba go trochę poobserwować, jeszcze dzisiaj i jutro do niego pojedziemy i ustalimy w końcu co robić.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 22, 2011, 16:17:43 pm »
Glukoza glukozą, ale jeżeli nie będzie jadł samodzielnie, to trzeba go siłą dokarmiać, bo królik musi mieć ciągle coś w żołądku, bez tego grożą mu powikłania układu pokarmowego. Każda dłuższa, nawet 12 godzinna przerwa w jedzeniu to dla królika zagrożenie życia i ryzyko późniejszych problemów z ukł. trawiennym. "Przypomnij" o tym wetowi.  :icon_rolleyes
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 22, 2011, 17:05:40 pm »
tak wiem o tym, glukoza jest w takich dawkach zeby czul glod ale zeby go troszke wzmocnić.

Przed chwilą byłam u niego i nie wyglądał źle, żywy itd. A za chwilę po moim odjeździe dostałam telefon, że zaczął jeść pietruszkę bez wypluwania. Mam nadzieję, że od teraz będzie tylko lepiej :)
« Ostatnia zmiana: Grudzień 22, 2011, 18:23:45 pm wysłana przez gosia1111 »

Offline digoxyna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 735
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 23, 2011, 18:40:19 pm »
Super, bardzo się cieszę!
W przeciwieństwie do dziewczyn, ja uważam, że wet postąpił rozsądnie- przynajmniej będzie mił go na oku, tym bardziej, że to tata koleżanki... Zdrówka dla malca!

Offline Madziula85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1256
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 23, 2011, 18:57:32 pm »
W przeciwieństwie do dziewczyn, ja uważam, że wet postąpił rozsądnie- przynajmniej będzie mił go na oku, tym bardziej, że to tata koleżanki... Zdrówka dla malca!

Ja tez tak uważam, juz dwa razy zostawiałam królika pod okiem weterynarza :)


Również zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia :)

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 24, 2011, 11:16:51 am »
Dziękujemy, na razie koleżanka się nim zajmuje i coś tam wczoraj próbował sobie podskubywać. Może jakoś się tam troszkę zaaklimatyzuje a już we wtorek zabieramy go do siebie do domu :)

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 27, 2011, 13:45:42 pm »
Niestety, problem pozostał... :( króliczek wrócił do nas, ale jeść nie chce nadal. Dziś lub jutro jadę z nim do doktora Ziętka. Podobno bardzo go polecacie. Jeśli on nam nie pomoże to nie wiem co będzie. :(

Offline Miki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 27, 2011, 14:16:24 pm »
Pamietaj o wykonaniu RTG trwa to dosłownie sekunde tylko trzeba królaska na boczku przytrzymać ale potem widać wszystko jak to sie mówi na przysłowiowej "dłoni".
Dobry lekarz powinien rozpocząć badanie od zaglądnięcia w każdą dziure, zmierzenia temperatury i odsłuchu słuchawkami. Niestety przez ostatnie dni miałam okazje poznać kilku "fachowców" jedno co potrafią to tylko dobrze gadać.
Wszystkim zwierzaczkom tak i ludziom robi się różne wymazy,  badania krwi, USG, RTG i inne badania a taki lekarz który tylko wymaca i zobaczy w pyszczek to zwykły konował który udaje mądrzejszego niż jest.
Trzymam kciuki za maluszka.
Sama się przekonasz jak trafisz na odpowiedniego lekarza jak wygląda prawidłowe badanie, pamiętaj zadawaj pytania jak Cię cos nurtuje i pytaj o wszystko co doktor robi i co podaje. 

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 27, 2011, 14:19:50 pm »
widze ze ktos ci dobrze poradzil sama mialam to napisac
dr zietek byl u rodzicow na swieta ale dzis lub jutro juz jest w klinice to najlepszy wet od kroli w lublinie prowadzil mojego poprzedniego i obecnego krola
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 27, 2011, 14:21:40 pm »
miki jesli trafi do zietka to krol bedzie mial najlepsza mozliwa opieke i wierz mi jego intruowac nie trzeba to niesamowicie skromny czlowiek a przy tym rewelacyjny wet ze swietnym podejsciem do zwierzat
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Miki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #37 dnia: Grudzień 27, 2011, 14:34:29 pm »
Bardzo jestem ciekawa jakie wrażenie będzie miała Gosia po wizycie. Ja tez byłam zachwycona moim doktorem ale do czasu jak nie trafiłam do dr Krawczyka. Niestety tak mamy że skoro idziemy do lekarza to wierzymy że kocha zwierzęta tak samo jak my i że ze wszystkich sił będzie walczył o jego życie. Czasem niestety ważniejsze są pieniądze albo duma i przekonanie o własnej nieomylności.
Bardzo się ciesze że trafisz w końcu do super specjalisty.

