Autor Wątek: Problem z kręgosłupem.  (Przeczytany 26653 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

izabela2011

  • Gość
Problem z kręgosłupem.
« dnia: Sierpień 07, 2011, 16:58:09 pm »
Witam.
Mój królik ma 12 lat. Pięć lat temu zaczął utykać na jedną przednią łapkę. Po wykonaniu zdjęcia rtg weterynarz stwierdził osteoporozę. Królikowi został podany zastrzyk Depo Medrone - steryd. Po tym zastrzyku królik miał problemy z serduszkiem tzn. kładł się i miał tak jakby czkawkę. Trwało niedługo. Problemy z łapą się skończyły na rok. W następnym roku problem się powtórzył. Królik miał podany Dexafort i Baytril. Po miesiącu miał podany Baytril i znowu Depo Medrone. Królik miał znowu niewielkie problemy z serduszkiem, co również szybko ustąpiło. Za rok znowu było to samo ale zmieniłam weterynarza i królik miał podany Eurobioflox i Dexemethason. Królik miał także cystę na sutku, która po dwukrotnym wyciśnięciu znikła oraz stwierdzonego guza. Jednak weterynarz stwierdził że królik jest za stary, aby coś z tym zrobić. Guz po jakimś czasie zmalał i teraz jest praktycznie niewyczuwalny. Po tych lekach problemy z chodzeniem nie powtórzyły się przez dwa lata. No i w tym roku królik zaczął utykać na tylne nogi. Do tego weterynarz stwierdził bardzo dużego guza na jelitach, który jednakże nie zaburza jedzenia i wydalania. Weterynarz przepisał krople Pervivet oraz Karsivan (2x 1/8 tab.). Minęło 9 dni i stan królika się pogorszył, coś mu strzyknęło i przestał w ogóle chodzić na tylne łapki.Nie ma porażonego tyłu bo na dotyk normalnie reaguje i jak na razie robi kupę i sika pod siebie. Oprócz tego królik zachowuje się normalnie, ma apetyt, podstawia łepek do głaskania.Zdarzyło się to wczoraj. Pojechaliśmy do weterynarza, który stwierdził że nie ma żadnego złamania ani przerwania rdzenia, a jest to wpływ zmian w kościach i kręgosłupie a co za tym idzie jego wpływ na rdzeń kręgowy.Lekarz stwierdził, że w tym stanie i wieku królika jedyne co można zrobić to podać zastrzyk sterydowy, jednak nie wiem czy ryzykować w związku z problemami z serduszkiem po każdym takim zastrzyku. Nie wiem kompletnie co robić bo serce mi się kraje jak patrzę na moją królinkę. Nie wiem też jak opiekować się takim królikiem. Na razie lekarz doradził żeby dogrzewać go lampą. Pożyczyłam już tą lampę i od wczoraj grzeję mu ten tylni odcinek kręgosłupa. A jutro muszę zdecydować czy podać sterydy czy nie a jeśli nie to co zrobić. Dodam że w moim mieście byłam u wielu weterynarzy- trzech z nich potwierdziło że to są zmiany w kościach, lecz nie są oni wyspecjalizowani w leczeniu królików, a każda wizyta kończy się stwierdzeniem że królik jest już stary i trzeba się szykować na najgorsze. Nie ma także weterynarzy o specjalizacjach typu kardiolog itd. Podróż z królikiem odpada ponieważ nawet przejechanie do weterynarza jest dla niego bardzo stresujące i myślę że takiej podróży do innego miasta by nie przeżył, nigdy dużo nie jeździł i to oraz choroba są dla niego już teraz dużym stresem. Czy ktoś mógłby coś doradzić???????? Albo chociaż  podpowiedzieć jak ulżyć króliczkowi i sprawić żeby czuł się komfortowo?? I aby dalej wydalał - czy robić jakieś masaże? I co z odleżynami, ponieważ królik tyłem leży na jednym boku- na przednich łapkach stoi ale z nimi też miał wcześniej problemy więc boję się żeby w końcu i one nie przestały funkcjonować :(

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 07, 2011, 18:34:15 pm »
Pierwsze co to nie gódź się na żadne sterydy bo one nie leczą a jedynie ukrywają pewne objawy- jest to tymczasowe.
Skąd w ogóle jesteś? W tym przypadku potrzebny jest króliczy wet.
Uwierz, że podróż do takiego może być dla królika ratunkiem, grunt to odpowiednie przygotowanie do podróży.
Co z odleżynami- zmieniać królikowi delikatnie pozycje- innej opcji nie widzę. I koniecznie niech uszak leży na miękkim z podkładami higienicznymi pod sobą.

