Autor Wątek: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)  (Przeczytany 5261977 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3220 dnia: Sierpień 14, 2012, 18:17:40 pm »
Aleś niektórym zajcom rogi ulizała do tej sesji  :P Piękne zdjęcia :brawo:
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3221 dnia: Sierpień 14, 2012, 20:07:09 pm »
Aleś niektórym zajcom rogi ulizała do tej sesji  :P Piękne zdjęcia :brawo:
Małżonek miział energicznie, żeby w miejscu siedziały  :hahaha


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Nudlak

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 165
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Moje króliki: Bernard, Gigusia, Kacper, Milka
  • Za TM: Fruzio, Koki, Łapka, Polcia
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3222 dnia: Sierpień 14, 2012, 20:14:41 pm »
Kasiu, a jak się ma Petunia?



Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3223 dnia: Sierpień 14, 2012, 20:44:00 pm »
Petunia bardzo dobrze, dokazuje, bryka, kocha wszystkich wkoło. Od dziś jest w sanatorium u cioci Katki ;) (wyjeżdżamy na kilka dni)
Łapka się goi nieźle, aczkolwiek trzeba pilnować łobuza, bo potrafi zdjąć sobie opatrunek i grzebać w ranie   :lanie:


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline niusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 278
  • Płeć: Kobieta
  • "...Być może każde życie egzystuje wiecznie ..."
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3224 dnia: Sierpień 14, 2012, 21:56:57 pm »
Odnośnie CC :
 
niusia, a może dostałaś jako spam...?
okazuje się, że link aktywacyjny dostałam podobno na pocztę o 23:59, a lapka wyłączyłam dobrze po północy... W każdym razie też będę oglądać ;) i czatować, ale reszta na priv będzie :)

Zebrałymy z otka_a liście młodej brzozy na gałązkach, trochę babki, pokrzywy mało, ale jest.  Miałyśmy wyprawę rowerową na wiejskie czyste tereny pod naszym miastem :) Liście malin już spakowane, dziś doszły młode pędy jabłoni z mojej działki rekreacyjnej ;) No i to wszystko - trafi w piątek do Azylu. Po wyschnięciu drastycznie spada ilość wagowo i objętościowo, ale chociaż troszkę z otka_ a chciałysmy wspomóc czystymi ekologicznie ziółkami :)
Pozdrowionka :)


Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3225 dnia: Sierpień 14, 2012, 22:38:26 pm »
chciałam inaczej zacząć dzisiejszy post. zrobiłam kilka zdjęć, na których uszaki w Azylu są szczęśliwe.

to był kolejny ciężki dzień. intensywny dyżur w Azylu, kolejne telefony, pytania, plany na następne dni. codzienność...

czasami trudno unieść poczucie odpowiedzialności za najmniejszy szczegół, za drobiazg dot. zdrowia każdego królika - za wszystko, zawsze, bez względu na to, ile mamy siły fizycznej czy psychicznej.

***

wczoraj rano pojawiłam się u doc z Kluską. jadła (jeszcze w ndz., kiedy byłam w Azylu), ale bobków było mniej i pojawił się brzydki zapach.



kiedy w pon. Kluska była osowiała, nie czekałyśmy do naszej popołudniowej wizyty.

doc zrobił jej punkcję jamy brzusznej, okazało się, że jest zgrubienie i płyn.

Kluska została podłączona do kroplówki, dostała dożylny antybiotyk. doc podejrzewał wysięk z jelita, ale trudno było ocenić.
jej stan był bardzo stabilny. temp. idealna. po wielu godzinach wieczorem ożywiła się.

czekaliśmy na efekty, zakładając, że jeżeli zgrubienie nie zmniejszy się, dzisiaj doc ją otworzy.

dzisiaj pojawiło się wzdęcie (wcześniej nie było wzdęcia, zatoru)

wieczorem Kluska trafiła na stół operacyjny. potwierdziły się najgorsze doszło do perforacji jelita i martwicy jelita grubego.

najgorszy wariant - brak szansy zespolenia jelita.  

minęły 2 godziny od zabiegu. czekamy, ale wiemy, że nie pozwolimy jej cierpieć...jeśli się wybudzi, jeśli będzie cierpieć, otrzyma morbidal.

Konrad, dziękuję...

***

każdego dnia te oczy patrzą na nas i to my jesteśmy za nie w 100% odpowiedzialni.
ponosimy konsekwencje tego, za co nie chcą odpowiadać inni ludzi...
i przegrywamy...

jest mi z tym koszmarnie źle...z tym poczuciem odpowiedzialności, z tą myślą, że się nie udaje...dzisiaj to jest trudniejsze niż zwykle.


