Moja "mała" jest u mnie niecałe 3 miesiące. Przewidywalnie ma około 4 miesięcy.
Od kiedy pojawiły się Barany w domu jest nie do wytrzymania - przestała się załatwiać do kuwety, choć to jej czasem przechodzi a czasem nie.
Wokół nóg mojego faceta kręci 8 z podniesionym ogonem. Samica nie robi gniazd. Samica ma wykręconą główkę po urazie kręgosłupa, co może powodować problemy z oddychaniem?!
Chciałabym ją podać zabiegowy sterylizacji - w Gnieźnie niestety nie znalazłam weterynarza, który chciałby to zrobić. W sumie to ufam tylko jednemu, który chyba nie chce wykonać zabiegu... twierdzi, że lepiej samca wykastrować jak dorośnie i będzie po problemie.
Wykonalibyście zabieg?
Czy znacie weterynarzy w Poznaniu? Jakie tam są ceny? Czy jest możliwość załatwienia wszystkiego podczas jednej wizyty? Tzn. by na drugi dzień nie jechać na zastrzyki itp? np. przejść z tym do mojego weta?