Fuji byłaby w świecie królików perfekcyjnym chuliganem stadionowym
Marzyciel na razie zostanie w Azylu...miejmy nadzieję, że wkrótce zdobędzie czyjeś serce i powędruje wprost do domu stałego, a zamiast Marzyciela do DT dzisiaj trafiła...
Pachino tym sposobem po wielu miesiącach ciągłej walki, Pachino rozpoczyna nowy rozdział w swoim życiu. miejmy nadzieję, że nie będzie zbyt często odwiedzać doc, ale w razie czego będzie niedaleko
wczoraj rozmawiałam z Anią i Przemkiem o sytuacji Pachino, o której nie mogli przestać myśleć i tak Pachino ma dom tymczasowy w Toruniu!
Aniu, Przemek
(w ramach sentymentu wspomnę, że Ania i Przemek są pierwszym domem tymczasowym w Toruniu z którym kilka lat temu nawiązaliśmy współpracę
)
***
Tivia jest już w Szczecinie i zdobywa serca swoich opiekunów
***
miejmy nadzieję, że pod koniec tego tyg. uda nam się wyekspediować Dalię do domu w Warszawie, a wtedy kolejny podopieczny Azylu trafi do Oli
przed nami na pewno bardzo aktywny tydzień. myślę, że pod koniec tyg. czeka nas akcja pt. króliki na działce, a póki co żyjemy naszą "spokojną" teraźniejszością
***
Kurt czuje się najlepiej, gdy na wybiegu są 2-3 króliki, chociaż dzisiaj była bardziej aktywna i odważniejsza niż zwykle
poza tym króluje w Azylu i jest wędrowcem. wita gości wchodzących do Azylu
***
wszystkich wielbicieli
Fly zapraszamy na pielgrzymki do Torunia
(Aniu
), albowiem w zw. z wyjazdem swojej ukochanej Magdy, Fly zatrzymała się u mnie
niedługo minie rok odkąd Fly trafiła pod naszą opiekę.