Ciapulek znalazł dom!!!
Jutro odnoszę go do nowej właścicielki, która zabierze go do nowego domku pod Warszawą, gdzie będzie mieszkał z dwoma kastrowanymi samczykami
Teraz pozostaje tylko trzymać kciuki za udane zaprzyjaźnienie
Mój mąz mówi: Dobrze, że idzie bo zacząłem się przyzwyczajać
A to TYLKO 2,5 tygodnia...
Co do mnie serce mi ściska, bo bardzo go polubiłam
, ale mam nadzieję, ze będzie mu dobrze