Autor Wątek: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)  (Przeczytany 5622787 razy)

0 użytkowników i 16 Gości przegląda ten wątek.


Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12521 dnia: Lipiec 25, 2013, 21:38:43 pm »
czwartkowo

Migotka ma za sobą zabieg sterylizacji połączony z drugim zabiegiem, podczas którego okazało się, że mamy szansę uratować jej oko.

powieka w lewym oku zrosła się z rogówką - doc usunął ten zrost. w najbliższych tygodniach okaże się, czy Migotka ma odruch mrugania (ewentualnie czy trzecia powieka może zastąpić odruch mrugania, tak aby rogówka nie była sucha) - jeśli będzie dobrze, oko prawdopodobnie zostanie uratowane, jeśli nie, czeka ją amputacja (rogówka nie może wysychać, ponieważ wtedy będzie wciąż dochodzić do jej owrzodzenia).

poza tym okazało się, że w jednym miejscu rogówki istnieje już małe owrzodzenie, które będziemy niwelować przy pomocy tobrexu oraz cornergel.

miejmy nadzieję, że wszystko się uda (chociaż po tak długim czasie może być niestety różnie) i Migotka będzie mogła korzystać z tego oka, chociaż już zawsze będzie widzieć jak za mgłą (ale myślę, że to nie będzie dla niej problem ;))

Divi ma owrzodzony ropień, który powinien się jednak sam wchłonąć, a jeśli w ciągu 2 tyg. tak się nie stanie, czeka go zabieg - na szczęście jego stan ogólny jest prawidłowy i nie zagraża to jego życiu, ani zdrowiu.

Flika w tej chwili ma osłabione czucie w tylnych łapach, co może mieć związek z ropniem, który został w pon. usunięty (w okolicy kręgosłupa). wprowadzamy nivalin. poza tym jest stabilna, ma ładny apetyt i stosujemy dietę dla anorektyków, tak aby mała wyszła na prostą.

Fort...aktywność ok, apetyt ok, jelita ok, ale jest źle, tak jak było od początku. nadal mamy zmiany oskrzelowe, co oznacza, że w najbliższym czasie czeka nas zdj. rtg klatki piersiowej. biorąc pod uwagę wiek Forta, to jak zaawansowany jest ropień (wiem, że oczyszczanie będzie trwać tygodniami/miesiącami, ale nie jest dobrze), możemy przypuszczać, że ropa zaatakowała również płuca. jeśli w płucach będą ogniska ropne, choćby niewielkie, nie będziemy mogli z tym nic zrobić...bardzo chciałabym, aby historia Forta była inna niż Loli czy Perry (bardzo młode baranki z zaawansowanymi ropniami), ale musimy brać wszystko pod uwagę. tak czy inaczej zrobimy wszystko, aby teraz był najszczęśliwszym królikiem i niczego nie będzie mu brakować.

Saphira - stan ogólny dobry (poza wychudzeniem), a my czekamy na wyniki badań mleka. doc potwierdził, że istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że maluchy umarły wskutek zakażenia mlekiem (chociażby gronkowcem), dlatego decyzja o tym, aby oddzielić pozostałe 2 maluchy od matki, była słuszna...obawiam się, że w przeciwnym razie, maluchy już by nie żyły :(

w pon. odbędzie się na pewno zabieg Pufci - zdj. rtg potwierdziło przerost korzeni po obu stronach, bodajże po prawej mocniejszy. w przyszłości mogłoby to doprowadzić do zmian ropnych (przy przerośniętych korzeniach nigdy nie można tego wykluczyć).

dobre wiadomości dot. na szczęście Petitki - zdj. rtg. potwierdziło, że Petitka ma specyficzny wytrzeszcz oczu, który nie ma jednak nic wspólnego z zębami :) łzawienie, które mnie niepokoiło jest konsekwencją tego wytrzeszczu (tak bywa chociażby u niektórych ras psów).

w przyszłym tyg. poza naszymi standardowymi wizytami, doc odwiedzi również Azyl :)

