justyna91 tak -
Orsay jedzie do Białegostoku
ing -
Atilka miała zabieg dzisiaj, czekamy na wiadomość od doktora...
Do nowego, stałego domu do Bydgoszczy pojechał dzisiaj
Pajero - Iza dziękujemy za jego przygarnięcie
Dzisiejszy dzień zresztą jak wiele ostatnich był bardzo ciężki... chociaż właściwie takiego dnia, żeby chciało się płakać nad królikami, które udało się uratować... chyba jeszcze nie było....
Po otrzymaniu telefonu, że są do zabrania króliki, którymi żywią się szczury i które przebywają w bardzo złych warunkach pojechałyśmy na miejsce... Było ciemno, przeraźliwie zimno, nie wiedziałyśmy ile jest tych królików, w jakim są stanie.... czułyśmy tylko obrzydliwy smród.
Zapakowałyśmy je do transporterów i pojechały do Azylu....
Dopiero na miejscu, przy normalnym świetle okazało się w jakim są stanie.... Ich widok... ich stan.... jest przerażający....
Nie wiem ile ostatecznie ich jest - na szybko naliczyłam 7-8, nie wiemy czy to są wszystkie z tego miejsca, modlimy się, żeby tak było....
Generalnie brakuje nam słów, zresztą zdjęcia które pokaże Ola powiedzą wszystko....