Hej hej! powracamy po dluuugiej przerwie... kilka dni temu odszedł nasz Tosinek.. cudny kochany ucholek... dożył szczęśliwie sędziwego wieku, 8 lat i zasnął spokojnie bez cierpień.. moje dzieci zrozpaczone, Zuzolec zrozpaczony (króliczek nasz drugi) wiec decyzja o drugim królisiu..
no to jest...
po 5 latach od ostatniego zaprzyjaźniania czeka nas kolejna przeprawa...
trzymajcie kciuki.. mam nadzieję że się uda. Narazie jest ŚREDNIO.