***

dzisiaj do nowego domu pojechała Chocapik  :bukiet a tak poza tym mamy info o kolejnych kilkunastu królikach z interwencji, które potrzebują naszej pomocy...

jutro do Azylu przyjadą również 2 króliki oddane przez właścicieli

***

Apati i Matylda - dziewczyny tym razem w duecie przypominają o tym, że czekają na nowe domy ;)





























img]https://lh3.googleusercontent.com/-qDQTsmVcZ0Q/UfFvDiZ_giI/AAAAAAAAApA/bKBvhG6HDmw/w862-h573-no/DSC02492.JPG[/img]















































modelka Apati - sesja "królik stróżujący" :)



































Wojtuś - nasz Senior. Wojtuś wykazuje największą aktywność wówczas, kiedy je :P uwielbia jeść ;)















Zidane z każdym dniem dochodzi do siebie i wygląda o niebo lepiej :) w przyszłym tyg. kontrola, a za ok miesiąc powtórzymy badania krwi.

















lubimy smacznie zjeść :)







i na koniec - czy te oczy mogą kłamać? ;)



Tilia przez ostatnie 3 tyg. bardzo się zmieniła. nie jest już tym samym wychudzonym maluchem z ogromnym brzuchem, zaniedbaną sierścią, zaczerwienionymi spojówkami - jest piękną, dorastającą panienką ;)






Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12522 dnia: Lipiec 25, 2013, 21:54:55 pm »
Goniek w takim razie trzymamy kciuki za zaprzyjaźnianie :) Mam nadzieję, że uszatki przypadną sobie do gustu :)

gogamor jeśli Twoje oba uszatki są wykastrowane to napisz do mnie maila - pomyślimy o jakiejś samiczce.

Dzisiaj miałam telefon w sprawie kolejnej interwencji z której jest do zabrania 12 królików... Jednym słowem... masakra  :krzywy2

Offline Goniek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Płeć: Mężczyzna
    • Moja strona
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12523 dnia: Lipiec 25, 2013, 22:06:52 pm »
A jak się czuje Migotka po zabiegu?

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12524 dnia: Lipiec 26, 2013, 09:17:38 am »
w zw. z il. królików przebywających w Azylu oraz tym, że w najbliższym czasie trafi do nas kolejny rzut królików (chociaż to brzmi jak senny koszmar :/ bez chwili wytchnienia), musimy prosić o wsparcie w postaci klatek, które są potrzebne zarówno w Azylu, jak i w DT  :bukiet

będziemy też wdzięczne za granulat, w tym karmy ratunkowe  :bukiet

tymczasem Junky pozdrawia ze swojego nowego domu :)







a tutaj jego ukochana - to była miłość od pierwszego wejrzenia ;)



wieczorem przedstawimy 2 nowych podopiecznych z Azylu, którzy w tej chwili są w drodze do Torunia.



Offline gogamor

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 661
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Dabrowa Gornicza
  • Moje króliki: Trusiek i Kubus
  • Na DT: Czarna Mamba i Dusia.
  • Pozostałe zwierzaki: 2 papugi
  • Za TM: Lila 24.08.2013r.
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12525 dnia: Lipiec 26, 2013, 11:35:59 am »
Madzi85 tak moje samczyki są po kastracji. Trusiek ma ok 2 lat a Kubuś niedługo skończy rok. Napisze oficjalnie maila o adopcje samiczki.

Offline Trusardi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12526 dnia: Lipiec 26, 2013, 17:15:23 pm »
DziewczynY! Potrzebuję pomocy, muszę wyjechać we wrześniu na cały miesiąc i nie mam z kim zostawić króliczków, DeeDee zaoferowała, że zaopiekuje się nimi max do 12 września. Trusia i Habib są przeuroczą i kochaną parką, uwielbiają inne zwierzęta (Habcio mniej, ale Trusia bardzo lubi wszystkich). Zapewniam dla nich całe wyżywienie i żwirek, wszystko co będzie potrzebne. Proszę zastanówcie się, czy któraś z Was może mi pomóc.
POzdrawiam!

