O matko!!! Jak mi ich szkoda...a jak przeczytałam o Nadziei i to zdanie: że musieli wyłożyć konie krągłe a wyjąć Nadzieje i jej córkę..a potem znowu włożyć pozostałe konie na ich ostatnią podróż...tak mi się chce płakać,masakra jakaś co się dzieje z tymi ludźmi no!!!