Autor Wątek: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)  (Przeczytany 5595802 razy)

0 użytkowników i 16 Gości przegląda ten wątek.

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9560 dnia: Marzec 11, 2013, 20:42:16 pm »
Dzisiaj jak się dowiedziałam, że Marzyciel (uszatek, który jest w najgorszym stanie) - zaczął jeść.... naprawdę zaczęłam wierzyć, że się uda... :)

Wiola, ogłoszenie adopcyjne Pesteczki pojawi się niedługo na stronie adopcyjnej :) Na pewno prędzej czy później będzie trzeba pokazać ją dr Krawczykowi... Jeśli chodzi o króliki ze Złotowa czy też z innych miast to staramy się nigdy nie odmawiać pomocy i zawsze jak jest taka możliwość będziemy starały się przygarnąć go do Azylu jednocześnie szukając DT i DS dla niego i dla obecnych azylowych rezydentów. Teoretycznie mogłybyśmy odmawiać powołując się na brak miejsca w Azylu, ale wówczas wiemy co z takim królikiem się stanie - mało jest osób, które po usłyszeniu słowa "nie" spokojnie poszukają swojemu królikowi dobrego domu, zdecydowana większość upchnie go na tablicy.pl, odda do najbliższego sklepu który albo go przyjmie z przeznaczeniem na rozród lub karmówkę albo nie przyjmie go w ogóle, a jeszcze inni - których wcale nie jest mało wypuszczą królika do pobliskiego parku lub zwyczajnie zostawią na ulicy, parkingu, klatce schodowej, śmietniku. Nie chcemy do tego dopuszczać i dlatego powstał Azyl :)

Obawiamy się (tzn jesteśmy pewne :P) że w Azylu nigdy nie będzie pusto i zawsze będzie problem z wolnym miejscem. Ale na szczęście wciąż jest rotacja - raz większa raz mniejsza i miejmy nadzieję, że do czasu przyjazdu tego uszatka ze Złotowa coś się zwolni albo pojawi się kolejny wspaniały DT  :bukiet :)

Poza tym Emilia jest na służbie przygotowawczej do bycia pośrednikiem adopcyjnym, więc też zajmuje się szukaniem DT bo jest to jedno z zadań, które każdy pośrednik ma w zakresie swoich obowiązków :)

Chciałabym bardzo podziękować wszystkim osobom, które zareagowały na nasz apel i oferują swoją pomoc w przeróżnym zakresie - w zakupie jedzenia - ziół, granulatu, karmy ratunkowej (poprzez sklep uszatkowo.pl i świat4łap ale nie tylko), podkładów, żwirku, leków, które organizują różnego rodzaju zbiórki, zrzutki, wspólne zakupy, które rozpowszechniają nasz apel na Facebooku, blogu, na różnych forach - nie chcę wymieniać wszystkich z imienia bo boję się, że kogoś pominę a poza tym wiem, że nie każdy się ujawnia i niektórzy pomagają z ukrycia :P

Naprawdę jesteście niesamowici  :przytul:bukiet :bukiet :bukiet

Wiem natomiast, kto okazał wsparcie finansowe bo mam ściągę : :mhihi dlatego też bardzo bym chciała podziękować w imieniu naszej ósemki następującym osobom:

Pani Annie S. z Gdyni
Pani Anecie N. z Warszawy
Pani Sylwii O. z Warszawy
Pani Annie K. z Wrocławia
Pani Alicji B. z Poznania
Pani Annie P. z miejscowości Kolbudy
Pani Małgorzacie Ś. z Warszawy z dedykacją w przelewie od Niezłego Ziółka  :bukiet
Panu Łukaszowi Ł. z miejscowości Osięciny
Pani Agnieszce H. z Lublina
Pani Zuzannie B. ze Świętochłowic
Pani Paulinie J. z Warszawy
Pani Magdalenie K. z miejscowości Osada Korolówka
Pani Indze S. z miejsowości Rzekuń
Pani Magdzie R. z Będzina
Pani Justynie P. z Pabianic
Pani Oliwii P. z Warszewic
Pani Agnieszcze U. z Grabowa nad Prosną
Pani Joannie B. z Wrocławia
Pani Joannie C. z Poznania
Pani Kindze M. z Nowego Miasta Lubawskiego
Pani Anecie Ż. z Ostrowca Świętokrzyskiego
Pani Marcie P. z Poznania
Pani Annie K. z Zalasewa
Panu Michałowi S. z Lubonia
Pani Anecie G. z Gliwic
Pani Dorocie K. z Radomia
Pani Izabeli C.B. z Warszawy
Panu Marcinowi S. z Warszawy
Panu Tomaszowi B. ze Szczecina
Pani Marii W. z Chełmży
Pani Magdalenie F. z Jaworzna
Pani Luizie W. z Koszalina
Panu Jarosławowi P. z Łodzi
Pani Emilii S. z Sierpca
Pani Alinie Ch. z Wąbrzeźna
Pani Monice C. ze Szczecina
Pani Katarzynie C. z Łodzi
Pani Emilii H. z Braniewa
Pani Sylwii Ś. ze Zduńskiej Woli
Pani Agnieszce M. z Warszawy
Panu Robertowi i Pani Aleksandrze G. z Torunia
Pani Małgorzacie S. z Warszawy
Panu Krzysztofowi P. z Warszawy


