Dobrusia, wysłałam do Ciebie maila
jutro będę rozmawiać z Panią z MOPS-u, która osobiście pojedzie zobaczyć króliki (ostatnio był inny pracownik). z tego co wiem, osoba, u której są króliki, otrzymuje od MOPS-u świadczenie w wysokości 400 zł miesięcznie...Pani Izabela pyt. mnie o to, jak sfinansujemy całą tą akcję, zaczynając od transportu przez całą resztę, ale obawiam się, że finansowego wsparcia od miasta nie otrzymamy. jutro zorientuję się czy miasto wie o tej sytuacji. tak czy inaczej dla nas najważniejsze jest w tej chwili to, aby faktycznie króliki udało się odebrać polubownie na zasadzie zrzeczenia się.
zapraszamy wszystkich raz jeszcze do udostępnienia naszego wydarzenia na FB https://www.facebook.com/events/576325549063855/?ref=3
i dziękujemy za odzew razem na pewno nam się uda ogarnąć całą tą sytuację
niusia, w sprawie soboty na pewno będziemy kontaktowały się z Tobą i całą naszą niezastąpioną olsztyńską ekipą w tygodniu cieszę się, że to wszystko dzieje się w mieście, w którym mamy Was
Ok, to czekam na info co, gdzie i o której godzinie
Myślę, że miasto powinno się dołożyć chociaż do transportu lub zaoferować samochód np. ze schorniska? Poza tym może Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami dysponuje środkami na podobne cele? W końcu Puchatka była z info od
TOZ-u , który kontaktował się z Prezes SPK z tego co mówiła otka_a . To może coś by pomogli? Przeczytałam na ich stronie, że też działają tylko dzięki darowiznom od sponsorów - ale może znajdą środki na pomoc?
W końcu Azyl i SPK działaj z pomocy z darowizn, a tamte organizacje mają pomoc bardziej zorganizowaną przez
Urząd Miasta chociażby... Z drugiej strony może być tak, że jak "zechcą" pomóc, to się okaże, że nie oddadzą królasów
ite trafią nie wiadomo gdzie...
Bardzo mnie ucieszyła wiadomość o DS dla Misia Uszatka
On bardzo przypomina naszego 7,5 letniego Pysia
- . I u Lilou widziałam adopcję w toku
Bardzo żal jest mnie obu maluchów od terrarysty
Biedactwa ...