Autor Wątek: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)  (Przeczytany 5625141 razy)

0 użytkowników i 11 Gości przegląda ten wątek.

Offline Deedee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 651
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10280 dnia: Kwiecień 09, 2013, 21:45:57 pm »
Olu napiszę tylko tyle - Olsztyn przytula Toruń  :przytul: oby nasza współpraca była tak dobra jak do tej pory. Robimy swoje a inni niech gadają, tyle mogą ;)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10281 dnia: Kwiecień 09, 2013, 21:54:05 pm »
Każdy mierzy swoją miarą. Jeśli nie potrafi zrozumieć, że można robić coś bezinteresownie i za darmo, to wystawia cenzurkę sobie i tylko sobie.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Justynka24.10

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 198
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10282 dnia: Kwiecień 09, 2013, 21:54:44 pm »
Olu piękne to co napisałaś..często tracę wiarę w ludzi ale patrząc na Was, na wolontariuszy, na Domy Tymczasowe, darczyńców aż lżej robi się na sercu.. domyślam się, że te uwagi bolą, nawet mnie to rozzłościło ale cóz FRUSTRACI są i będą - pozostaje im współczuć bo nieustające uczucie zawiści musi być ciężkie oj ciężkie  :wiking: ściskam mocno  :przytul :doping:

Offline Rene

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 66
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10283 dnia: Kwiecień 09, 2013, 22:06:33 pm »
Olu,Magdo i reszta dziewczyn pracujących w AZYLU ,jestem z WAMI. :* :* :* :bukiet

Offline po_sąasiedzku

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1024
  • Płeć: Kobieta
  • Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwi
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10284 dnia: Kwiecień 09, 2013, 22:12:38 pm »
Ja dodam od siebie.
Nie mieszkam w Toruniu, ale z Azylem czuję się silnie związana.
Ujęło mnie zaangażowania i pasja oraz odwaga ekipy toruńskiej.
Jeśli ktoś dzieli króliki na toruńskie i inne, to tak jakby dzielił na muzułmańskie i  chrześcijańskie
Poza tym jeśli się czyta watek azylu, to lepiej czytać uważnie lub nie czytać wcale… te toruńskie króliki to króliki z różnych miast Polski, co do źródeł utrzymania Azylu i tego, że istnieje on dzięki WOLONTARIUSZOM też można było przeczytać wiele razy.
Dla jasności  strona azylu powstała dzięki  informatyczce, która robiła ją po nocach , bo w dzień miała nawał pracy i nie tylko.
Wiem z pewnego źródła, bo poprzez maile kontaktowałyśmy się nocną porą w trakcie jej powstawania zmian itp.
Wiele czasu i samodyscypliny zajmuje prowadzenie bloga, bloga FB i strony, pilnowania ogłoszeń, a jest to moje zajęcie poboczne.
I dla nas tej ekipy  „ net azylowej” jedyna i największa zapłata to uratowany królik, adoptowany królik i zainteresowanie, odzew, współodczuwanie i sympatia osób będących wirtualnie z Azylem
P.S. Chciałabym wiedzieć kto i gdzie opublikował swoje wnioski - te o których pisze Ola_19. Z chęcią przeczytam oryginał
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 2013, 22:22:36 pm wysłana przez po_sąasiedzku »

Offline dota

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 97
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10285 dnia: Kwiecień 09, 2013, 22:21:24 pm »
Całkowicie zgadzam się z tym co napisała joac. Niestety mało jest ludzi,ktorzy wierzą że można robić cos w imię wyższych celów. Sama niestety kilka razy miałam wątpliwą przyjemność tłumaczyc kilku jegomościom że praca w azylu to nie etat,ale wolontariat co oczywiście spotkalo się z drwiącym uśmieszkiem. Dla wiekszości nie do przeskoczenia jest fakt że można swój czas poświęcić ,za darmo,zwierzakom. To przykre ale prawdziwe smutny_krolik

My wiemy jakim cudem jest Azyl,wiemy o aniołach,które w nim pracują,wiemy jak to wszystko działa i tego sie trzymajmy.
Ci,którzy puszczają takie plotki i tak będą to robić,szkoda tylko na nich czasu i siły.  :zonka:

Offline Justynka24.10

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 198
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10286 dnia: Kwiecień 09, 2013, 22:26:15 pm »

My wiemy jakim cudem jest Azyl,wiemy o aniołach,które w nim pracują..

