U nas zgrzytania ani niczego nie ma, więc pewnie uda się wstrzymać.
![usmiech2 :)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/usmiech2.gif)
Że trzeba powtarzać, to wiem. Wiem też, że na pewno będziemy jeździć do dr Krawczyka, do Torunia. Tylko właśnie interesuje mnie częstotliwość. Nie wiem, czy mam się nastawiać na częste wycieczki.
![oczko ;)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/oczko.gif)
Wiem, że siekacze przycina się dość często, ale to można robić bez narkozy i wiem, że umiałby to zrobić nawet weterynarz z mojego miasta. Ale z trzonowcami trzeba będzie jeździć do Torunia...
No nic, to dziękuję za wszystkie rady, do czasu wizyty będziemy obserwować i w razie czego gnać wcześniej.
![usmiech2 :)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/usmiech2.gif)