Nadal pilnie poszukuję DT. Królinka naprawdę potrzebuje ciepłego DT, na widok wyciągającej dłoni piszczy przeraźliwie i ucieka w kąt, nie wiem, co się z nią działo w przeszłości, że tak panicznie boi się człowieka... Nie bądźcie obojętni, dajcie jej szansę na lepsze życie, zasługuje na to. Potrzebuje człowieka, który pokaże, że nikt już nigdy nie zrobi krzywdę...
Przypominam, że mogą to być okolice Śląska, Opola, Krakowa i Warszawy (transport na te miasta mam zapewniony), mogą być inne miasta, o ile znajdzie się transport...
P.S. Przepraszam, pomyliłam dział, powinien być w "Przechowalni", proszę moderatorów o przeniesienie.