Autor Wątek: Dziwne "kulenie się" podczas podnoszenia  (Przeczytany 6515 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline digoxyna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 735
  • Płeć: Kobieta
Dziwne "kulenie się" podczas podnoszenia
« dnia: Wrzesień 28, 2011, 20:13:37 pm »
Nie znalazłam odpowiedniego tematu, ale mam nadzieję, że się nie będę powtarzać. Otóż zauważyłam u Guci dziwną przypadłość- jak ją podnoszę (jedna ręka pod brzuch, druga pod tylne łapki), to ona się tak dziwnie "kuli", jakby ją bolało pod brzuszkiem. Nie zawsze tak jest. Badałam brzuch palpacyjnie i jest miękki, bobki też robi bez zarzutu, diety jej drastycznie nie zmieniałam. Ma tak, od kiedy u mnie jest- czyli ok. 2 miesięcy. Jak badam brzuch i naciskam lekko w okolicy żołądka, to też się "kuli".  Myślałam może, że gdzieś upadła (ona ma dziwne pomysły) i ma żebro złamane, ale biega normalnie, zachowuje się tak samo. Już sama nie wiem, co to może być... Może to normalne zachowanie? W sumie nikt nie lubi, jak się go maca po żołądku... Czy ktoś z Was się już spotkał z takim zachowaniem?

Offline emme

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
Odp: Dziwne "kulenie się" podczas podnoszenia
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 28, 2011, 21:15:29 pm »
hm, może po prostu boi się brania na ręce.

Offline digoxyna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 735
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dziwne "kulenie się" podczas podnoszenia
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 28, 2011, 21:20:11 pm »
Nie, nie boi się. Jak ją łapię troszkę wyżej, tak na wysokości jej pach, to się nie kuli. Na rękach jest spokojna.

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dziwne "kulenie się" podczas podnoszenia
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 28, 2011, 22:37:45 pm »
A może ma łaskotki  :P Wtedy bedzie się "kurczyć", to normalna reakcja. Słyszałam kiedyś, że króliki mają je na brzusiu, ale nie wiem czy to prawda  ?? :nie_wiem
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: Dziwne "kulenie się" podczas podnoszenia
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 29, 2011, 10:53:50 am »
Jak się łapie królika pod pachami to nóżki mu zwisają, więc nie ma jak się skulić, bo kuperek nie jest wcale taki lekki :D Ale jak się łapie za brzuszek i pupkę to królik kuli się do przodu, bo zwyczajnie chce się wyprostować albo znaleźć z powrotem w pozycji stojącej na 4 nóżkach :D U mnie tak to wygląda XD


Offline digoxyna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 735
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dziwne "kulenie się" podczas podnoszenia
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 29, 2011, 18:00:48 pm »
Kurcze, nie wiem... to tak wygląda, jakby chciała zgwałcić mi rękę, tylko tego nie robi :D  tak aż się kurczy... xxxastarothxxx- tak też jest u Ciebie? Jak tak, to się uspokoję, jak nie, to przyjmę wersję Karusi z łaskotkami. Bo Gutka w ogóle nie wygląda na chorą. Może ten temat powinien zostać przeniesiony do działu "zachowania"?

sonia

  • Gość
Odp: Dziwne "kulenie się" podczas podnoszenia
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 30, 2011, 14:38:11 pm »
A moze dotyk brzuszka ja podnieca? 

Offline rokiowca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Odp: Dziwne "kulenie się" podczas podnoszenia
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 30, 2011, 14:42:56 pm »
Afra czasami też się tak zwija. To zależy jaki ma dzień czasami się mnie boi, a czasami nie. Teraz jest tak rzadko. Teraz to nawet nie chce wstać leży długa i się nie ruszy, bo po co. Chciałam ją do zagrody wsadzić. grrr.
Jak dla mnie to jest normalne, no chyba, że moja uszata robi to inaczej.
Afrusia
  • 26.07.2013r. Przeżyła 6 lat. Ze mną tylko 4.Tęsknie kochanie.
kliknij


Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dziwne "kulenie się" podczas podnoszenia
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 30, 2011, 14:44:34 pm »
Kroliki maja bardzo wrazliwy brzuch... no a co za tym idzie to laskotki :) moje nie lubia byc  dotykane po brzuchu... wtedy probuja uciec i kula sie - tak jak ludzie kiedy chcemy ich polaskotac.

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Dziwne "kulenie się" podczas podnoszenia
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 30, 2011, 14:46:56 pm »
A moze po prostu nie lubi?
U mnie Axel jak się go w ten sposób podniesie- jedna ręka pod brzuchem, druga pod tylne skoki- to się też kuli, a potem próbuje wyrwać i nawiać z rąk.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Anna39

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 427
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dziwne "kulenie się" podczas podnoszenia
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 30, 2011, 14:57:04 pm »
W czoraj zrobiłam próbę u Dorotki i Trusia - nie kulą się.
Może jednak warto podejść z uszakiem do weta?

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dziwne "kulenie się" podczas podnoszenia
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 30, 2011, 15:07:55 pm »
Sluchajcie, nie robcie z igly widly... jedni ludzie maja wiekie laskotki inni mniejsze albo i wcale. z krolikami jest prawdopodobnie tak samo. ja trafialam na wrazliwcow i kazdy z nich nie lubil dotykania po brzuchu - a i owszem jak chwycilam pod paszki to bylo spoko. takze wg mnie nie ma co sie martwic i latac do weta, jesli faktycznie sprawdzilas brzuszek krolika i jest OK

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline digoxyna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 735
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dziwne "kulenie się" podczas podnoszenia
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 30, 2011, 15:50:00 pm »
Myślę, że nie chodzi ani o podniecenie (nie wygląda, jakby była podniecona :P), ani o to, że nie lubi- nie zauważyłam, żeby się wyrywała, jak ją podnoszę trzymając np. pod pachami. Może rzeczywiście ma wrażliwy brzuszek. Boby robi piękne, ceko zjada, kica normalnie :) skoro niektóre Wasze króle też tak mają, chyba nie ma powodów do paniki.