Niestety tego co jest na białasie nie da się ani rozczesać, ani umyć. Wygląda to dobrze na pierwszy rzut oka, ale to jest strasznie pozlepiene. Poprzycinałam mu to troszkę, na dziś dam mu spokój, ale jeszcze nad tym popracuję. Był bardzo cierpliwy. Troszkę jest zestresowany.