Gimli przetrwał noc, teraz jest z Konradem w gabinecie. popołudniu go odbieram i zawożę do Agn z wyprawką
od samego rana dużo wiadomości - Lottie za chwilę wyrusza do Krk - Aguś dzięki
(kolejny super DS
naszego Mariana
)
okno zostało zamontowane
musimy jeszcze odmalować kraty, które postanowiliśmy zostawić
a było tak...
wczoraj w Azylu trwały kolejne prace - Tomek
(jak my mamy nie dziękować
)
kolejne regipsy, hydraulika, lampy, stelaż do obudowania rur
jeszcze trochę...
chciałoby się powiedzieć, że kiedy remont się skończy, to przyjdzie czas na wizytę w sanatorium...
, bo króliki w czasie remontu nie dają odpocząć i logistycznie to wszystko sięga zenitu...ale nie wypada tak mówić, bo otacza nas tyle niesamowitych osób, na które możemy liczyć, że dzisiaj mi aż brakuje słów
wieczorem do DT trafi Britta - Aneta