Autor Wątek: Podnoszenie odporności u królika  (Przeczytany 29820 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sassenka

  • Gość
Odp: Podnoszenie odporności u królika
« Odpowiedź #40 dnia: Kwiecień 30, 2011, 06:33:53 am »
też się nad tym zastanawiałam :) ale kupować litr jak podaje się po kilka kropli - a ważne jest to tylko przez miesiąc?

Offline cytryna27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 337
  • Płeć: Kobieta
Odp: Podnoszenie odporności u królika
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpień 20, 2011, 22:59:36 pm »
Dziewczyny, pół roku temu odkryłam sok noni, o którym już wczesniej czytałam na necie ale nie wierzyłam w jego działanie, dopóki nie miałam roku gdzie co trzy miesiące łapało mnie ostre przeziębienie a na końcu zapalenie oskrzeli i zapalenie płuc. Kaszel doprowadzał mnie do szału, nie mogłam oddychać i w pracy raz zemdlałam bo nie mogłam złapać oddechu. Poczytałam na necie ale cena soku noni zawsze mnie przerażała - 200-300zł za butelkę. Aż raz zobaczyłam go przypadkiem w aptece w b.korzystnej cenie - 39zł za pół litra. Kupiłam na próbę, raczej bez entuzjazmu. Już drugi rok nie choruję na żadne przeziębiania ani nawet katary. Więc mogę powiedzieć, że wypróbowałam na sobie i zadziałało a także przeszły mi problemy żołądkowe i dostałam tzw. powera w pierwszych miesiącach brania tego soku. Kiedy zachorował mi pies, wypróbowałam preparat na psie, najpierw małej dawce.
Kiedy Kuki miał problemy zdrowotne, które miał dotychczas co kilka miesięcy, typu: łzawiące oczy, kichanie, a także brak apetytu (karmiliśmy go strzykawką na siłę) postanowiłam dać mu ten sok. Dawka dla ludzi to 2 x 4 łyżeczki (można zmieszać z innym sokiem bo ma nieciekawy cierpko gorzkawy smak), maksymalna dawka to 8 łyżeczek dziennie. Kukiemu dałam najpierw 1ml pipetą. I pierwsze zaskocznie: spijał to jak szalony, jakby mu smakowało. Kilka minut po wypiciu natychmiastowa poprawa apetytu - co mnie bardzo zdziwiło, no chyba że po prostu musiał czymś zagryźć ze wzgl na smak. Potem dawałam mu więcej aż doszłam do dawki 2,5 ml dziennie. Ponieważ sok jest sporek wielkości piłam to razem z nim żeby się nie zmarnował  :PP Ja piję go gdy tylko zaczynają się jakieś pluchy i okres przeziębieniowy i daję go wtedy też Kukiemu. Naprawdę warto go wypróbować. Nie tylko podnosi odporność, dodaje powera (Kuki biegał po pokoju strzelając nogamiw  powietrzu ale nie działa jak napój energetyczny! po prostu wydobywa z nas jakby siły witalne, Najważniejsza rzecz - musi być bez konserwantów - tylko naturalny, czysty sok bez zadnych dodatków. Ja kupuję go w aptece w swojej miejscowości, zamawiając przez net, potem tylko odbieram w punkcie który sama wybieram. Podaję link do soku, który my stosujemy, może znajdziecie taki sam w swoim mieście.

http://www.doz.pl/apteka/p52997-Noni_100_sok_z_owocow_Noni_490_ml

Sassenka

  • Gość
Odp: Podnoszenie odporności u królika
« Odpowiedź #42 dnia: Wrzesień 14, 2011, 08:36:11 am »
Moja Lili ma dar do łapania kataru :) Pobiega trochę na dworze i już ma katar. Pomogła nam Biostymina. Biostymina jest w ampułkach dostępna w aptece. Bardzo łatwo się ją poddaje.
Moim króliczkom daje teraz z granulatem - ampułkę wylewam do miseczki, dolewam wody i dodaje granulat. Dzięki czemu zapobiegamy zapychaniu się granulatem oraz zbyt małej ilości wody w organizmie.