Soniu, Cappuccino siedzi sobie w setce od Ciebie i dobrze mu tam jest. Zresztą zamykany jest tam bardzo rzadko i na krótko - jak córcia się kąpie lub siedzi na nocniku. Zresztą od czasu jak obgryzł "artystycznie" nocnik, wolę uważać. Jak jednak zadzwonią sklepu (oby nie) i będę musiała odebrać jakiegoś malucha, to nie mam gdzie go dać. Dlatego proszę o klatkę 60.