Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)

[Mycek30]

Katastrofa....ten jurny królas to strasznie podobny do mojego Cin-Cina i mój przed kastracją też podobno taki kozak był,teraz sensem życia mojego rudzielca jest jedzenie...

[wiola17-2003]

Co za fatalne wieści taka pięknosć,tak niespodziewanie.Tak mi przykro
Kicaj malutka za tęczowym mostem,no i jeszcze Garwoszka to takie straszne.
Ja chcę wybrac się z Fuksiem na kastrację trochę się boję      Wiem co to strata przyjaciela 4 lata temu po sterylizacji odeszła moja ukochana sunia,jej miotowy brat tak tęsknił,ze wyłysiał wyglądal jak chiński grzywacz została mu tylko kępka na głowie.Robiliśmy wszystkie badania z medycznego punktu widzenia był zdrowy włosy odrosły po 2 latach miał towarzystwo innej suni ala to nie to samo .Dlatego teraz jak pomyślę o kastracji dostaje gęsiej skórki.Dostałam namiary na dobrych wetów w łodzi ale to i tak mnie martwi.
Bardzo współczuję dobrze by było zapewnić towarzystwo króliczkowi może to pomoże wam i uszaczkowi wiem, że to trudna, i bolesna decyzja w tej chwili.

[Rózia :)]

Dziękuję za wszystkie miłe słowa 
Nie jest lekko , potrzeba czasu ... 

[po_sąasiedzku]

Ola_19, Madzia85 a kto zacz Barney czy to Bailo? Bonsai?

[kata_strofa]

Ola_19, Madzia85 a kto zacz Barney czy to Bailo? Bonsai?

Też się zastanawiam

[Ola_19]

to jest Barney...którego z czarno-białych maluchów nie mogłyśmy się doliczyć, tj. zaginął potem wrzucę zdj. wszystkich czarno-białych króliczych kopii

mamy 3 trójki maluchów, które różnią się delikatnie rozmiarami Bonsai, Fuksik i Rupert - mniejszy, większy i największy

oraz Eddie, Bailo (z białym noskiem) i zaginiony...Barney - poza Bailo wszystkie wyglądają prawie tak samo

jest jeszcze Truli i Dafne, ale one odstają wielkością i ich nie można pomylić...chyba, że ze Sky (jak już będzie po strzyżeniu :)

[ing]

I tak jestem pełna podziwu ze Wy potraficie je rozpoznać:)

[po_sąasiedzku]

I tak jestem pełna podziwu ze Wy potraficie je rozpoznać:)

w 100% popieram
Czyli szczęśliwie odnalezionego Barney dodajemy do adopcyjnych
Może będzie miał farta, bo moja adopcyjna kotka Pumcia też pojawiła się znikąd - były 4 na śmietniku a w ostatniej chwili piata bida
Chyba przez ADHD tak było "pojawiam się i znikam" )

[Ola_19]

bardzo pobudzony jegomość Pajero - do kastracji z datą wsteczną



























Bailo w tej chwili mieszka jeszcze razem z Eddiem i Barneyem





































dla przypomnienia (niekoniecznie dla rozróżnienia )

Eddie



Barney



poza trio Bailo, Barne i Eddie, dysponujemy również innym trio

Bonsai (mieści się na dłoni), Fuksik (średni) i Rupert (największy)

zdj. Bonsai i Fuksikowi w tym tyg. jeszcze nie było!

oto Rupert



















Mamboo jest dość nieufna, wycofana, ale moim zdaniem to kwestia kilku dni w nowym domu. bardzo lubi spacerować po Azylu



















Tufi - wydaje mi się, że w tej chwili ropa się nie gromadzi. nie czuć też ropy z pyszczka (jak dotyczas), ale w pon. zabieram Tufiego na kontrolę

























Taurus ma trochę inny pyszczek i sierść niż Ninja, Devi i Seen...generalnie też jest do nich podobny, ale czymś się różni

Taurus był bardzo pogryziony. jak widać, jego wyszarpane krótkie futerko odrasta i zaraz będzie angora

[Aguleks]

Czyżby Mamboo była u "fryzjera" ? Taurusik gdzie ty masz oczy na kilku zdjęciach hyhy

[majka44kc]

https://lh5.googleusercontent.com/-aXKRlRXEHLo/UR5ECIKfTPI/AAAAAAAAS_A/5Jo2j2LQKG8/s665/DSC01165.JPG
O tu znalazłam oczko hehehehe

[MartaP]

Ja niestety przyznaję się bez bicia, że kudłatych Olsztyniaków nie rozpoznaję Mimo moich szczerych chęci i prób zapamiętania choć któregoś z nich

[dobrussia]

Rózia i Gawroszka

oj przykro... trzymajcie się dziewczyny.

[gogamor]

Gawroszka i Rózia kicajcie sobie za TM. Zostawiłyście po sobie wielką pustke w sercach Waszych opiekunów.

[Deedee]

mam nadzieję że transport dla Amigo wypalił mega przypadek że akurat moja przyjaciółka wracała dzisiaj do Olsztyna

[PippiLotta]

mam nadzieję że transport dla Amigo wypalił usmiech2

Wypalił.

[MartaP]

Deedee a my z mężem zachodziliśmy w głowę komu oddaliśmy królika Teraz przynajmniej wiadomo, że to Twoja koleżanka Hihihi.. Dziękujemy jeszcze raz za błyskawiczne przejęcie
A mam pytanko - czy Daria jest na forum?

[darialekaryzk]

A jestem tylko jakoś mam mało czasu żeby się udzielać więc podczytuję

[Deedee]

MartaP hahah no to wszystko już stało się jasne To był naprawdę czysty przypadek, ale cieszę się że wypaliło

[MartaP]

Daria, mam nadzieję, że będziesz nas raczyć zdjęciami