Zapieram się rękoma i nogami,żeby nie zostać członkiem SPK, bo znam siebie...nie potrafię się zdystansować i za dużo by mnie to kosztowało (może po prostu za słabą mam psychikę..nie ważne).Poza tym mam krach finansowy
Jednak tak całkiem bezczynnie siedziec też nie mam zamiaru.Staram się robić ile mogę.
I tak sobie pomyślałam,że dobrze by było dostarczać do lecznicy dr Piaseckiego ulotki dotyczące SPK i powiesić jakies ogłoszenie o Serwiesie Adopcyjnym.Sądzę,że problemu z tym nie będzie, bo podobne materiały dotyczące fretek już sie tam znajdują.Bardzo ujął mnie faktem,że między dyplomami naukowymi i zaświadczeniami ukończenia różnych kursów wisi dyplom za uznanie od fretkowych forumowiczów (otrzymał tytuł "Weterynarza przyjaznego fretkom") z podpisami szefostwa.
A niestety na mapie członków stowarzyszenia Wrocław nie istnieje i da się tę lukę zauważyć w świadomości mieszkańców.Sama mam kilku znajomych "miłośników zwierząt",ale do tej pory nikt nie miał pojęcia o istnieniu SPK i o możliwości adopcji.A zauważyłam,że ludzie to czytają i spisują właśnie np kontakt do Serwisu Adopcyjnego Fretek (a ostatnimi czasy bywam w klinice często,więc wiem co mówię
)
Matko znowu się rozpiałam...sorry
W każdym razie skąd mogłabym wziąć podobne materiały?Czy ktos mógłby mi je udostępnić?I co jeszcze podobnego mogłabym zrobić (oprócz tego,że w 99% będę mogła zostawić ulotki w jeszcze jednej lecznicy)?