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 07, 2011, 19:52:18 pm »
Teraz to wiem, że sterydy nie są rozwiązaniem. Nie wiem jak mogłam być tak ślepa i nie pojechać z królikiem do jakiegoś króliczego weterynarza na początku choroby, ale po prostu zaufałam weterynarzowi i myślałam że jest to dobre rozwiązanie. Choroba niestety jest w takim stadium że nie wiem co innego mogłoby pomóc. Ja jestem z Kielc. Niestety nie wyobrażam sobie podróży z królikiem do Krakowa. Jestem w 8 miesiącu ciąży strasznie to wszystko przeżywam, a mój mąż w życiu się nie zgodzi mnie tam zawieźć. Ja sama także nie mogę obecnie podróżować, nie mam osoby z którą bym mogła królisia wysłać :(

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 07, 2011, 20:01:12 pm »
Ja moge pomoc
jestem ze starachowic, tylko musiałabyś pokryć koszty.. mogę jechać do radomia, tam jest króliczy wet

EDIT
Po głębszym namyśle moge też jechać do Krakowa, tylko daj znać, ew do Kielc mogę dojechać na własny koszt :) 10zł to nie jest wielki wydatek
« Ostatnia zmiana: Sierpień 07, 2011, 20:17:09 pm wysłana przez Jltt »

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 07, 2011, 20:29:57 pm »
Dziękuję Ci bardzo za ofertę pomocy. Koszty nie grają roli. Ale jakoś trudno by mi było wysłać go z obcą osobą. On naprawdę jest bardzo przywiązany do mnie i boi się obcych i boję się że po prostu jego serce by nie wytrzymało. A dasz mi namiary na tego weterynarza? Czy dobry jest ten weterynarz? Bo u nas też jest jeden weterynarz niby od królików, ale jak 3 lata temu u niego byłam to stwierdził że nie da się łapy prześwietlić bez usypiania. Czy da się tam umówić na godzinę np.bardzo rano żeby być pierwszą? Rozmawiałam z mężem może da się przekonać jak usłyszał że Radom. Myślę że jednak jeszcze jutro pojedziemy do innego weterynarza tutaj i zobaczymy co powie.

A czy mogłabyś poradzić jak zabezpieczyć królika w takim transporcie. Bo nigdzie z nim dalej nie jeździliśmy. Ma transporterek ale jak jedziemy do weterynarza to zawsze i tak chce na ręce.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 07, 2011, 20:36:24 pm wysłana przez izabela2011 »

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 07, 2011, 20:39:27 pm »
zaraz poszukam, a wet jest polecany na forum, niestety osobiście nigdy nie byłam

Edit:
http://www.pankracy.radom.pl/pankracyweb/
to jest strona lecznicy, pytaj o doktora Chłopeckiego

A co do zabezpieczenia, to nie wiem co Ci poradzić, nie miałam nigdy takich problemów..
« Ostatnia zmiana: Sierpień 07, 2011, 20:45:15 pm wysłana przez Jltt »

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 07, 2011, 20:45:13 pm »
A może mogłabyś mi kogoś w Kielcach polecić???

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 07, 2011, 20:46:06 pm »
niestety nie znam nikogo w Kielcach, w poprzednim poście podałam namiary lecznicy

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 07, 2011, 21:31:13 pm »
Dziękuję Ci bardzo za pomoc zadzwonię jutro i do Krakowa i do Radomia. Właśnie myłam mojego króliczka bo się zesikał i nie mogę patrzyć jak on się męczy. Żeby chociaż dupkę trzymał w pionie i sikał pod siebie na podłoże, ale on leży cały czas na tej bezwładnej nodze i obsikuje całego siebie. Trzeba go całego dokładnie powycierać między nóżkami a potem wysuszyć a on się nawet temu już poddaje, ale widać że z wielką rezygnacją. Już myślałam żeby mu jakąś pieluszkę włożyć. Może jutro coś wymyślęjak pójdę do apteki po podkłady higieniczne.

Offline Króliczara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 07, 2011, 21:42:06 pm »
Dziękuję Ci bardzo za pomoc zadzwonię jutro i do Krakowa i do Radomia. Właśnie myłam mojego króliczka bo się zesikał i nie mogę patrzyć jak on się męczy. Żeby chociaż dupkę trzymał w pionie i sikał pod siebie na podłoże, ale on leży cały czas na tej bezwładnej nodze i obsikuje całego siebie. Trzeba go całego dokładnie powycierać między nóżkami a potem wysuszyć a on się nawet temu już poddaje, ale widać że z wielką rezygnacją. Już myślałam żeby mu jakąś pieluszkę włożyć. Może jutro coś wymyślęjak pójdę do apteki po podkłady higieniczne.