Serdecznie dziękujemy, że po raz kolejny możemy na Was liczyć  :heart

Pozdrowienia dla wszystkich przesyłają maluchy Pay i Pal:



oraz Fly, której nie ominął kolejny atak padaczki, ale jak widać, jest bezpieczna.....



:)



 


Offline Justyna91

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 115
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
  • Pozostałe zwierzaki: Pies - Lili <3
  • Za TM: Mój Skarb... Rudzielec. 16.12.2012.
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9561 dnia: Marzec 11, 2013, 20:52:18 pm »
a ja mam takie pytanie: jak z transportem dla Orsay? znalazło się coś? może łatwiej byłoby coś znaleźć do Warszawy a ja w najbliższym czasie planuje być w Warszawie także mogłabym ją stamtąd zabrać do nowego domu :)

Pay i Pal są prześliczne :)
 

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9562 dnia: Marzec 11, 2013, 21:00:33 pm »
ooo byłoby super - odezwę się na priv  :przytul:

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9563 dnia: Marzec 11, 2013, 21:05:22 pm »
Śliczne zdjęcia Pay i Pal - słodziaki :) No i ulubienica wszystkich - Fly w kocyku :onajego
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9564 dnia: Marzec 11, 2013, 21:09:53 pm »
Wracając do tematu to wszech obecnie znanym sposobem na pozbywanie sie królików w Złotowie jest wpuszczanie (wrzucanie przez siatke!!) do zagrody przy nadleśnictwie gdzie przebywają dzikie zwierzęta w tym - zające (maja drewniany barak za schronienie) dlatego tez istnieje złudne przekonanie że domowy królik tez sobie tam poradzi.... no bo przecież one tam są karmione...to już usłyszałam
brak słów a co dopiero przy obecnych warunkach pogodowych!!
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

sonia

  • Gość
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9565 dnia: Marzec 11, 2013, 21:13:59 pm »
To juz chyba lepsze zlo niz wyrzucanie na smietnik w zamknietej pseudoklatce,czy tez oddanie na pozarcie dla weza..

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9566 dnia: Marzec 11, 2013, 21:22:47 pm »
sonia ale nawet na śmietniku kręci sie dużo więcej ludzi i zawsze jest duże prawdopodobieństwo że może ktos zareaguje i pomoże
a w dużej zagrodzie na odludziu gdzie tylko raz dziennie ktos karmi nie ma szans na uratowanie królika... a wręcz przeciwnie -zagryzienie przez reszte zwierząt
cos podobnego jak wypuszczenie do lasu tylko jeszcze większe nagromadzenie zwierzat na jednym terenie
« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2013, 21:34:21 pm wysłana przez emilia »
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline zuzia11

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 226
  • Płeć: Kobieta

Offline Deedee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 651
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9568 dnia: Marzec 11, 2013, 21:38:49 pm »
ale jest podgumowane, a marta1984 mówiła że lepiej brać takie bez gumy, bo się nie poniszczy tak szybko :)

Offline zuzia11

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 226
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9569 dnia: Marzec 11, 2013, 21:41:03 pm »
Aha ;) ja tam się na tym nie znam więc... Zostawiam to specjalistkom;)

Offline po_sąasiedzku

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1024
  • Płeć: Kobieta
  • Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwi
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9570 dnia: Marzec 11, 2013, 22:01:16 pm »
a czy bidulinka w pozycji "katatonii" zdołała już urodzić? Czy jest choć trochę ruchliwsza?