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #38 dnia: Grudzień 27, 2011, 14:41:51 pm »
miki - troska o pieniadze i duma wlasna to kompletnie nie pasuje do dr zietka- komentarze na jego temat nie sa przesadzone
ma serce na dloni,odbiera telefony i oddzwania nawet w srodku nocy (kiedys mi powiedzial ze jakby chcial miec spokoj po 17 to by zostal bibliotekarka:))
 kryguje sie nawet wziasc pieniadze za badania ktore byly robione poza klinika i za ktore trzeba ludziom zaplacic ( czasem sam chcial placic:)
trzeba mu sie przypominac ze tu jeszcze chcemy zaplacic za wizyte bo pieniadze to ostatnia rzecz o jakiej pamieta:)
wyglada jak 20latek ale to moze mylic- doktpr ma bardzo duze doswiadczenie i ma juz doktorat na koncie:)

a jak czuje ze on tu pomoc nie moze mowi o tym jasno i sam szuka najlepszych mozliwych specjalistow z danej dziedziny- np chirurgow bo sam chirurgiem nie jest
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #39 dnia: Grudzień 27, 2011, 15:43:32 pm »
Właśnie czytałam o nim i chyba tylko u niego szukać nam zostało ratunku. Boję się tego RTG, ponieważ Filcio to bardzo żywy królik, nie wiem czy dam radę go utrzymać, a narkoza nie wchodzi w grę, bo miał już w ciągu 2tyg dwie. Dzisiaj okazało się, że przyjmuje nie tylko w Lublinie, ale i mojej miejscowości i jest tam od 16. Spróbujemy pojechać tak ok 17.30, ale nie wiem czy się uda. Tyle mamy teraz problemów rodzinnych, że nie wiemy za co się wziąć, jednak nie możemy z nim już więcej czekać. Nie wiecie może ile bierze za wizytę? Bo mówicie, że nie dba o pieniądze jednak jeśli jest tak dobrym wetem to stawka jest chyba dość wysoka.

Offline Miki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #40 dnia: Grudzień 27, 2011, 15:55:07 pm »
Jak zobaczysz jak wygląda RTG to będziesz się śmiała że się bałaś. Dłużej trwa ubieranie się w ten fartuch niż samo RTG to dosłownie chwilka jak pstryknięcie aparatem foto.

A jak ten doktor taki cudowny to może zony szuka? żartuję oczywiście


gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #41 dnia: Grudzień 27, 2011, 16:01:31 pm »
Nie boję się badania :) tylko tego że go nie przytrzymam. A doktor to podobno świetny facet, już w tym wątku nawet możesz się o tym przekonać :p

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #42 dnia: Grudzień 27, 2011, 16:10:39 pm »
hehe nie wiem czy szuka obraczki nie widzialam a facet rewelacyjny- w zyciu nie widzialam czlowieka z wiekszym sercem do zwiezaków a one to chyba czuja bo kleja sie do niego rowno a na rtg ja jezdzilam do innego miejsca w lublinie w jego budynku powiem od razu ze nie wiem czy ono sie znajduje ale kto wie:)
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Punisia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 226
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #43 dnia: Grudzień 27, 2011, 16:18:52 pm »
No wy to macie fajnie bo macie do najlepszych wetów blisko, a ja to kurka rurka ....
Pamiętaj, nawet strachliwy królik ma w swej nazwie króla. :bunny:

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #44 dnia: Grudzień 27, 2011, 16:25:10 pm »
Punisia, Niby tak, ale wolałabym, żeby to nie było potrzebne jednak. A teraz czekam cierpliwie na wyjazd z królisiem do weta. Ale to takie dziwne jest. Jakby popatrzeć na niego z boku to normalny, wesoły i energiczny króliczek. Troszkę chudy, ale wesoły, a tak naprawdę to tylko ja i moja mama wiemy co on i my musiałyśmy przejść, a jednak pomimo tylu wizyt, zabiegów, zastrzyków nie widzimy poprawy. :(

