w oczekiwaniu na zdj. kata_strofy - zdj. naszych miss i misterów rzecz jasna
na stronę adopcyjną
,
sesja zdjęciowa z Azylu pt. codzienność
dzisiaj odbyła się cz. 2 generalnych porządków, chociaż nie wiem czy z królikami pojęcie "porządki" jest na miejscu - przynajmniej porządku z udziałem kilkunastu rozszalałych królików
Marie, Marie, Marie i Apollo poniżej z ukrytą
Colą i
Bielinką (fragmentem Bielinki
)
Marie niedługo powędruje do nowego, wspaniałego domu
- wydaje mi się, że przez czas spędzony w Azylu wypiękniała i wyrosła na niezwykłej urody pannę
Bijou jest uroczą króliczką - nie należy do najodważniejszych, ale jak widać poniżej ciekawość czasami zwycięża - musiała spr. co takiego dzieje się obok jej własnej klatki
Cola po kilku dniach od sterylizacji, zaskoczyła mnie tym, jak czystym jest już królikiem - kuweta na 5+
3 piękne dziewczyny - impreza na całego
Pepsi, Marbelka i Luka
Luka Cola raz jeszcze
duet wszechczasów - Piękna...i cudowny
Apollo "brudasek" (chłopak nie ma wyczucia jak powinien się zachowywać
) - ja na miejscu
Boni nie wpuściłabym go do mojej klatki
ale
Boni uznała, że walne zebranie w Azylu odbędzie się u niej...
Maurycy i Luka Bijou odpoczywa
Pepsi z Marie
Satine również już niedługo opuści Azyl
, ale jak Marie pozostanie w Toruniu
Aldi dzięki niusi z forum wkrótce w końcu dotrze do DT
na zdj. w swojej rezydencji
Bambi Rasti...chociaż trudno to ocenić
Rapsodia lubi śmieci...jak widać
i chociaż bardzo charakterna z niej króliczka
Maurycego również lubi
wspomniany wyżej duet...
Boni i Apollo Pepsi przed opuszczeniem Azylu - dzisiaj powędrowała do DT (w którym była ostatnio Plaza, a na stałe mieszka Tim Fionson
)- Krzysztof
Rapsodia była dzisiaj u fryzjera (niestety kiepskiego
) - kosmicznie linieje, "odpada" jej sukienka i oto tak wygląda
Luka - trochę zdziwiona?
Apollo w
swojej klatce
kilka ogólnych ujęć
MaurycyPepsiPlata!
, która zrobiła duży postęp, jeśli chodzi o kontakt z innymi królami - dzisiaj ładnie biegała po Azylu
Marbelka tylko kombinuje...tutaj w klatce Maurycego - zwiedza wszystkie klatki po kolei
Boni odpoczywa
a raczej nie...odpoczywa
Kluska - druga obok Marbelki "gangsterka" w Azylu
Marbelka raz jeszcze
Amigo - pokichuje - w tym tyg. muszę zabrać się za likwidację jego sierści
kolejne ujęcia ogólne
nasz "domowy" parapet
i kolejna wspaniała rezydencja od Soni, która czeka (jakkolwiek to brzmi
) na mieszkańca
chwilowo (w zw. ze sprzątaniem) z praniem i poduszkami naszych królików
tak to u nas jest..."domowo"
- to chyba odpowiednie słowo. ostatnio uświadomiłyśmy sobie, że chyba sam Azyl przerósł nasze oczekiwania, tzn. dał nam jeszcze więcej pozytywów niż oczekiwałyśmy
- mimo, że to "tylko" Azyl i każdego uszaka jak najszybciej umieszczamy w DT, niesamowicie cieszy mnie to, że królom z Azylu udało się zapewnić tak dużo kontaktu z człowiekiem - to nie jest miejsce, gdzie tylko "są", poznajemy je, możemy zaobserwować wiele rzeczy, socjalizować je z innym zwierzętami...lubię to miejsce
i oby tylko siła przyciągania Azylu była coraz silniejsza! (to ukryty apel do wolontariuszy, domów tymczasowych i stałych
)