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9571 dnia: Marzec 11, 2013, 23:03:11 pm »
niedawno wróciliśmy od doc, ale dzisiejszy dzień przyniósł nam mnóstwo nadziei i gigantyczny dawkę wiary w sens tego wszystkiego, co wspólnie robimy  :przytul

rano okazało się, że Marzyciel zaczął jeść - wczoraj to były tylko 2 granulki rodicare, ale dzisiaj dzielnie walczył











doc był zachwycony tym, jaką metamorfozę przeszedł od piątku/soboty

Marzyciel zrobił dzisiaj pierwsze normalne bobki i chyba sama nie mogę w to uwierzyć :) przypominając sobie ten obrazek :(



temp. ciała - 39 st. :D jelita o niebo lepiej...pobraliśmy krew do badań
niestety mocz zbadamy dopiero w tyg., ponieważ dzisiaj Marzyciel idealnie opróżnił pęcherz na podkład
jutro poznamy też wyniki badań kału

z tyłu, tam gdzie Marzyciel ma potworne rany, doszło do martwicy i jest stan ropny, ale to uda nam się powstrzymać i za ok miesiąc-2 powinna pojawić się tam sierść
od jutra zabierzemy się też za pododermatitis :]

Cherubin również czuje się znacznie lepiej! :) temp. ciała tym razem w normie. stan jego jelit również znacznie się poprawił :)

tutaj nasze biedak jeszcze przed sprzątaniem



Aladyn podobnie jak Cherubin jest w znacznie lepszej formie - zaczynając od temp. ciała, poprzez jelita :)
na przyszły tydzień zaplanowaliśmy zabieg amputacji oka :(



stan Karima jak u Cherubina i Aladyna - po prostu lepiej :D



Cherubin, Aladyn i Karim w zw. ze stanem jelit i zaburzeniami neurologicznymi (chwiejność, lekkie przekrzywianie głowy)  już od soboty otrzymują sul-tridn. wprowadzimy im jeszcze B1 i B12.
cała trójka jest bardzo zestresowana. nie mają w sobie odrobiny agresji - i energii niestety również...nie. są tak przerażająco spokojne i póki co smutne :/, ale to akurat niedługo zmienimy :)

u chłopaków również pobraliśmy krew i bobki do badań.

Selim również czuje się lepiej. nadal większość czasu spędza w kuwecie (albo wciska się w drugi róg), ale wzdęcie jest o wiele mniejsze i jak mówi doc - "idzie ku dobremu" :)



krew i bobki do badań.

Tadea niestety nadal nie interesuje się jedzeniem, ale w jelitach są już jakieś bobki i jutro powinny się pojawić. temp. ciała w normie! :)

krew została pobrana do badań.



u Tadei nadal pojawia się krwawienie, ale o tym napiszę jeszcze poniżej.

Tadea, tak jak Abigail jest koszmarnie zestresowana, popiskuje. żaden z jej maluchów nie przeżył :(

Abigail - po_sąasiedzku o nią pytasz :) bez zmian...praktycznie cały czas znajduje się w takiej pozycji, ale pojawiły się pierwsze bobki...niestety nadal czekamy na poród...niestety, bo jej maluszki również nie mają szansy przeżyć - trucizna zabija płodom (ciężarnym samicom nie podaje się nawet leków takich jak iwermektyna, a co dopiero trutka na szczury)...a my nawet gdyby były w połowie ciąża, a nie w jej skrajnie końcowej fazie, nie moglibyśmy jej nawet wysterylizować - Abigail wykrwawiłaby się podczas zabiegu...



dzisiaj z całą pewnością możemy powiedzieć, że zdążyliśmy w ostatniej chwili a u wszystkich królików doszło do zatrucia trutką na szczury. dzisiaj il. krwi była już minimalna, nawet u Marzyciela...serce zamiera, kiedy myśli się o tym, że za dobę/dwie umarłyby na mrozie z powodu wykrwawienia, a dzisiaj...
dzisiaj doc nie mógł wyjść z podziwu. vit. K, która powoduje krzepnięcie krwi, w połączeniu z innymi lekami, uratowała im życie - nawet podczas pobierania krwi było widać, jaki mają problem z jej krzepnięciem :( mamy kolejne dawki vit. K i będziemy ją jeszcze podawać jutro/pojutrze do skutku.
badania krwi pokażą, czy trutka na szczury zdołała wyrządzić jakieś nieodwracalne zmiany w organizmie, wpływając chociażby na stan wątroby. najważniejsze jednak jest to, że chyba możemy powiedzieć, że przetrwaliśmy najgorszy koszmar.

najbliższe dni to leki + cały czas terapia "rodicare" (określę tak ogólnie karmy ratunkowe), biolapis, suszone zioła...+ zabieramy się za łapki, za strzyżenie - większość trzeba ostrzyć i wygolić w niektórych miejscach, bo sierść na brzuchach i łapkach wygląda fatalnie (tam, gdzie jest).

***

dzisiaj u doc był również Filon - nasz czarny baranek 3,70 kg, który schudł 15 dag, czyli tempo mamy prawidłowe :) Filon jest zdrowy, tylko musi w pełni dojrzeć do tego (jak Momo), że lubimy sianko i zioła ;)

***

generalnie towarzystwo w Azylu było dzisiaj w rewelacyjnej formie - np. olsztyński Bailo był wszędzie :)







a Momo mnie rozwalił swoją uroczą minką - tylko cygara mu brakuje ;)



na koniec skoro dzisiaj była już nasza kochana, dzielna Fly (nasz Cud...Fly, która żyje wbrew wszystkiemu - chyba nawet wbrew logice...i ma najdzielniejszą opiekunkę  :przytul), to teraz jej kolega "po fachu" Hugo, który na wybiegu radzi sobie coraz lepiej i straszny z niego "romantyk" - czyt. niewykastrowany samiec :P















Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9572 dnia: Marzec 11, 2013, 23:03:41 pm »
tak jest lepiej na zielonym spodzie brac- te paski gumowe maja tendencje do odpadania w pralce- skubańce jedne
a dry bed niestety musi zniesc dużo pran- u mnie np min raz na tydzien (a przewaznie ok 2) ten 100/75 a transporterkowy służacy za toalete na parterze- codziennie


ps Hugon i Flejka- ja miło widziec tych faiterów
a co do bidulków Bydgoskich
że tak powiem są bobki jest impreza:)
niech towarzystwo uprzejmie zacznie szamać uczciwe ilości a nie cuduje ze strzykaweczkami:)
« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2013, 23:13:58 pm wysłana przez marta1984 »
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline MartaP

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5045
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • TIVO
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Tigga, Vox, Boniek
  • Za TM: Tola, Wafel, Lora, Lolo
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9573 dnia: Marzec 11, 2013, 23:23:09 pm »
Czy Wy widzicie jak Hugo wypiękniał?! :) Jaką śliczną sierść teraz ma?! No cudo!! :bunny:

No i Fly.. moja dzielna Fly...

A cała reszta nawet na zdjęciach wygląda już o niebo lepiej niż kilka dni temu! Super! :*
WO AMIGO

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9574 dnia: Marzec 11, 2013, 23:24:12 pm »
tez zauważyłam zmiane w hugenocie- fiu fiu to się odpicował na wiosne:)
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline po_sąasiedzku

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1024
  • Płeć: Kobieta
  • Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwi
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9575 dnia: Marzec 11, 2013, 23:28:20 pm »
Wspaniałe wieści:)
Moja sympatia Abigail żeby jak najszybciej pozbyła się tych martwych płodów, bo to i dodatkowe niebezpieczeństwo:(
A sama próbuje cokolwiek jeść? chyba nie:(

sonia

  • Gość
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9576 dnia: Marzec 11, 2013, 23:29:32 pm »
Mam takie pytanie,krolik w czasie jakiejkolwiek operacji traci troche krwi..czy robi sie krolom transfuzje???

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9577 dnia: Marzec 11, 2013, 23:32:10 pm »
tez sie nad tym zastanawiałam- wiem że psom i kotom się robi
ale o królach nie słyszałam
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9578 dnia: Marzec 11, 2013, 23:33:32 pm »
tak, jak najbardziej u królików robi się transfuzje (doc robi)



sonia

  • Gość
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9579 dnia: Marzec 11, 2013, 23:37:45 pm »
tak, jak najbardziej u królików robi się transfuzje (doc robi)
No to konowal wet wykonczyl moja Sonieczke...wycial jej wszystkie cycuszki (miala raka jednego cyca) i 6 godz po operacji zmarla na dodatek nic nie powiedzial jak krolem sie opiekowac a ja bylam zielona w tych sprawach,