Niestety od pewnego czasu obserwuję jak Closter robi się coraz bardziej apatyczny...Już jakiś czas temu zgłosiłam Closterka do adopcji SPK, aby znaleźć mu dom z innym królikiem do towarzystwa. Niestety bez rezultatu. Dodatkowo obecnie pracuję po kilkanaście godzin dziennie i nie mogę poświęcić zbyt wiele czasu Clostiemu... Z bólem serca ale chciałabym oddać go w troskliwsze ręce, do domu w którym będzie miał stały kontakt z opiekunem/drugim zwierzakiem. Jeśli ktoś zna odpowiedzialną osobę, która potrafi zadbać o zwierzaka to proszę o informację .
Dla osób posiadających inne zwierzaki- Clo nie jest kastrowany; miał kontakt z psem i świnką morską, jest przyjaźnie nastawiony do innych zwierzaków