 :bukiet :bukiet :bukiet

Offline po_sąasiedzku

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1024
  • Płeć: Kobieta
  • Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwi
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10287 dnia: Kwiecień 09, 2013, 22:29:16 pm »
Czytałam, że królicze bobki to jeden z najdroższych nawozów. Biorąc pod uwagę ten fakt proponuje do zarzutów dodać podejrzenie o nielegalny handel nawozem, bo ILOSĆ azylantów X ILOŚĆ bobków jest również sprawą podejrzaną ;)

Offline Justynka24.10

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 198
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10288 dnia: Kwiecień 09, 2013, 22:30:16 pm »
 :hahaha :hahaha :hahaha :jezyczek:

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10289 dnia: Kwiecień 09, 2013, 22:40:27 pm »
A ja jeszcze tylko dodam, że osoby o których mowa - a te osoby dobrze wiedzą, o które chodzi - niech się skontaktują z nami bezpośrednio, niech mają chociaż na tyle cywilnej odwagi, żeby powiedzieć nam to wszystko w twarz. Nie na Facebooku, nie przez osoby trzecie - jeśli są tak święcie przekonane i pewne swoich racji niech mają odwagę i powiedzą nam to bezpośrednio.

Z przyjemnością podzielę się informacjami z mojego dnia codziennego, ile czasu spędzam w pracy zawodowej - na której faktycznie się dorabiam, ile czasu poświęcam na inne codziennie obowiązki - a mamy ich tyle samo i takie same jak wszyscy inni ludzie. Co więcej -nie omijają nas ani choroby, ani problemy w pracy, domu, w rodzinie, nie omijają nas tragedie życiowe, ale chcemy, musimy i chyba umiemy sobie z tym radzić, skoro nadal tu jesteśmy, musimy organizować sobie czas w taki sposób żeby nie zaniedbywać niczego chociaż i tak zawsze ktoś lub coś musi poczekać na później, ale przede wszystkim widzimy coś więcej niż tylko własny tyłek.

Właściwie nie powinnyśmy być zdziwione tego typu komentarzami bo słyszymy je od zawsze, ale naiwnie wierzyłyśmy, że dając codzienne dowody swojej ciężkiej pracy na rzecz królików, w pewnym momencie takie insynuacje zwyczajnie znikną.

Ale niestety zawsze będą ludzie zazdrośni, którzy nie mają pracy i perspektyw na nią bo się do niej nie nadają, nie mają męża, żony, chłopaka, dziewczyny, znajomych, przyjaciół (tj. nie potrafią stworzyć normalnego związku i normalnych relacji z kimś bo nie da się z nimi żyć), którzy nie mają pasji, hobby, którzy nie mają wyobraźni i myślą, że wystarczy kochać króliczki, żeby te były szczęśliwe i tylko taki sposób "pomocy" im wystarczy.

Znam mnóstwo takich ludzi i czekam na kontakt od nich - niech mi, Oli, pozostałym członkom Fundacji i kilkudziesięciu wolontariuszom powiedzą to wszystko w twarz i zapytają nas co i po co to robimy i co z tego mamy.

Każde inne zachowanie i działanie jest dla mnie zwykłym tchórzostwem i wyrazem własnej nieudolności.

Zapraszam do kontaktu mailowego ze mną - magdalena.gralak@azyl.torun.pl lub telefonicznego -**********

edit by magda24: usunięto nr telefonu
« Ostatnia zmiana: Styczeń 20, 2015, 19:03:17 pm wysłana przez magda24 »

Offline szpaqus

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 83
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10290 dnia: Kwiecień 09, 2013, 22:45:51 pm »
Popłakałam się Olu przez Ciebie (drugi raz dzisiaj, wcześniej pokłóciłam się z Lolą o zastrzyk i też się poryczałam). Bolą mnie takie uwagi innych, lekceważące, kpiące i szykanujące. Stale walczę z opinią, ze zwierzęta są gorsze od ludzi, strzępię sobie język, a i tak udaje się jakoś przekonać nikły procent. Może praca w Azylu nauczy mnie odporności na takie komentarze i będę podchodzić do nich z większą rezerwą, ale fakt, ze muszę bronić swojego wegetarianizmu, mojego wolontariatu - czasem nawet przed najbliższymi, bardzo bodzie. Studiuję, co studiuję i chociaż mam przed nosem przykłady, ze nie wszyscy są paskudni, to załamują mnie młodzi ludzie, którzy powielają takie przekonania i nie widzą dalej niż koniuszek własnego nosa. W takich momentach odechciewa mi się wszystkiego, ale na szczęście w Azylu i tutaj odzyskuję wiarę w dobroć za co Wam wszystkim strasznie dziękuję :*

