Aneczka, królik którego adoptowałam z SPK trafił do mnie właśnie z zapaleniem skóry podeszw. Miał wcześniej zapisaną maść Diprogenta, 4%-towy roztwór do przemywania ran o nazwie Chlorexydern oraz dodatkowo przemywanie srebrem koloidalnym i mycie łapek w chłodnej wodzie z mydlinami (z szarego mydła). Leczenie trawało kilka tygodni i teraz już wszystko jest ok., rany się zagoiły i łapki porastają sierścią.
Bardzo ważne jest, aby Twój uszak miał teraz miękkie podłoże w klatce/zagrodzie, najlepiej podkłady nieprzemakalne lub ręczniki papierowe, tak samo w kuwecie, bo w przeciwnym razie (przy żwirku, dywanikach itp) łapki ciągle będą podrażniane.
Na temat zapalenia skóry podeszw polecam Ci ten link:
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/podeszwy.html Mnie osobiście bardzo pomógł.
O maści Synergal znalazłam tu informacje:
http://www.scanvet.pl/products/product/product_id/92Wygląda na to, że jest antybiotykiem stosowanym m.in.
" (...) u psów i kotów zakażenia układu oddechowego, moczowego, skóry oraz tkanek miękkich (jak np. zapalenie dziąseł, zapalenie gruczołów okołoodbytowych, ropne zapalenie skóry). Jako uzupełnienie terapii preparatem w formie zawiesiny do wstrzykiwań u psów i kotów można zastosować preparat Synergal w formie tabletek. Produkt działa bakteriobójczo (...) Jest więc też na zapalenie skóry. Spróbój tą maść, jeśli nie da rezultatów, to po prostu idź do innego weta i zapytaj o maść Diprogenta. To jest steryd, więc nie można go nadużywać, jednak szybko i skutecznie leczy, a zapalenie podeszw jest niestety długotrwałą dolegliwością u królików.
Trzymam kciuki za uszaka!