mam kilka pytań co do adopcji słodkiej Marie.
Kruszynka mnie po prostu oczarowała
Małymi kroczkami skłaniam się do adopcji, już przekabaciłam trójkę domowników, został jeden ale i on powoli ulega urokowi Marie. Mam w domu świnkę morską, samiczkę, bywa zołzowata, ale ogólnie jest bardzo towarzyska, ciekawska i ma "zapędy królicze". Gdy ją kupowałam w klatce była z samymi królikami, nabyła umiejętność kicania, nieziemski widok
Moje pytania to:
Czy Marie nadaje się do życia z innym zwierzątkiem który nie jest kicaczem? Wiem, że ciężko to zweryfikować bo w azylu są same króliczki, ale tak ogólnie czy świnka morska wchodzi w grę
Mieszkam w Krakowie, co z transportem? Jeśli czas na to pozwoli to mogłabym po nią podjechać, ale tylko i wyłącznie pkp albo pks a to może być nieco stresujące dla niej, bo do Torunia kawałek
Bardzo bym chciała stworzyć domowy azyl dla tego małego stworzonka, wszystkie uwagi, podpowiedzi i odpowiedzi na zadane pytania mile widziane