Może faktycznie spróbuj z twoim pomysłem z tymi pieluszkami bo po co go
co chwile myć i męczyć :(

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 07, 2011, 21:46:38 pm »
Izabela 2011 -jeżeli to problemy z kośćmi to niewiele się da zrobić, nawet zawiezienie królika na drugi koniec polski niekoniecznie może mu pomóc.W twoim przypadku trzeba brać poprawkę na to że króliczek ma już 12 lat, ma problemy z nóżkami i guza na jelitach.
Umiejscowienie , jak sama pisałaś dużego guza, może powodować uciskanie nerwów lub kręgów i to też może być przyczyna paraliżu. Operacja królika w tym wieku to bardzo duże ryzyko ....
Wiem,że to co napiszę jest okropne, ale może warto rozważyć eutanazję króliczka ? Guz - nieoperacyjny ze względu na wiek uszatka  , który prawdopodobniej cały czas rośnie uciskając narządy wewnętrzne i do tego paraliż nóżek.

Offline Króliczara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 07, 2011, 21:48:50 pm »
Izabela 2011 -jeżeli to problemy z kośćmi to niewiele się da zrobić, nawet zawiezienie królika na drugi koniec polski niekoniecznie może mu pomóc.W twoim przypadku trzeba brać poprawkę na to że króliczek ma już 12 lat, ma problemy z nóżkami i guza na jelitach.
Umiejscowienie , jak sama pisałaś dużego guza, może powodować uciskanie nerwów lub kręgów i to też może być przyczyna paraliżu. Operacja królika w tym wieku to bardzo duże ryzyko ....
Wiem,że to co napiszę jest okropne, ale może warto rozważyć eutanazję króliczka ? Guz - nieoperacyjny ze względu na wiek uszatka  , który prawdopodobniej cały czas rośnie uciskając narządy wewnętrzne i do tego paraliż nóżek.


Azi a po co Izabela2011 ma rozważać eutanazje króliczka?
Może ma chęci do życia i walki z chorobą?

Ale z drugiej strony jednak warto pomyśleć nad uśpieniem uszaka
bo on się tylko męczy i cierpi :(

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 07, 2011, 22:18:47 pm »
Mogę w razie potrzeby pojechać z maluchem, tylko pisz w razie potrzeby, sądzę, że warto zawieźć go chociaż na konsultację do profesjonalisty. możliwa jest też warszawa, bo i tak muszę jechać i złożyć papiery na uczelnie o akademik

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 08, 2011, 07:51:02 am »
O Eutanazji dopóki królik je, załatwia się i funkcjonują mu przednie łapki nie ma mowy. Chyba że będę widzieć że bardzo cierpi. Na razie przekonałam męża nawet i na ten Kraków, będę tam dzisiaj dzwonić.

Offline Króliczara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 08, 2011, 10:20:41 am »
Izabela2011 -
Możesz swojemu królikowi umyć te miejsca co sobie posikał
Delikatnym szamponem lub mydełkiem dla niemowląt
np. Baby johnson , Bambi , Bambino , Bobini , ...
Żeby królikowi nie sklejała się sierść od siuśków i
żeby królik nie śmierdział.

Już myślałam żeby mu jakąś pieluszkę włożyć. Może jutro coś wymyślę jak pójdę do apteki po podkłady higieniczne.

I koniecznie kup podkłady higieniczne i tak jak wyżej napisałaś to
możesz spróbować z pieluchom lub pampersem :)

PS.Jak chcesz mu kupić pieluchy lub pampersy to kup te najmniejsze dla niemowląt
a jak te najmniejsze będą za małe to możesz kupić takie :
http://allegro.pl/baby-born-pieluszki-pieluchy-rozowe-zapf-i1737924961.html

@ EDIT @
Nie ma też sensu męczyć króliczka częstym myciem :)

Pozdrawiam :)
Miłego dnia :)
Mam nadzieje że pomogłam :)
A jak coś jest źle to mnie poprawcie :)
« Ostatnia zmiana: Sierpień 08, 2011, 10:33:26 am wysłana przez Króliczara »

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 08, 2011, 11:01:41 am »
Dzisiaj rano kupiłam mu te podkłady, zsikał się już dwa razy ale one nie wchłaniają za bardzo wilgoci. Miałam też w domu próbki pieluszek właśnie takich dla noworodków ale niestety nie ma jak mu założyć tej pieluszki, a próbowałam wszelkimi sposobami. Królik jest malutki. A jak próbowałam mu założyć wkładkę to weszła i nawet się trzymała jak obwiązałam ją bandażem, ale królik bardzo się denerwuje. Nie ma siły ale jednak stara się ją zdjąć, więc zaniechałam tego pomysłu, bo tylko gorzej się męczył i teraz leży tylko na tym podkładzie. Nie mogę się dodzwonić do Krakowa do Oazy. Ale zaczynam myśleć że to nie jest dobry pomysł bo widzę że królik jest coraz słabszy i w coraz gorszym stanie. Nie wiem czy jest sens męczyć go takim wyjazdem jak w jego wieku to już są małe szanse na przedłużenie mu życia o dłużej niż parę miesięcy może tygodni:( Ja na szczęście jestem cały czas w domu i mogę mu zapewnić opiekę. Zobaczymy co dzisiaj powie jeszcze weterynarz do którego mamy jechać po południu.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 08, 2011, 11:27:36 am »
Iza czego byś nie zrobiła, zawsze będzie jakieś ale i myśli ,że mogłaś postąpić inaczej.
Możesz jeszcze zadzwonić do arki do dr Barana 12/658 83 65 - ale musisz brać poprawkę ,że żaden wet Ci nie zdiagnozuje królika na odległość, nie widząc rtg ani wyników badań.

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 08, 2011, 11:38:04 am »
Już znalazłam że w oaza dzisiaj otwarta dop od 12 więc będę dzwonić

Offline Króliczara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 08, 2011, 11:48:01 am »
Żeby chociaż trochę ulżyć uszakowi
przed pójściem do weterynarza możesz :

- Nagrzewać mu kręgosłup lampą
- Robić ciepłe okłady na kręgosłup
- Masować kręgosłup

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 08, 2011, 13:44:11 pm »
przed wizytą możesz mu dać bazylię, dziurawiec, lawendę, melisę, bo mają działanie uspokajające, więc uszak nie będzie się aż tak stresował

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 08, 2011, 15:46:55 pm »
I już po wizycie weterynarz dokładnie przebadał królika i stwierdził ze królik ma ucisk na nerw w części lędźwiowej kręgosłupa, jeśli dobrze zrozumiałam. To już druga taka diagnoza. Podał mu też steryd. Ten weterynarz przyjmuje na drugim końcu miasta a droga do niego była męką dlatego z niego zrezygnowałam. Tak więc niewyobrażalna jest dla mnie droga do innego miasta. Dodzwoniłam się do Oazy pani Lidia ma urlop. Rozmawiałam z drugą panią doktor. No i doszłam do wniosku że nic innego nikt nie wymyśli. Zobaczymy co będzie teraz po podaniu leku. Dziękuję wszystkim za pomoc.

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 09, 2011, 17:33:07 pm »
Dzisiaj królik czuje się troszkę lepiej tzn.potrafi utrzymać równowagę w tylnej części ciała, podnosi ogonek do sikania- nie obsikuje sobie nóg i siebie, prawa noga zaczęła funkcjonować, niestety lewa dalej jest bezwładna, albo tak to przynajmniej wygląda. Króliczek wczoraj wieczorem po raz pierwszy spał na boku z  zamkniętymi oczkami "jak zdechnięty" jak  to dawniej lubił, a podczas snu machał obiema nogami. Nie wiem po jakim czasie działa ten steryd i ile czasu ale zobaczymy co będzie dalej. Na razie jestem bardzo zadowolona, bo poprawa jest widoczna. Myślę teraz o kupnie zagródki na allegro, bo króliś co prawda ma klatkę która i tak ma zdjęte drzwiczki i zawsze biegał sobie luzem, ale teraz nie chcę go wkładać na siłę do klatki. A teraz jak wychodzę z domu to boję się że gdzieś się przeczołga. Co prawda zrobiłam mu taki wybieg ograniczony poduszkami, ale myślę że w dłużej perspektywie zagródka będzie wygodniejsza. Czy ktoś z Was ma taką zagrodę: http://allegro.pl/kojec-klatka-dla-psa-krolika-6-elementow-i1740135373.html i może powiedzieć czy jest ona stabilna i czy jeśli królik o nią się oprze to się nie przewróci?

Offline Króliczara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 09, 2011, 17:43:42 pm »
Cieszę się że już z nim lepiej

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 09, 2011, 20:17:29 pm »
Czy jeśli królik nie kica tylko większość czasu leży albo stoi to nie będzie mieć problemów z trawieniem? Bo jak na razie kupki robi ładne, i je też w miarę dużo, no i bardzo dużo pije jak nigdy wypił dzisiaj całą miskę, no i niestety chyba przez to co chwilę sika. Myślałam, że jak przetnę taki duży podkład na pół to wystarczy jeden na dzień a dzisiaj musiałam już założyć trzy takie połówki. Mam nadzieje, że to pragnienie to tylko taki efekt po lekach a nie jakieś zapalenie, bo teraz przy tym myciu królika to o jakieś świństwo pewnie łatwo.

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 09, 2011, 21:32:06 pm »
izabela2011 nadmierne pragnienie moze występować przy bólu jako czynnosć zastępcza, mój Szaruś nadzwyczaj duzo pił kiedy go bolało, a wykluczylismy inne przyczyny zwiększonego pragnienia tj. niewydolność nerek czy hiperkalcemia, wet powiedziała, że króliki czasem z powodu bólu tak odreagowują, zdarza się też np. wylizywanie jednego miejsca jako sposób na ból.... Nie wiem czy w przypadku Twojego króliczka jest to coś dziwnego, bo mój nigdy w życiu tyle nie pił, trzeba go było na siłe zmuszać... nie wiem tez czy Twój maluch dostaje leki przeciwbólowe i czy w ogóle sa one potrzebne, czy jego boli ??
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 09, 2011, 22:00:21 pm »
Nie dostaje żadnych leków przeciwbólowych, lekarz stwierdził, że nie powinno go boleć. Kubuś dostał steryd i antybiotyk, wyczytałam w necie że ppo antybiotyku królik może odczuwać nadmierne pragnienie.

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 09, 2011, 23:13:12 pm »
możliwe,że to działanie antybiotyku, dużo siusia- dużo pije więc to raczej "normalne"
co do zagrody to dużo ludzi z forum ma podobne więc myślę, że ta będzie dobra

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 13, 2011, 08:18:19 am »
No niestety, po chwilowej poprawie stan kicka znowu się pogorszył. Po pierwszym podaniu sterydu było lepiej, więc po paru dniach pojechałam do weterynarza na drugą dawkę. Weterynarz stwierdził powrót czucia w obu łapkach i podał drugą dawkę sterydu. Niestety nic to nie pomogło, a kicek powrócił do stanu poprzedniego czyli leżenia na lewym boku. Nie wiem czemu tak się dzieje, bo przy myciu go widzę że prostuje i zgina obie łapki, lewą mniej, prawą bardziej ale jednak. Króliś nadal ładnie je, pije i jest ożywiony, chyba nawet polubił to nasze mycie rano i wieczorem i masaże które mu robię, bo jak go kładę na łóżku do mycia to później zagrzebuje się w kołdrę i nie chce żeby go znieść na podłogę. Niestety martwi mnie sprawa cekotrofów, których królik teraz nie może jeść bo nie dostaje pyszczkiem. Czasem jak je zrobi i od razu je zauważę to mu je podkładam pod pyszczek i je, ale czasem nie chce.Pogorszyła mu się też chyba perystaltyka jelit bo np dzisiaj cekotrofy były jedną olbrzymią zielonkawą bryłką i nie chciał jej jeść. Nie wiem co z tym zrobić. No i niestety z powodu braku poprawy chyba będę musiała się wybrać do Krakowa. Którą dr polecacie oprócz pani Lidii, która teraz jest na urlopie???

goldie

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 13, 2011, 08:36:23 am »
w Krakowie bardzo dobrym, polecanym wetem jest dr Baran : http://forum.kroliki.net/index.php?topic=7831.0

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 13, 2011, 12:20:52 pm »
Kup i podawaj królikowi traumeel s i ew zeel firmy Heel- traumel ma działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe u mnie moje wetki zawsze go zalecają przy praktycznie większości problemach z kręgosłupem, zmniejsza ból często działa jak steryd mimo że jest lekiem bezpiecznym bez skutków ubocznych na wszelkie urazy,na początku można podawać zwiększoną dawkę tak jak pisze na opakowaniu.
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 13, 2011, 23:57:46 pm »
Monika.k boję się już kickowi cokolwiek podawać, bo dostał dwa razy steryd z antybiotykiem w ciągu jednego tygodnia teraz ma kupy ze śluzem i daję mu lakcid. Zaczynam się martwić bo do tej pory wierzyłam w poprawę, a tu nic ani lepiej ani gorzej. Do tego królisiowi zaczyna wychodzić sierść z lewego tyłu na którym leży, boję się żeby na tej gołej skórce nie zrobiły się odleżyny. Smaruję ją na razie oliwką.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 14, 2011, 11:03:46 am »
Krolik dostawal sterydy, wiec nie dziw sie ze poprawa byla chwilowa. Sterydami sie nie leczy a tylko zataja objawy. A w wielu przypadkach choroba i tak postepuje. Godzilas sie na steryd- powinnas byc zaznajomiona z jego "cudownym" dzialaniem.
Masci ktore podala monika.k mozesz spokojnie stosowac u krolika. Ja bym sie brdziej martwila o szkody po sterydach.

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 14, 2011, 22:57:32 pm »
Dziękuje Madziu, Iza ja już wiele razy powtarzałam to na forum i dalej będę powtarzać te leki które napisałam można stosować razem z lekami farmakologicznymi to homeopatia chociaż dość silny skład ma,a le leki bezpieczne przetestowane nie tylko w badaniach klinicznych ale też na naszych uszakach, ja bym ci kochana zalecała traumeel wewnętrznie w formie tabletek jak i maść ale jak masz ograniczone finanse to hmm nie wiem, co do sterydów sama doświadczyłam kiedyś ich ''dobrodziejstwa" najgorszy szit jaki może być dla ludzi i zwierząt, nie wiem czy doradzić ci maść czy tabletki, najlepiej oba ,a jeśli nie da się to na początek może tabletki, chyba że jesteś w stanie wcierać w skórę przy masażu oczywiście w chore miejsce.Traumeel działa jak steryd zazwyczaj mimo że sterydem nie jest, ja faszerowałam już wiele razy swoje uszole szczególnie pusie po operacji i lek na prawdę sprawdza się.Nie ma sensu faszerować królika sterydami bo one bardzo źle potem to znoszą ale ulżyć trzeba,a  u mnie traumeel przy urazie skoku zadziałał lepiej niż farmakologiczne leki u weta zanim go zmieniłam.
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 15, 2011, 08:29:33 am »
Dziewczyny dzięki za rady,królik w stanie nie zmienionym, tylko strasznie już mu się przetarło futerko na tym jednym boku i sama skórka jest, chciałam dodać zdjęcia, ale się niestety nie dało. Serce mi się kraje jak codziennie rano wstaję żeby go umyć a on cały zasikany i w kupach i leży w tym mokrym, mimo że w nocy wstaje parę razy żeby go przesunąć albo zmienić mu podkład. A co do sterydów to Madziu musisz mnie zrozumieć skorzystałam z porad weterynarzy na miejscu, bo wyjazd do innego miasta z króliczkiem jest dla mnie trudną decyzją z powodu mojej zagrożonej ciąży. I po prostu musiałam spróbować go poratować na miejscu. Teraz jak widzę że nie ma poprawy pojadę z nim do Krakowa mimo że jest to dla mnie trudna decyzja. Ja naprawdę dziewczyny strasznie to przeżywam jak tak na niego patrzę jak cierpi. Prawie nie śpię po nocach żeby go pilnować, przeniosłam się do jego pokoju żeby z nim spać.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 15, 2011, 09:40:00 am »
Oczywiscie ja rozumiem Twoj stan i dodatkowo cieszy mnie bardzo ze walczysz o kroliczka, bo wiele kobiet jak przychodzi dziecko chce "pozbyc sie" problemu.
ktos juz z naszego forum proponowal ze zabierze kroliczka do dalszego weta- moze by przemyslec ta kwestie? Jest tu masa osob ktorym mozesz zaufac bo my uszaki traktujemy jak wlasne dzieci. Oczywiscie tez warto o tym pomyslec ze wzgledu na Twoj stan, bo uwierz mi, zaden wet psio-koci bez specjalizacji i ogromnego doswiadczenia w krolikach nie pomoze za bardzo, a nawet moze gorzej zaszkodzic. Dlatego warto jak najszybciej udac sie do lepszego weta, kroliczego.I oczywiscie nabadz te leki co polecila monika.k.

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 15, 2011, 12:40:07 pm »
A czy wiecie może czy w środę będzie przyjmować dr Lewandowska albo dr Baran i w jakich godzinach i czy do tego ostatniego można się umówić na godzinę?

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 16, 2011, 09:52:35 am »
No niestety obaj dr mają w tym tyg. urlop:( wizyta dopiero w poniedziałek :(

