Zakładam nowy wątek, bo jednak mój problem będzie długotrwały, a wolała bym mieć wszystkie informacje i ew. porady w jednym miejscu
Otóż chodzi o moją trójcę- Dorę, Axela i Zając.
Problemy zaczęły się od momentu, gdy Dora ni z gruszki ni z pietruszki zaczęła atakować Axela. Skończyło się to dotkliwym pogryzieniem- poważnymi ranami na głowie i jedną na karku. Axel został oddzielony.
Po kilku dniach próbowałam znowu- tym razem i Dora i Zając (wcześniej przyjacielska) go zaatakowały. Został oddzielony "na amen"- kilka osób twierdzi, że Dora zaczęła go atakować bo chory- coś w tym jest. Zając zaczęła się nad nim pastwić, ponieważ "nie pachniał odpowiednio" czyli nimi.
Gdyby tylko tak było, to poczekała bym, aż Ax wyzdrowieje i wtedy na nowo próbowała zaprzyjaźniać.
Ale.
Dora zaczęła być dominacyjnie nastawiona również do Zając
Bzyka ją, przegania jak coś się nie podoba, jest strasznie zazdrosna o pokarm- nie mogę dać tylko Zając rodzynka czy nawet kawałka granulatu, bo od razu Dora leci i jej "Rywalka" dostaje w ciry.
Dora zaczęła też znaczyć
Jakieś pomysły jak ją uspokoić?