A dzisiaj buszując po forum znalazłam sobowtóra Filcia tylko w żeńskim wydaniu. http://forum.kroliki.net/index.php?topic=12816.0 Barbarka jest identyczna, aż się zastanawiam czy to nie zagubione rodzeństwo. :)

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #45 dnia: Grudzień 27, 2011, 18:03:03 pm »
Jaka ja byłam głupia, dlaczego nie poszłam do dr Ziętka wcześniej. Tak byśmy mieli to z głowy a teraz to nie wiem jak będzie. Myślałam, że ta poprzednia klinika była dobra, przecież wcześniej jak zrobili korektę było w porządku. Myliłam się. Wracam od dr Ziętka i jestem zrozpaczona. Nawet bez RTG powiedział, że wyczuwa przerost korzeni dolnych, górnych (w tym mogą one być w ropniu) i dotykają do kanalików łzowych. Polecił nam wykonanie RTG a do tego czasu jest malutka szansa, że rozproszy tego ropnia, jeśli jest mniejszy antybiotykami. Moje małe biedactwo otrzymało bardzo silny środek przeciwbólowy, antybiotyk, coś na stymulację apetytu, żeby zaczął jeść. Miał już trzy narkozy a do operacji korzeni ona jest też potrzebna. Chociaż będziemy walczyć do końca, czuję, że niestety muszę się powoli żegnać...

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #46 dnia: Grudzień 27, 2011, 18:16:11 pm »
nie mów nawet tak dopóki jest choc mala szansa i jak wrazenie poi poznaniu naszego doktora ? nie przesadzilam w opisie?:)
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #47 dnia: Grudzień 27, 2011, 18:19:23 pm »
Nie przesadziłaś, doktor świetny, widać, że się zna i kocha zwierzęta. Delikatny i fachowy. Godny polecania. Do końca życia sobie nie wybaczę, że nie pojechałam do niego wcześniej. :(

Offline Madziula85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1256
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #48 dnia: Grudzień 27, 2011, 18:56:07 pm »
Kurcze no. Kolejna podobna historia, kolejny wet konował :( aż mi sie  nie chce myslec nawet ile zwierzat sie meczy przez tych konowałów a nie kazdy jest taki ze jezdzi do innego weta. Najlepiej zamykać te kliniki :(

Gosia trzymaj sie i nie poddawaj, teraz przynajmniej wiadomo jak działać, wszystko bedzie dobrze.

Offline Miki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #49 dnia: Grudzień 27, 2011, 18:59:28 pm »
Ej ej co to za pesymistyczne nastawienie? skoro juz trafiłaś pod własciwy adres to głowa do góry. Chwila strachu i po bólu bedzie, bo tez nie może byc inaczej. Kiedy RTG? i kolejna wizyta?

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #50 dnia: Grudzień 27, 2011, 19:08:46 pm »
Wizyty to codziennie u Ziętka, żeby dawać te antybotyki i przeciwbólowe. RTG postaramy się w następnym tygodniu, chciałabym szybciej, ale niestety sytuacja rodzinna mi nie pozwala, a do tego czasu właśnie doktor będzie go chciał jakoś utrzymać i wyleczyć ropień. Po RTG zobaczy się. Jeśli da się wyleczyć ropień będzie dobrze, a teraz operacji nie zrobimy. 3 narkozy w takim krótkim czasie nie wytrzyma :(

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #51 dnia: Grudzień 27, 2011, 19:14:52 pm »
rtg rob natychmiast- nie zartuje
ta sprawa jest i tak bardzo przegapiona im szybciej zietek zobaczy co sie dzieje tym maly ma wieksze szanse jedz dzis albo najpozniej jutro i bez marudzenia
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Miki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #52 dnia: Grudzień 27, 2011, 19:20:06 pm »
Zrób wszystko co w Twojej mocy aby jak najszybciej zrobić to RTG bez tego ani rusz. Doktor widzi tylko to na zewnątrz a co jest w środku to tylko zdjęcie pokaże, skoro ma leczyć to musisz mu pomóc w tym. Wiem że życie przynosi nam wiele niespodzianek i kazdy z nas ma wiele problemów ale jak człowiek sie zaprze i będzie pozytywnie myślał to nie ma rzeczy nie mozliwych. Głowa do góry i do dzieła tzn. na RTG

gosia1111

  • Gość
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #53 dnia: Grudzień 27, 2011, 19:37:05 pm »
Robię wszystko co w mojej mocy, ale doktor powiedział, że nie ma wielkiej różnicy czy pojadę jutro na RTG bo on go dotrzyma do tego następnego tygodnia.

