nie widzę nic nieuczciwego w tym, że mój chłopak loguje się na swoim komputerze, a z jego konta oddaję głos ja, bo jemu się nie chce w tym grzebać. tak samo w szkole- namawiam koleżanki, żeby się logowały na krakvecie, ale ja wszystko robię, bo ktoś nie zorientowany może tego nie znaleźć- o czym pisała już Miki.
każdy robi wszystko co może, żeby wygrać... cóż, na tym polega konkurs. na dogo już była sytuacja, w której jedna dziewczyna założyła kilkadziesiąt kont, żeby w ankecie wewnętrznej wygrało jej schronisko. więc może niech ludzie z dogo rozliczają z uczciwości siebie, a my będziemy rozliczać siebie. bo jako jedyni widzimy w królikach coś więcej, niż głupie zwierzątko do klatki 60cm. ja mam sumienie czyste.