Autor Wątek: Mój królik i dziwny katar...  (Przeczytany 28848 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kaska1215

  • Gość
Mój królik i dziwny katar...
« dnia: Październik 21, 2011, 16:45:56 pm »
Mój królik ma dziwny katar czytałam już wasze posty na ten temat ale żaden nie pasuje do Tusi... Nie ma zatkanego nosa nie ma problemów z zębami i nie kicha tak często jak wasze króliki... kicha tylko jeden raz na kilka godzin na początku myślałam że to przez proszek do prania ale kicha zarówno w moim łóżku jak i u siebie a także na podłodze jak biega... Nie mam trocin bo podobno są one pylne... przez pokarm też nie kicha bo kupiłam jej nowy i jest to samo... Nie wiem co mam zrobić czy robić jej te inhalacje ? Gdy była u weterynarza powiedział że jest wszystko ok i że to zdrowy królik... co może spowodować te kichanie? Apetyt ma normalny pije dużo sika robi normalne bobki... zachowuje się jak zdrowy królik biega skacze całuje?
« Ostatnia zmiana: Październik 21, 2011, 17:02:38 pm wysłana przez kaska1215 »

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 21, 2011, 19:10:09 pm »
Byłaś u króliczego weta? Taki psio-koci mało zna się na królikach. Króliki kichają też w okresie grzewczym, ponieważ powietrze jest za suche. Jak grzejesz to możesz na kaloryfer położyć wilgotną szmatkę i zobaczyć, czy kichanie ustało :).
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

kaska1215

  • Gość
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 21, 2011, 19:59:41 pm »
byłam... mówił że zdrowy;D ekm... akurat weterynarz do ktorego chodze zdiagnozowala u mojego psa padaczke:) a z krolikami tez ma do czynienia;p duzo osob do niej chodzi:) moze faktycznie chodzi o ten kaloryfer;p tyle ze ja mam na prąd:D równie dobrze nie musze grzać ale wtedy to i ona i ja zamarzniemy:D spróbuje zrobić z tą szmatką;d dzieki za rade;)

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 21, 2011, 20:45:57 pm »
Że weterynarz jest świetny w leczeniu psów i kotów nie znaczy, że jest dobry dla króliczków :)
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

kaska1215

  • Gość
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 22, 2011, 10:38:50 am »
No tak;p ale jak już mówiłam dużo króliczków do niej chodzi... zresztą ma certyfikaty jakies tam;P nie tylko psie/kocie;p no ale odwiedze i innego weterynarza:) a mam ich tu sporo^^

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 24, 2011, 20:43:15 pm »
I co z króliczkiem? Byłas u weterynarza?

kaska1215

  • Gość
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 25, 2011, 11:46:22 am »
byłam... inhalacje puki co jak jej nie pomoże wtedy antybiotyk... No i pojawił się już mokry katarek ;/ wczoraj byłam u weta to się dopytałam co i jak... trzymajcie kciuki za jej zdrówko i zeby obyło się bez antybiotyków;) mimo wszystko apetyt ma normalny:)

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 25, 2011, 22:06:36 pm »
Jak wysięg z nosa jest to pobrać wymaz i na badanie.

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 26, 2011, 08:47:47 am »
kaska1215 mam samiczke ktora ma od malenstwa biały gesty katar i kicha. badana od malenstwa, dostawala mnostwo antybiotykow, zastrzykow witaminowych i niestety nic nie podzialalo. robilismy wymaz z nosa i niestety tez nic nie wyszlo, zabki tez w porzadku. odkad ja zaadoptowalam (czyli 5 miesiecy juz mija) nie znalezlismy przyczyny na jej katar a bylam juz u wszystkich specjalistow i w koncu dr Rzepka uznala ze taki jej urok poprostu i ze za wczesnie od matki zostala pewnie zabrana...ja podaje swojej do picia herbatke tymiankowa co drugi dzien i odkurzam jej w zagrodzie codziennie bo widze ze mniej kicha jak jest czysto i nie unosza sie wiory od sciolki.
 

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 26, 2011, 08:57:44 am »
SiM no niektóre królasy mają już niestety taki urok. Ale go można dopiero brać pod uwagę jak wszystkie możliwe badania zostaną wykonane (tj np. wymaz, RTG płuc nie zaszkodzi również).