***

























jutro do nowego domu trafi Satine, w czwartek Marie

w czw. zabieg korekty zębów u Uszatka, kontrola u Amigo i Fly

wczoraj popołudniu doc  obejrzał Tulisię, Horacego i Miriam

Tulisia ma bardzo dużą nadwagę + mnóstwo odchodów pcheł - otrzymała ektopar. poza tym odparzenia przy odbycie i na łapkach.

Miriam (króliczka z Wrocławia) została wczoraj zoperowana, ponieważ okazało się, że ma potężny ropień kikuta macicy, bardzo mocno zrośnięty z jelitem...i cudem nie doszło jeszcze do posocznicy. teraz ma szansę na normalne życie.



Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3226 dnia: Sierpień 14, 2012, 22:45:48 pm »
Olu, przecież więcej się jednak udaje niż nie udaje...Robicie tyle dobrego, tylko z miłości do królisiów, wszyscy tu to strasznie podziwiamy i doceniamy. Ale wyobrażam sobie, jak Ci bywa ciężko...Mnóstwo serdeczności i dobrej energii ślę dla Was i wszystkich króliśków...
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3227 dnia: Sierpień 14, 2012, 22:54:08 pm »
Olu czy jest szansa na odratowanie Klusii?
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline MartaP

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5045
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • TIVO
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Tigga, Vox, Boniek
  • Za TM: Tola, Wafel, Lora, Lolo
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3228 dnia: Sierpień 14, 2012, 22:55:29 pm »
Olu, trzymasz się jakoś? Ostatnio się zastanawiałam jak Wy dajecie z tym wszystkim radę. Przyznaj się, masz jakiś trick na dodatkowe godziny w dobie? :)
WO AMIGO

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3229 dnia: Sierpień 14, 2012, 22:58:40 pm »
Olu... :icon_cry
Przykro mi bardzo... Wszyscy wiemy, jakie jesteście dzielne, jaka Ty jesteś dzielna i jak dużo robisz, by setki uszatych miały szansę na lepsze życie. Czasem dzięki Tobie wydarzy się cud (piękna Fly) czasem niestety się nie uda. Ale jutro wstaniesz i będziesz znów króliczym, niezłomnym Aniołem. Dla tych pełnych ufności oczu...
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Sowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3230 dnia: Sierpień 14, 2012, 23:12:31 pm »
Olu potrzebujecie pomocy ? mogę zabrać klusię na czas reko, podawać jej antybiotyki dożylne etc u mnie jest mniej królików niż w azylu !
lek. wet. Sowa

Offline asiol

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 966
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin, Poznań
  • Moje króliki: Jenis, Mundek
  • Pozostałe zwierzaki: koszatniczki, w P-niu pies i gekon
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3231 dnia: Sierpień 14, 2012, 23:32:46 pm »
Olu Wy wszystkie jesteście tam niesamowite, każda z Was daje tym królikom szanse na lepsze życie. Pomyślcie ile ich uratowałyście i zapewniłyście możliwość bycia szczęśliwym u boku człowieka. Czasem coś pójdzie nie tak, ale temu nie zapobiegniecie. Jesteście króliczymi aniołami :))

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3232 dnia: Sierpień 14, 2012, 23:40:13 pm »
Sowa dziękujemy... najbardziej potrzebujemy takich osób na miejscu w Toruniu, które mogłyby zabierać do siebie nasze azylowe uszatki od razu po zabiegach albo w sytuacjach kiedy nagle zaczyna się coś dziać np z jelitami aby można było obserwować sytuację i w razie potrzeby szybko interweniować... A takich osób niestety wciąż jest za mało. Nigdy, żaden uszatek nie został w tej kwestii zaniedbany i pozbawiony opieki, ale dobrze by było, gdyby osoby do których teraz trafiają toruńskie azylowce mogły sobie czasami trochę odpocząć :)

Niestety szanse na to, że Kluska przeżyje... nie ma szans... strasznie ciężko jest się z tym pogodzić - tej sztuki jeszcze nie opanowałyśmy i chyba akurat na to nie ma żadnej recepty...