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 23, 2011, 08:58:17 am »
Niestety Kubuś został wczoraj uśpiony. Od poniedziałku Kubuś sikał z krwią, weterynarz kazał czekać,w czwartek nie było poprawy i Kubuś dostał antybiotyk. W sobotę dostał jakiegoś ataku skurczy, zaczął przeraźliwie krzyczeć jak małe dziecko :( najpierw się mocno we mnie wtulił a potem zaczął uciekać na łóżku ciągnąc za sobą sparaliżowane nóżki :( w życiu tego widoku nie zapomnę i tego krzyku. Pojechaliśmy natychmiast do weterynarza Kubuś zrobił się bardzo wiotki. Weterynarz powiedział że jest bardzo źle i chciał mu podać środek przeciwbólowy i sterydy. Nie chciałam żeby dawał mu steryd, ale w końcu się zgodziłam bo bałam się co będzie jak go zabierzemy do domu i znowu go będzie tak boleć, a bardzo chciałam żeby dotrwał do wizyty w Krakowie. W niedzielę Kubuś prawie w ogóle się nie podnosił, zauważyłam że nie może się oprzeć na prawej przedniej łapce tak jakby i ona była  lekko sparaliżowana. Dużo mnie jadł, ale ulubioną bazylię zjadł bardzo chętnie. Zauważyłam że nie może się wysikać dopiero jak go podnosiłam i naciskałam to opróżniał się bardziej. W poniedziałek było bez zmian, jak go myłam rano zauważyłam że na dupince zaczyna mu sierść cała odchodzić płatami w tych nielicznych miejscach gdzie ją jeszcze miał, a cała skóra jest jakby napuchnięta wodą i sinawa. Mimo tego wszystkiego zdecydowałam się pojechać z nim do Krakowa licząc na cud. Na początku drogi nie było źle, nawet skubnął troszkę pietruszki, którą mu oskrobałam na drogę. Niestety po 2 godzinach drogi było dużo gorzej, Kubuś nie chciał nawet żebym go głaskała czy dotykała. Leżał na ulubionej kołderce i zaczął zakrywać sobie głowę, aż bałam się że się udusi.W Krakowie musieliśmy przejechać przez centrum były duże korki i strasznie trzęsło. Jak dojechaliśmy na miejsce biedna moja królinka była strasznie umęczona, dawałam jej strzykawką wodę ale w ogóle nie połykała jej. No i jak weszliśmy do gabinetu to taką miałam nadzieję że lekarz powie że będziemy o niego walczyć, że jest źle ale nie krytycznie. Ale niestety powiedział że jest bardzo źle a będzie gorzej i że królik bardzo cierpi i lepiej nie będzie. Stwierdził u królika zanik mięśni na całym ciele nie tylko z tyłu. Kubuś był już bardzo chudy ważył 1 kg i każdą kosteczkę mu było znać. No i ponieważ obiecałam mężowi że jeśli usłyszymy taką diagnozę to nie będziemy go już męczyć tylko go uśpimy na miejscu, to pożegnałam się z nim i mąż mnie wypchnął na zewnątrz. I został z nim i go uśpili. A potem jechaliśmy z nim całą drogę żeby go zakopać w ogródku. No i niestety nie mogę sobie z tym poradzić, bo nachodzą mnie myśli że jeżeli jeszcze jadł to może trzeba było poczekać, i jeszcze mnie raz liznął u weterynarz jak już leżał. Od paru tygodni nie spałam w nocy żeby być przy nimi i dzisiaj cała noc się budziłam żeby do niego wstać, cały czas mi się wydaje że on popiskuje sobie w pokoju i trzeba iść do niego. A to wszystko się tak szybko działo że nawet się nie pożegnałam z nim jak trzeba, nie wzięłam go na ręce i nie przytuliłam :(, ale mąż mnie tak szybko wypchnął żebym nie miała czasu do namysłu. Nie wiem kiedy się z tym pogodzę, cały czas o nim myślę.......

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 23, 2011, 09:20:18 am »
Bardzo mi przykro  :( ale tak było lepiej dla Kubusia  :przytul

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 23, 2011, 09:38:22 am »
Bardzo mi przykro.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 23, 2011, 10:05:20 am »
Bardzo mi przykro :( . Wiem jak się teraz czujesz, ale mogę z czystym sercem powiedzieć że to minie
dla Kubusia [ ' ]
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpień 23, 2011, 10:25:26 am »
Iza ... :przytul

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpień 23, 2011, 10:29:33 am »
bardzo mi przykro, ale nie myśl o tym, co by było gdyby nie teraz.
Trzymanie zwierzęcia przy życiu, kiedy bardzo cierpi i nie ma dla niego szans, byłoby samolubne i okrutne. Domyślam się, co czujesz, ale podjęłaś jedyną słuszną decyzję.
Trzymaj się :(
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpień 23, 2011, 11:35:59 am »
Bardzo mi przykro.. :(
Ale postąpiłaś bardzo słusznie.. Nie było sensu trzymać go w takim stanie.
Zrobiłaś co powinnaś i za to Kubuś jest Ci wdzięczny.

Trzymaj się :przytul:


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpień 23, 2011, 12:11:06 pm »
Podjęliście dobrą decyzję. Dzięki Wam Kubuś odszedł w spokoju, a nie męczarniach. Za pewne jest Wam wdzieczny o tą walkę o niego. Teraz już go nic nie boli, jest szczęśliwy i zdrowy. Teraz sobie wesoło kica z innymi króliczkami za Tęczowym mostem.