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10291 dnia: Kwiecień 09, 2013, 22:49:46 pm »
tymczasem szukamy pilnie transportu na trasie Łódź - Toruń dla chorej Pesteczki, zabranej z giełdy, które w tej chwili przebywa u wioli  :przytul

zapomniałam też dodać, że Marzyciel prawdopodobnie w czw. będzie miał jednak oczyszczanie rany na pupie - co prawda cała już bardzo ładnie zarosła sierścią, ale w 2-3 miejscach odnowiły się ogniska ropne :/



Offline Ailiszka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 90
  • Płeć: Kobieta
    • moje serduszka Kubuś i Buba
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10292 dnia: Kwiecień 09, 2013, 22:53:47 pm »
Ludzie są zawistni a wy jesteście bohaterkami . Jesteście niesamowite . Trzeba mieć w sobie to coś siłę przebicia żyłkę do organizacji, konsekwencję, upór  ,wojowniczosć , determinację, CHĘĆ, a przy tym wiele serca, aby z beznadziejniej graciarni zrobić takie miejsce.  Ludzie, którzy Was opluwają po prostu wam zazdroszczą , że nie posiadają takich cech jak Wy. Złoszczą się i wyładowują za własną niemoc , frustraci i  znudzeni wszystkim degeneraci emocjonalni.

 To tyle.

 Tak się cieszę za zdjęcia Maszki  :heartod razu tę dupkę poznałam bo wzięła mnie za serce odkąd weszłam na to forum. Ślicznie wygląda. Chyba jest bardzo szczęśliwa.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 2013, 23:00:57 pm wysłana przez Ailiszka »

sonia

  • Gość
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10293 dnia: Kwiecień 09, 2013, 22:55:39 pm »
Kochane dziewczynki,nie przejmujcie sie tego typu ludzmi,my w Was wierzymy,mamy do Was pelne zaufanie i podziwiamy Was za to wszystko co robicie dla tych biednych sierotek kroliczych :onajego :heart
Ludzie byli,sa i beda wredni...malo bardzo jest dobrych ludzi,niestety.
Prosze Was przyjaciele kroliczkow olejcie ta wredna czesc ludzi nie marnujcie sil ani nerwow na ta cholote,robmy wszyscy to co do tej pory...pomagajmy tym uszatym,sponiewieranym,porzuconym przez "czlowieka" zwierzatkom,bo one nas bardzo potrzebuja :heart




Offline po_sąasiedzku

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1024
  • Płeć: Kobieta
  • Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwi
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10294 dnia: Kwiecień 09, 2013, 23:08:38 pm »
to załamują mnie młodzi ludzie, którzy powielają takie przekonania i nie widzą dalej niż koniuszek własnego nosa. W takich momentach odechciewa mi się wszystkiego, ale na szczęście w Azylu i tutaj odzyskuję wiarę w dobroć za co Wam wszystkim strasznie dziękuję
Szparaqus, ja jestem pani hm...trzeciej młodości ;) i powiem ci, że właśnie młode pokolenie napawa otuchą.
Ta niesamowita ilość wolontariuszy psich, kocich, to zaangażowanie i mówienie o nim z dumą. Jak bardzo zmienił się stosunek do tej największej populacji zwierząt domowych. Jak przypomnę sobie ile wokół było błakających się zabidzonych psów i kotów, jakim zgorszeniem napawałam co niektórych, że chodzę z rasowym kundlem na smyczy. Wieeele się zmieniło
Starsza paniz W-wy mówiła z wielkim szacunkiem, jak to obserwuje, że świątek piatek ludzie przyjeżdżają do schronisku na Paluchu, aby wyprowadzać psiaki.
Jaki natychmiastowy był odzew w necie na świniaczka czy szynszylka w azylu.
Zawsze będą wrażliwi i inteligentni inaczej. Sknera będzie posądzać każdego o skąpstwo a rozpustnik o niewierność
Psy szczekają karawana jedzie dalej :)
A loli powiedz niech nie doprowadza pani do łez


Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10295 dnia: Kwiecień 09, 2013, 23:11:54 pm »
Ci co sieją ferment, to są ludzie małego formatu i trzeba ich traktowac jak powietrze.
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline Deedee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 651
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10296 dnia: Kwiecień 09, 2013, 23:12:13 pm »
Jakie to polskie...jak się komuś powodzi to się mu zaczyna rzucać kłody pod nogi ...smutne ale prawdziwe niestety i tak sobie myśle że doskonale obrazuje nasz naród. Taka jest większość ludzi w tym kraju. Wychodzą z założenia że jak coś się komuś udaje (a im nie) jak ktoś odnosi sukces (a oni nie) jak ktoś radzi sobie z problemami (a oni nie) to na bank kombinuje/oszukuje/okłamuje/okrada itp itd...
Naprawdę obecność w tym miejscu ludzi którzy tacy nie są, którzy robią coś dla idei, chcą pomóc mimo wielu trudów, przeciwności daje mi mnóstwo zapału i pozytywnej energii, której do niedawna było mi tak brak.
Za to wam dziewczyny dziękuję z całego serca - odkąd wkręciłam się w królicze sprawy wrócił mi entuzjazm a każde królicze uszy jadące do nowego DS są powodem do wielkiej radości :)

Jak mówiła kiedyś reklama....TAKA MAŁA RZECZ A CIESZY  :jupi

Offline wagabunda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 258
  • Płeć: Kobieta
    • Maluszki :)
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10297 dnia: Kwiecień 09, 2013, 23:13:13 pm »
Tak było od zawsze i będzie. Niestety. Są tacy, którzy wszędzie widzą kasę. Kasa, kasa, kasa. Tak jakby życie nie mogło się kręcić wokół niczego innego. Smuci mnie to, bo jestem młoda i jak widzę takich ludzi to zastanawiam się czy to życie ma w ogóle sens jeśli wszyscy mają taki sam pogląd na życie.
Ale są tacy ludzie, którzy wierzą w miłość, nie tylko do drugiego człowieka, ale właśnie do takich małych istot jakimi są króliki, czy inne zwierzęta.
Którzy potrafią bezinteresownie "oddać" trochę siebie, swojego czasu na rzecz innych, na pomoc. Często zrezygnować z pójścia do kina, żeby wesprzeć takie a nie inne fundacje.
Nie rozumiem tylko, dlaczego ludzie osądzają tak naprawdę nie poznawszy czegoś od środka. Jak to się mówi: "nie oceniaj książki po okładce" i tak jest absolutnie ze wszystkim.
Ale niestety tacy ludzie zawsze się znajdą, ale nie ma co sobie strzępić nerwów na takich, ponieważ popatrzmy ile nas jest! I co najważniejsze przybywa nas coraz więcej!
Tych, którzy wierzą, że będzie lepiej, tych którzy chcą pomagać i kochają zwierzaki!
I z tego się trzeba cieszyć, a tych co się uważają za tych wspaniałych po prostu "olać", bo nie ma sensu...

(...)

Biedny Marzyciel... Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.
I moja kochana Łatka.  :onajego
 Jakby dało radę, to proszę jeszcze o jakieś małe zdjątko, jak będzie lepiej się czuła po sterylizacji.
I wygłaskać uszaki ode mnie koniecznie!
Błękitek, ah te jego oczyska! :bunny:

Offline ysmay

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10298 dnia: Kwiecień 09, 2013, 23:13:43 pm »
no ale nie może być wiecznie zamknięta. A jak psy na nią reagują warczą itd?

to raczej jak na razie ona sterroryzowała jednego psa. jeden ma stosunek olewczy nawet sie nie zainteresowała. Drugi (sterroryzowany) podszedł do klatki i przestraszył się tupania. Wypuściłam ją w łazience (bez psów) trochę pokicała, ale wracała do klatki. Dam jej sporo czasu na oswojenie.

Offline wagabunda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 258
  • Płeć: Kobieta
    • Maluszki :)
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10299 dnia: Kwiecień 09, 2013, 23:16:08 pm »
Jakie to polskie...jak się komuś powodzi to się mu zaczyna rzucać kłody pod nogi ...smutne ale prawdziwe niestety i tak sobie myśle że doskonale obrazuje nasz naród. Taka jest większość ludzi w tym kraju. Wychodzą z założenia że jak coś się komuś udaje (a im nie) jak ktoś odnosi sukces (a oni nie) jak ktoś radzi sobie z problemami (a oni nie) to na bank kombinuje/oszukuje/okłamuje/okrada itp itd...

Niestety muszę się z tym zgodzić i to jest dopiero smutne, zawiść ludzka nie zna granic ot co ;]