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 26, 2011, 13:03:10 pm »
SiM no niektóre królasy mają już niestety taki urok. Ale go można dopiero brać pod uwagę jak wszystkie możliwe badania zostaną wykonane (tj np. wymaz, RTG płuc nie zaszkodzi również).
Madziu ja na badania dla malej i wizyty co tygodniowe wydalam okolo 2,5 tys liczac odrazu szczepionki i antybiotyki. Lekarze specjalisci w Warszawie niestety licza sobie takie pieniadze ze ja taniej place za prywatna opieke zdrowotna :P poprostu nic sie jej nie dzieje, ani w plucach ani w zebach ani w nosku. siuski dalismy ze moze grzyby jakies ma ale tez nic. wiec ja stracilam 5 msc by sie dowiedziec ze taki jej urok :D ale przynajmniej mam pewnosc, ze nic jej nie dolega i musze jej na tyle ulatwic zycie z katarem by sie nim nie dusila. w ta kwote oczywiscie nie wliczylam sterylizacji malej i wizyt pooperacyjnych :P

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 26, 2011, 13:47:45 pm »
Kasiu,trzymam kciuki !!  :przytul:

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 26, 2011, 14:45:26 pm »
Widzę, że jesteś z Rudy to może dałabyś radę skoczyć do Katowic do dr Rybickiego?
Tutaj podsyłam link do kliniki: http://www.lecznica-brynow.com/

I trzymam kciuki za uszaka!


Zapraszamy do naszej galerii :)

Gosiaczek86

  • Gość
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 27, 2011, 23:59:10 pm »
Mój królas ma podobny problem- posiew na grzyby dał dopiero pozytywny wynik. Może u Ciebie jest podobnie... 

kaska1215

  • Gość
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 29, 2011, 10:50:09 am »
Hmm... Ona ma uczulenie na zboże chyba:P odkryłam to dziś rano;p zjadla(nielegalnie) płatki zbożowe i zaczeła psikać... w misce też miała zboże ... wziełam jej wszystko wyniosłam zbożowego  z pokoju. nasypałam jej ,,ukochanego" granulatu dałam sałate... i puki co nie psika... ale na efekty trzeba poczekać... A jak katar wróci to ... odwiedzę tego weta w katowicach oczywiscie jak trafie;d dziek

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 29, 2011, 13:49:03 pm »
zboże królikowi? ..... Toż to błąd w żywieniu króla.

kaska1215

  • Gość
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 30, 2011, 09:41:10 am »
nie nie nieee;d nie chodzi o zboże;d niewiem nie jestem rolnikiem zeby to nazwać:DD yhmm... ale i tak ma nadal katar... niewiem... wkurza mnie juz to... pójdę do weta... to mi powie co i jak inhalacje jej nie pomagają a bidulka ma nosek rózofy z tego kataru...

Offline Kuniaki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 579
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 30, 2011, 11:51:23 am »
Ja bym na Twoim miejscu naciskała na weta, aby zrobił wymaz. Urok urokiem, niektóre króle tak mają, ale dopóki nie zrobisz badań nie będziesz wiedziała czy przyczyną nie jest choroba. Z doświadczenia wiem, że leczenie w ciemno nic nie daje. Już drugi miesiąc męczymy się z naroślą na pysiu Tyszka. Wet nie zrobił zeskrobiny, leczył w ciemno. Tylko się pogorszyło. W poniedziałek pobieramy mu materiał do badania aby mieć pewność co mu jest i jak go leczyć. W Twoim przypadku jest o tyle łatwiej, że króla nie trzeba kroić, wystarczy pobrać trochę wydzieliny. Myślę, że to najbardziej rozsądne rozwiązanie. Zdrówka życzę! :*

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 30, 2011, 19:15:14 pm »
Aaaa myślałam że faktycznie ziarno dajesz królowi :P
No z Kuniaki się zgodzę w 100%. Urok urokiem, ale bez badań tego uroku potwierdzić/wykluczyć nie można.

kaska1215

  • Gość
Odp: Mój królik i dziwny katar...
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 02, 2011, 18:09:09 pm »
no i stało się... dziś poraz pierwszy przyjeła antybiotyk... w piątek znowu... jednak to zwykły katar... można się cieszyć lub płakać... Oby szybko wróciła do zdrowia trzymajcie kciuki :)