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #54 dnia: Grudzień 28, 2011, 11:55:22 am »
gosia1111 pisze tu bo nie mam czasu czekac kiedy sie pojawisz na chat albo kiedy odpiszesz na pw- koral rozmawiala i wczoraj i dzis z zietkiem w Twojej sprawie i wierz mi jest roznica kiedy zrobisz to zdjecie!!!!!!!!!!!! zietek nie potrafi tupnac noga i kazac komus cos zrobic- ale nas bardzo prosil o to by cie sklonic do jak najszybszego zrobienia zdjecia- czy mam ci napisac wprost- czekajac przyczyniasz sie do smierci zwierzaka- on juz dlugo nie pociagnie- stan jest bardzo powazny
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Madziula85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1256
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #55 dnia: Grudzień 28, 2011, 16:40:34 pm »
nie no, żadna róznica w wypowiedzi doktora, ja bym nie chciała mieć mydlonych oczu że mnie  doktor mówi że zadna rożnica kiedy zrobi sie zdjęcie a komu innemu ze trzeba to zrobić juz bo zwierzak umrze. Czy kogoś stać na leczenie zwierzaka czy nie to powinien znać gorzką prawde i liczyc sie z tym jakie moga byc ewentualne konsekwecje .......

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #56 dnia: Grudzień 28, 2011, 18:27:49 pm »
RTG zrób jak najszybciej. Ropień to cholerne paskudztwo... :/


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #57 dnia: Grudzień 28, 2011, 19:24:20 pm »
madziula85- doktor nie powiedzial ze "zadna róznica" to niestety interpretacja gosii1111:(
znam od lat tego doktora i nawet nie bedac przy wizycie i nie rozmawiajac z nim ( a koral to zrobila i wczoraj i dzisiaj i  mi wszystko przekazala wraz z apelem by naklonic gosie do jak najszybszego zrobienia zdjeciaj) bylabym pewna ze takich slow nie uzyl- powiedzial gosii ze ma zrobic zdjecie rtg jak najszybciej ona powiedziala ze babcia miala zawal i teraz nie moze- ze moze w pszyszlym tyg da rade to zrobic- doktor powiedzial wiec ze daje je tydz  (a on sprobuje utrzymac przez ten tydz zwierzaka przy zyciu- dlatego wizyty sa codziennie a doktor robi co moze by to malenstwo przezylo) ale czas dziala na jego niekorzysc- doktor teraz szuka dla niego chirurga (pyta dr rozanską czy zajmie sie zebami i ropniem malucha)
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Madziula85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1256
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #58 dnia: Grudzień 28, 2011, 22:02:38 pm »
marta1984 - w takim razie to zupełnie zmienia postać rzeczy, widocznie taka interpretacja była wygodna by w jakims stopniu uspokoić obawy o zycie uszaka.... tak czy siak gosia i tak podejmie decyzje.....

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #59 dnia: Grudzień 28, 2011, 22:04:43 pm »
lekarza ma najlepszego jakiego można musi tylko od razu robić to o co ją prosi a nie czekać- jeśli ktoś maemu może pomóc to tylko on i dr rozanska- chirurg w lublinie bo jak krolik dozyje bedzie operowany
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Madziula85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1256
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #60 dnia: Grudzień 28, 2011, 22:06:48 pm »
a jak się w ogóle uszak czuję ?? coś wiadomo?? Gosia nic nie pisze....

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Potrzebuję pilnie pomocy - nic nie chce jeść
« Odpowiedź #61 dnia: Grudzień 29, 2011, 10:24:42 am »
wogóle tu nie przychodzi wiec tylko zietka można zapytać
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!