Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)

[kata_strofa]

Patrycja, gratuluję Eski - trafiła wam się cudowna, garnąca się do ludzi króliczka. Do tego młoda, zdrowa, pełna życia - będzie dla Nutka cudną kompanką. Niech im się wiedzie
Rózi nie zastąpi żaden królik. Natomiast Esca przyniesie ze sobą zupełnie nowe radości

[ing]

Gratuluje adopcji. Rózia na pewno macha uszkami z zadowolenia ze jej Nutek nie będzie sam

[zuzia11]

Pani Olu tak się cieszę słysząc same dobre informacje   kochany chłopiec  Po prostu nie wiem co mam pani powiedzieć. GRATULUJĘ PANI ORAZ WSZYSTKIM WOLONTARIUSZOM  
 Wiadomość o tym,że Hugo zaczął spacerki   krótkie bo krótkie ale małymi kroczkami pójdziesz do mety która bedzie DS!   A ją ci tego życzę i kibicuje   ci z całego serca. Osobiście skradłeś moje serce na MAXA  Malutki gratuluję

[Deedee]

Mi jeszcze żaden król nie odszedł za TM ale gdy wyadoptowałam Variusa to nie mogłam patrzeć jak Deedee siedzi w klatce i przytula się do misia stąd decyzja u mnie że adoptuję drugiego i gdy zjawił się Dzwonek to nie było mowy żeby go oddać. Samotny królik to wg mnie nie w pełni szczęśliwy królik. Gratuluję decyzji o przygarnięciu Eski, musiała być z jednej strony trudna, a z drugiej jak piszesz o miłości od pierwszego wejrzenia....to widać Esca była wam i Nutkowi pisana Zdrowia maluchom życze!

[MartaP]

No tak, ale tak naprawdę moim zdaniem to zależy od królika. Są takie, które wolą być same, a są i takie, które bez towarzysza strasznie markotnieją.

[Rózia :)]

Esca na początku bardzo się bała Nutka , ale bardzo szybko mu zaufała i teraz wspólnie sobie czas wypełniają ... A jak tylko ma okazję to wskakuje na kolana , pyszczulkiem się przytula ,zamyka oczy i mizianko ma załatwione . Wie jak kochać ... Jest wspaniała 

[kata_strofa]

A ja jeszcze w temacie odchudzania króli - dawać mi grubasy na turnus, odchudzę każdego Jak już wspomniałam jestem zołza i nie daję się uwieść błagającym oczom. Królik ma jeść siano i wydzielone porcje, koniec kropka. Żadnych rodzynek, żurawinek i innych cukierasków.
Tak teraz pomyślałam, że współczuję moim ewentualnym dzieciom

[ing]

Jagódka musi Ci strasznie złorzeczyć

[Solvieg]

Katastrofa = Głodzilla

[MartaP]

Ale ale! staję w obronie grubasów!! moje króle zżerają siano za każdym razem! żurawinek itp nie dostają, jedyne babke i mniszka no i te warzywa na obiad

[ing]

A są też takie egzemplarze jak Luka, która może mieć miskę granulatu pod nosem a i tak wybiera ziółka (najlepiej babka i pokrzywa). Miska z granulatem natomiast najlepiej nadaje się do zabawy, kopania, rozrzucania i zorganizowania ogólnego bajzlu...wszystko w trosce o zajęcie mamusi każdej wolnej chwili

[kata_strofa]

Myz  Jagodą strasznie się kochamy A najbardziej kocha mnie Jagoda jak już w końcu dostanie swoją porcję warzyw 

[ing]

Małe, interesowne, wredne kochane stworzenia

[Bun.ny]

co do tego czy króle wolą być w towarzystwie czy same,to ja mam w domu zakochaną parę i jak przyszedł trzeci obywatel to był dla pozostałej dwojki zupełnie nie do pary i wszelkie próby oswajanie kończyły sie wygryzionym futrem i totalna wojną...i skończyło sie to tak,ze kawaler siedzi w jednym pokoju a zakochani w drugim i nie ma szans zeby sie polubili:(

a co do odchudzania królicy to chyba faktycznie spróbuję im ograniczyć granulat,bo rozdzielanie ich na czas posiłkow technicznie bedzie trudne..i pewnie jest w tym wszystkim troche mojej winy,bo oni jedzenie cały czas maja w klatce a nie dostaja je tylko na posiłki..

[Elzbieta1950]

No to trzeba sparować tego nie do pary. Czy wiesz jak mu strasznie smutno? Jak on musi to strasznie w swoim malutkim serduszku przeżywać?

[Bun.ny]

bardzo chciałabym mu zapewnić parę i myślałam o tym i kiedyś miałam u siebie króliczkę znajomej na przechowanie i skończyło sie tak,ze mała musiała rezydować w kuchni,bo Bystry chciał ją zjeść...

on raczej nie wygląda na smutnego;)

[enia1973]

Króliczki super ,a minka cudowna, jedzonko mniam mniam .

Co do sterylizacji mojej Kropki nie odbyła się. Lekarz Kropki jest niesamowity.Wie ,że ja po odejściu zwierzaka w czasie sterylizacji obecnie strasznie panikuję. Wczoraj będąc na wizycie doszedł do wniosku ,że sterylizację zrobimy wtedy ,kiedy ryzyko będzie prawie zerowe. Podał jej leki na obkurczenie macicy ,ponieważ dowiedział się z wywiadu ze mną ,że dopiero w niedziele skończyła ruję. Po tych lekach sterylka. Stwierdził ,że tego kotka traktujemy inaczej i również nie chce mnie mieć na sumieniu.

[sonia]

Bunny zrob tak jak ja zrobilam..tez mam taka sytuacje jak ty...kupilam zagrode i Pamuk-krolica mieszka w niej a parka zakochancow zyja bezklatkowo w tym samym pokoju.
Cala trojka sie caly czas widzi a nawet spia kolo siebie i dotykaja sie przez prety zagrodki i mysle,ze sa szczesliwi teraz,bo niby razem i niby osobno.Natomiast niezyjacy juz krol Wojtus byl samotnikiem i najlepiej sie czul sam w innym pokoju.

[wiola17-2003]

 Bardzo się cieszę ,że Esca moja faworyta tak dobrze trafiła super extra ,powodzenia dla uszaków myślę ,że zapoznanie zakończy się tak

[ing]

I jak to mówi Sonia będzie weselicho