Niestety, na polskich uczelniach wykładana wiedza pochodzi sprzed wielu lat, nie jest uzupełniana o wyniki najnowszych światowych badań, co skutkuje niewiedzą lekarzy i dietetyków na temat prawidłowego żywienia i rozprzestrzenianiem mitów.
Poniżej wklejam tekst wraz z przypisami, napisany przez pracownika szpitala Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu, a obecnie pracownika prywatnego szpitala dla sportowców, partnera Polskiego Komitetu Olimpijskiego - Carolina Medical Center.
http://empatia.pl/str.php?id=803&dz=81Mity o białku zwierzęcym
W polskich mediach wciąż pojawiają się wypowiedzi lekarzy, którzy twierdzą, że człowiek musi spożywać białko zwierzęce, aby zdrowo żyć. Trudno nam to zrozumieć, szczególnie że nauka już dawno rozwiązała ten problem na korzyść diety roślinnej. Przeczytajcie wypowiedź specjalistki ds. medycyny żywienia.
Tym razem błędne informacje na temat diety wegańskiej pojawiły się w kontekście uprawiania joggingu w wywiadzie pt. „Bieganie od kuchni” na portalu wyborcza.pl. Dr Urszula Zdanowicz członkini Zarządu Komisji Medycznej PZPN na pytanie: „A biegający wegetarianin?” odpowiedziała:
- - -
- Ale jaki konkretnie? Je nabiał, ryby? A może to weganin? Frutarianin? Z przykrością muszę to powiedzieć - bo przez wiele lat sama nie jadłam mięsa - człowiek jest wszystkożerny. Czy nam się to podoba, czy nie, i czy się z tym ideologicznie zgadzamy, potrzebujemy białka odzwierzęcego. Białko zbudowane jest z aminokwasów, i te w soi nie są takie same, jak te z mięsa, jajek czy sera. I tak np. okazuje się, że dzieci będące w okresie wzrostu na bardzo restrykcyjnych dietach wegańskich są zdecydowanie niższe, niż mogłoby to wynikać z ich genów. Jeśli ktoś wybrał taki styl życia i w jego diecie nie ma żadnych białek odzwierzęcych, warto zastanowić się nad suplementami i odżywkami białkowymi, zwłaszcza przy intensywnym treningu.
- - -
Mgr Małgorzata Desmond, jako pracownik Poradni Żywienia Kliniki Pediatrii Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie na co dzień przyjmuje wegetarian i wegan prowadząc badania oceniające rozwój młodych osób na dietach roślinnych, zwróciła się z prośbą do portalu wyborcza.pl o wydrukowanie sprostowania wypowiedzi Pani Dr. Zdanowicz na temat diet wegetariańskich.
Za pozwoleniem mgr Małgorzaty Desmond, zamieszczamy pełną treść jej odpowiedzi.
- - -
Szanowni Państwo,
Proszę o sprostowanie wypowiedzi Pani Dr Urszuli Zdanowicz na temat diet wegetariańskich zamieszczone w wywiadzie „Bieganie od kuchni” z dnia 08.04.2010, które według najnowszego stanu wiedzy naukowej o żywieniu są błędne, i z punktu widzenia znaczenia diet roślinnych w prewencji chorób cywilizacyjnych, wręcz szkodliwe.
W ciągu ostatnich 20 lat teza o nieadekwatności białka roślinnego względem potrzeb organizmu człowieka została ostatecznie obalona. Zmianę kierunku myślenia w tej dziedzinie odzwierciedla między innymi decyzja amerykańskiego Ministerstwa Rolnictwa z 2000 roku, zezwalająca na całkowite zastąpienie białka zwierzęcego białkiem sojowym w szkolnych obiadach.[1]
(c.d zaraz niżej, bo cos mi sie nie chce wklejac)