Duży królik od Soni robi furorę na wszystkich festynach dla dzieci - dopiero co był z nami na festynie w Parku Górczewska, a 4 czerwca idziemy do Parku Praskiego na dzień dziecka.
Dzieciaki robią sobie z nim zdjęcia i w ogóle.
Z doświadczenia: dla maluchów (do 3 klasy) - kolorowanki idą jak burza. My w nagrodę za kolorowanie rozdawałyśmy im naklejki z królikiem i nasze mini ulotki. Wydrukowałam też dla celów dydaktycznych zdjęcia różnych królików w dużych formatach (na lekcjach dla dzieciaków omawiamy na nich poszczególne rasy, a na festynach przyciągają jak magnes
).
Wieszamy plakaty - wbrew pozorom niektóre dzieciaki czytają, a rodzice zawsze przeczytają z nudów, jak czekają aż dzieciak skończy kolorowanie. Wydrukujcie sobie też kartkę, że więcej kolorowanek, planów lekcji, itd można znaleźć na naszej stronie internetowej - i duży link.
Wyślę Wam co mam, ale nie jest tego dużo, bo sporo poszło na ostatni festyn, a jeszcze trochę muszę mieć na 4 czerwca. Na pewno znajda się plakaty i trochę mini ulotek, troszkę naklejek i te przypinki, które obiecałam.
Nie wiem w jakiej formie jest ten festyn, ale jeśli dzieciaki podchodzą grupami, to możecie zrobić im krótką pogadankę (max. 5-6 min), a potem zrobić quiz z nagrodami. Nagrody nie muszą być wielkie - dzieciaki cieszą się z naklejek, długopisów, planów lekcji, a nawet kolorowych ulotek.
Jak powiecie wcześniej, że będzie quiz, to dzieciaki uważniej słuchają.
Ze starszymi dzieciakami jest ciężej - powyżej 3 klasy zaczyna się łobuzowanie i wyśmiewanie, szczególnie u chłopców. Ja nie mam dobrych doświadczeń z dziećmi w tym wieku.