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12527 dnia: Lipiec 26, 2013, 21:16:21 pm »
dzisiaj do Azylu trafiły dwa króliki oddane przez właścicieli - samiec i samica

przepiękna, młoda samica o aksamitnej, czekoladowej sierści z kręconymi wąsami

króliczka została oddana przez właścicieli do sklepu z powodu agresji. rana na brzuchu wskazuje na to, że króliczka niedawno została wysterylizowana, taką informację przekazano zresztą Emilii (o ile nic nie przekręciłam). zabieg sterylizacji miał złagodzić agresję, ale chyba po dosłownie 2 dniach od zabiegu właściciele króliczki stwierdzili, że nadal jest agresywna :] przy czym żadnych objawów agresji nie wykazuje...(jej agresja miała objawiać się w stosunku do dziecka :])

















samiec - póki co mogę powiedzieć, że urządza niezły bałagan w klatce i tylko tyle ;) kastracja jak szybko się da :P





dzisiaj do DT pojechał Trois  :bukiet

Migotka po zabiegu czuje się bardzo dobrze :) zdrowie pozostałych królików bez zmian, chociaż tyle...

Fort jest bardzo dzielny, ale ma coraz bardziej dosyć zabiegów oczyszczania. cały czas ma otwartą ranę po usunięciu oka + ranę w okolicy jamy nosowej. musimy oczyszczać też kanalik łzowy, do którego jest dojście, chociaż niestety wszystko zarasta w zastraszającym tempie...to tak jakby kilka razy dziennie trzeba było zrywać strupy z kolana, które wciąż narastają :/ Fort waży 85 dag, więc tego typu zabiegi są utrudnione, a kiedy tylko ten niewielki otwór w okolicy nosa zostanie przymknięty, Fort zaczyna charczeć. na spokojnie w przyszłym lub następnym tyg. pojedziemy na rtg - nie chcę go teraz niepotrzebnie stresować, bo to niewiele zmieni...poza tym czasami Fort zachowuje się tak, jakby wszystko było ok, je, biega, a czasami siedzi w kuwecie, jak teraz :( ciężka sprawa.

***

Wojtuś rozpakowuje paczkę od Soni  :bukiet







uroczy z niego starszy Pan, prawda? :) Wojtuś ma teraz ładną, puszystą sierść :)











Vekita testuje sprezentowany przez Sonię domek  :przytul







a Petitka wcina ;)





***

generalnie to był ciężki dzień, ale zakończony udanym spotkaniem w sprawie DT w Toruniu - w pon. zdecydujemy, który uszak opuści Azyl...do przyszłej soboty musimy przygotować się na przyjęcie nowych królików z interwencji.



Offline MartaP

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5045
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • TIVO
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Tigga, Vox, Boniek
  • Za TM: Tola, Wafel, Lora, Lolo
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12528 dnia: Lipiec 26, 2013, 21:39:40 pm »
Ta czekoladowa samica... toż to czysty Rex!! :) :) :) Chyba rasowa nawet, co? :) Cudowna, uwielbiam Rexy.. i te ich futerko :zakochany:
WO AMIGO

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12529 dnia: Lipiec 26, 2013, 21:43:42 pm »
MartaP, moim zdaniem rasowy rex, a do tego duży królik - to będzie druga Ruda ;)



Offline MartaP

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5045
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • TIVO
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Tigga, Vox, Boniek
  • Za TM: Tola, Wafel, Lora, Lolo
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12530 dnia: Lipiec 26, 2013, 21:46:56 pm »
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa niiiieeeeee... nie mogę :heart Kocham ją!!!! :zakochany:
To królik idealny, nie dość, że duży to jeszcze rex i będzie jak RUDA! :)
WO AMIGO