Offline moniuhna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 65
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3233 dnia: Sierpień 14, 2012, 23:41:26 pm »
Moja biedna Kluseczka...  :( :( :( :(
Olu, powiedz, czego wam potrzeba?? Czy zrobić dodatkowy przelew na jej leczenie? Czy jest jeszcze szansa na jej uratowanie??  ;( Wiem, że robicie wszystko co w waszej mocy i dziękuję wam za to... Jeśli już nic się nie da zrobić , wierzę, że nie będzie sama i odejdzie w spokoju. Kluseczko, trzymaj się, bo czeka na ciebie duża paczka od twojej wirtualnej opiekunki! Olu, życzę ci dużo siły, trzymaj się  :glaszcze: :heart
"It's not just what you're born with, it's what you choose to bear,
It's not how big your share is, but how much you can share.
And it's not the fights you dreamed of, but those you really fought,
It's not what you've been given, but what you do with what you've got..."

Offline po_sąasiedzku

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1024
  • Płeć: Kobieta
  • Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwi
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3234 dnia: Sierpień 15, 2012, 01:10:51 am »
:( :( :(
Cokolwiek bym napisała... nie wiem, tyle uczuć a brak słów. Przede mną dziewczyny napisały to wszystko...
Olu, gdybym mogła ci przesłać znieczulacz na duszę...
Wiem, że to już zabrzmi jak wyświechtany slogan...Kluseczka dzięki azylowi zaznała szczęśliwego życia, a że życie jest tak nieprzewidywalne:(
Przy takiej ilości uszaków, po przejściach niestety jest ciągła huśtawka emocjonalna od wielkiej nadziei, radości do okropnego smutku ...i trzeba siłacza, dużej podpory, aby to nieść. Wielkie poświecenie to i wielkie serce, a takie serca mocno krwawią:(
Naturze można pomóc, niestety nie można zmienić, a wy i wspaniali lekarze zrobiliście wszystko.
Pewnie, że nie ma co porównywać, ale wiedz, że śledząc losy azylaczków też przeżywamy radości i ból straty...w pewien sposób jesteśmy razem :*
« Ostatnia zmiana: Sierpień 15, 2012, 01:15:38 am wysłana przez po_sąasiedzku »

Offline Sowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3235 dnia: Sierpień 15, 2012, 08:57:51 am »
okej miejmy nadzieje że płukanie otrzewnej pomoże, że antybiotyki zadziałają !
lek. wet. Sowa

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3236 dnia: Sierpień 15, 2012, 10:08:53 am »
madziu ale przy Fly też ta mówiono- ze ona własciwie już życ nie powinna
może i malutkiej Klusi sie uda
wiem co to za choroba bo była powodem śmierci mojego pierwszego króliczka
tylko ze my nie mielismy dr Krawczyka- nie doczekał wizyty
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3237 dnia: Sierpień 15, 2012, 10:25:28 am »
Sowa, to nie jest była kwestia przepłukania otrzewnej i antybiotyków - nie w przypadku, kiedy trzeba było dokonać znacznej części resekcji jelita grubego i nie było możliwości zespolenia jelita, a jedynie zrobienie ujścia do jamy brzusznej.
już podczas zabiegu wiedzieliśmy, że szanse na to, że przeżyje są niewielkie, nie mówiąc o szansach na to, że jelita podejmą pracę, ale doc walczył o nią.

Kluseczka odeszła dzisiaj w nocy we śnie. mam pewność, tą cenną świadomość, że nie zdążyła cierpieć, chociaż to i tak wydaje się zbyt mało.
do ostatniej chwili była pod opieką wet. - Konrad dziękuję.

dziewczyny Wasze wsparcie jest dla nas zawsze niesamowicie ważne...

czasami brakuje siły.



Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3238 dnia: Sierpień 15, 2012, 10:32:07 am »
 :(o mój Boże  :(, tak strasznie mi przykro. Dobrze, że słodziaczek nie cierpiał, Olu i reszto toruńskiej ekipy, przytulam i ślę krzepiące słowa. Jedyne pocieszenie, że maluch odszedł spokojnie i bez bólu - zrobiłyście wszystko, co można było -czasami człowiek jest bezradny wobec chorób, wobec śmierci - zawsze :(
Trzymajcie się, dla dobra wszystkich potrzebujących pomocy uszatków :heart
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline elmo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 64
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Flofi, Gucio, Cookie
  • Za TM: Śnieżynka, Luniś, Fibi, Elmo :(
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3239 dnia: Sierpień 15, 2012, 10:59:08 am »
Kompletnie mnie to zaskoczyło. Bardzo przykro  :(
miała chociaż wspaniałą opiekę wspaniałych ludzi. Dzięki Ola, dzięki wszystkim, którzy byli razem z Nią  :bukiet