No ze sterylką muszę jeszcze się odrobinę wstrzymać, ale jakoś z końcem stycznia planuję ją zapisać i wreszcie to zrobić. Choć myślę że mimo braku hormonów ich wybuch miłości może być gwałtowny na początku

- to po prostu zwierzaki charakterne

No nie napisałam DT bo mam przeogromną nadzieję że Dzwonek u mnie zostanie na stałe. Jestem w nim bez pamięci zakochana

, wybaczyłam mu nawet nocny atak ...wszystko mu wybacze za to spojrzenie i kłapnięte uszyska

A cóż...spory to chłopak jest...coś koło 3kg podejrzewam że spokojnie ma. Ale to dla mnie miła odmiana, do tej pory miałam do czynienia z miniaturami takimi do 1,6kg

a tu nagle 2 razy więcej do miziania
enia1973 poki co mozna go zobaczyć na adopcyjnej :http://adopcje.kroliki.net/rabbits/954#yield

ja mu zdjęć nie robiłam jeszcze porządnych bo dysponuje tylko aparatem w telefonie