Spij słodko aniołku :swieca:

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #45 dnia: Sierpień 23, 2011, 22:00:42 pm »
Bardzo mi przykro  smutny_krolik ehh dla dzielnego ukochanego uszolka  :swieca:
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #46 dnia: Sierpień 24, 2011, 09:33:17 am »
Dziewczyny dzięki za wsparcie, bardzo dużo mi wasze słowa dały bo niestety mało ludzi którzy mnie otaczają rozumie co teraz przeżywam, ale ja też się temu nie dziwię. Dzisiaj jest trzeci dzień gdy go nie ma a niestety nie czuję się lepiej, bardzo się staram opanować ze względu na ciąże, ale całą noc miałam sny z Kubusiem....Mój mąż stwierdził wczoraj, że gdyby nie to że nie wiadomo czy dziecko będzie uczulone na sierść to miał iść po pracy i kupić królika. Już teraz rozumiem dlaczego ludzie jak odejdzie im zwierzątko biorą sobie zaraz nowe.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 24, 2011, 09:49:19 am »
Wiem co czujesz  :( Wiem takze ,ze dzieci wychowywane od początku ze zwierzętami nie maja alergii. Mam dwójkę  , od małego mialy styczność ze zwierzętami: kotami , psami , kurami  i innymi zwierzetami na wsi u dziadka . Specjalnie o to zabiegaliśmy , nie robiliśmy nigdy wielkiego halo jak byly brudne .Nie maja alergii na nic , a to już stare konie są i prawie wcale nie choruja . Zastrzyków nigdy w życiu nie brały i nie pamietam kiedy łykały jakieś antybiotyki .
Czas leczy rany i jestem pewna ,że wkrótce dojrzejesz do decyzji o adopcji uszaka. To taka nasza choroba -krolikomaniactwo. Moze wtedy zapewnisz opieke  jakiemuś króliczkowi ,potrzebujacemu specjalnej opieki. Wspaniale się opiekowałaś Kubusiem .

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 24, 2011, 09:59:43 am »
A ja czytałam opracowanie, że właśnie nawet wskazane jest w ciąży przebywanie ze zwierzęciem, i to nie jedynie ze względu na zmniejszenie ryzyka alergii u dziecka, ale także ze względu na ukojenie nerwów przyszłej mamy :) Głaskanie futrzaka obniża ciśnienie krwi, uspokaja. A zajmowanie się nim odciąga myśli przyszłej matki od potencjalnych problemów ;)
Mam nadzieję, że jak pierwszy ból po stracie Kubusia minie, zdecydujecie się podjąć opiekę nad jakąś króliczą bidą  :przytul


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 24, 2011, 14:58:28 pm »
A ja czytałam opracowanie, że właśnie nawet wskazane jest w ciąży przebywanie ze zwierzęciem, i to nie jedynie ze względu na zmniejszenie ryzyka alergii u dziecka, ale także ze względu na ukojenie nerwów przyszłej mamy :) Głaskanie futrzaka obniża ciśnienie krwi, uspokaja. A zajmowanie się nim odciąga myśli przyszłej matki od potencjalnych problemów ;)

Miałam problemy przez całą ciąże. Pod koniec pojawiły się skoki ciśnienia. Brałam wtedy królika na ręce i głaskałam. Czułam jego serduszko przy mojej twarzy, uspokajałam się... ciśnienie spadało i było dobrze. Jak ktoś mi mówi o problemach w ciąży mówię mu o zwierzakach...to doskonały lek na wszystko. Ola urodziła się w 8 miesiącu ciąży - nie ma alergii na zwierzaki.

Bardzo mi przykro z powodu Kubusia. Nie martw się - tam jest mu lepiej....nic go nie boli.



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline niuniusia90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 372
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #50 dnia: Sierpień 24, 2011, 16:24:23 pm »
Bardzo Ci współczuje z powodu utraty przyjaciela :(
,

Krysia&Mały Bobinek

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #51 dnia: Sierpień 24, 2011, 16:31:30 pm »
izabela2011 podzielam Twój smutek, to niewyobrażalna pustka  :( Trzymaj się dzielnie, bo wiedz, że Twój mały uszaty przyjaciel już nie cierpi dzięki Tobie  :przytul A jeśli Wasze serduszka poczują, że czas przygarnąć króliczka zajrzyjcie na stronę adopcyjną, nie do zoologików proszę....
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Króliczara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #52 dnia: Sierpień 24, 2011, 19:38:43 pm »
Dla uszaczka (*)
Zrobiłaś wszysko co mogłaś i podjełaś słuszną tecyzje i
tak było dla niego lepiej ;(

Tzymaj się :)