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12531 dnia: Lipiec 26, 2013, 21:49:46 pm »
Ale piękna czekoladka!!!
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12532 dnia: Lipiec 26, 2013, 21:51:20 pm »
Fort właśnie się obudził i wcina rodicare instant, a poza tym jego przysmakiem jest mięta i melisa :)

czekoladka ma absolutnie niesamowite futro w dotyku :)



Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12533 dnia: Lipiec 26, 2013, 22:06:45 pm »
czekoladka ma absolutnie niesamowite futro w dotyku :)
Miziałabym  :DD


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline mauser

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 34
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12534 dnia: Lipiec 26, 2013, 22:11:30 pm »
Fort właśnie się obudził i wcina rodicare instant, a poza tym jego przysmakiem jest mięta i melisa :)

czekoladka ma absolutnie niesamowite futro w dotyku :)

Fort jakby mógł to by tylko leżał i wcinał rodicare instant :) A może jak się wybiega to siedzi i duma, kiedy znowu dostanie strzykawę ;)
On jest niesamowicie aktywny i pozytywny jak na taki stan zdrowia. Cieszę się, że znalazło się dla niego kilka osób na adopcję wirtualną. My z Wojtkiem też wspieramy małego :) Szkoda, że nie mieszkamy bliżej Torunia, bardzo chcielibyśmy go odwiedzić. Można poprosić o zdjęcie Forta w wolnej chwili? :)

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12535 dnia: Lipiec 26, 2013, 23:27:57 pm »
tak Abi(czekoladowa) to rasowa królinka (Rex) ma cudne zajączkowate cieniutkie łapeczki ,jest dość sporych rozmiarów, bardzo ruchliwa potrzebuje na pewno sporo przestrzeni,na wersalce wywijała u nas salta,biegała bez przerwy nawet półtora godziny i domagała sie pieszczot,jest piękna i uległa pod ręką rozkłada się jak naleśniczek  :zakochany:

szczerze powiem że gdyby nie nasza spora gromadka to na pewno juz byśmy jej nie oddali  ;)

Ciesze się że już pierwszego dnia w Azylu  była na trawce,u nas zdążyła pobiegać na dworze tylko jeden raz ale szczęśliwa hasała  :)
Naprawde zależy mi żeby ta pieknośc trafiła do wspaniałego domu :icon_sad
Abi większośc życia spędziła podobno w małej klatce :icon_sad nie była wypuszczana - tak mi przekazano

Samczyk jet maleńki, drobniutki i przytulaśny,ale hormonki szaleją to prawda :P
« Ostatnia zmiana: Lipiec 26, 2013, 23:54:16 pm wysłana przez emilia »
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline Goniek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Płeć: Mężczyzna
    • Moja strona
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12536 dnia: Lipiec 26, 2013, 23:44:33 pm »
Witam Trois dotarł i dzielnie dotrwał długą podróż. W tej chwili przyzwyczaja się do otoczenia:



pozdrawiamy

Offline ing

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 728
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12537 dnia: Lipiec 27, 2013, 10:38:53 am »
Czekoladowa jest najpiekniejsza.Zakochlam sie.
Historii o agresji w stosunku do dziecka nawet nie komentuje choc szalu dostaje czytajac takie bzdury.  Czekoladka znajdzie wspanialy dom,ktory bedzie na nia zaslugiwal.

Offline Ko_meta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 939
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Truskawka, Grzybek i Ciastek vel Kudeł
  • Pozostałe zwierzaki: Kaja, Mika, Jinks
  • Za TM: Czaruś (03.10.2016)[*]
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12538 dnia: Lipiec 27, 2013, 10:45:27 am »
Zawsze marzyłam o takim dużym czekoladowym kroliku tak jak o psie jak Lassie...no cóż pomarzyć można :P
Coś czuje, że bardzo szybko znajdzie dom :)

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12539 dnia: Lipiec 27, 2013, 11:05:46 am »
Coś czuje, że bardzo szybko znajdzie dom usmiech2

też mam taka nadzieje,jest taka kochana :)

nie wspomniałam że Abi bardzo boi sie psów.....
wpadła w szał widząc naszą Sabe :(
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !