Witam. Mój 4miesięczny królik miał zrobiony posiew z noska, antybiogram i to na grzyby, wyszło niestety pozytywnie- grzyb candida glabrata
Pani weterynarz zajmująca się uszakami przepisała mu leki, ale nie dala gwarancji całkowitego ustąpienia objawów- czyli strasznego kichania, nie zawsze z wysiękiem z noska...... Czy ktos miał do czynienia z takim ustrojstwem i może mi powiedziec, czy są szanse, że królik wyjdzie tego bez dalszych komplikacji?
Pozdrawiam