nie jestem pewna.. ale mi się wydaje, że Twój króliś spotkał coś zupełnie nowego. Narazie jest zainteresowany nową zagrodą i na znaczenie terenu i w ogóle wydalanie szkoda mu czasu, najpierw musi wepchnąć nosek w wszystkie zakątki, dokładnie poznać.. I dopiero wtedy będzie się zajmował.. hmm.. wypróżnianianiem
Przynajmniej ja tak myślę
Moja Kleo gdy wstawiłam jej kuwetę to też długo nie sisiała ani bobkowała.. Potem było wszystko ok..
Z tego co ja wiem, gdy nie ma nic od 12 godzin to dobiero wtedy jest powód do strachu. I wtedy trzeba iść do weta. Ważne, że brzuszek jest miękki, a jak pozwolę sobie zgadnąć, napewno jest miękki
Chyba, że moja teza nie jest słuszna, wtedy proszę o poprawienie
.
Pozdrawiam
: