Autor Wątek: Co mam zrobić? :(  (Przeczytany 16579 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

nika11

  • Gość
Co mam zrobić? :(
« dnia: Kwiecień 13, 2011, 21:57:26 pm »
Witam
Mam króliczka prawie 6 letniego. Nie cały rok temu zaczął rosnąć mu guz z klatki piersiowej, weterynarz go wyciął ale potem dalej rosły i to w bardzo szybkim tempie. Na dzień dzisiejszy skóra jest tak rozciągnięta że nie długo może pęknąć, widać krwiaki od uciskania ( guz znajduje się pod lewą łapką, tak bardzo przeszkadza że łapka jest bardzo wyciągnięta do przodu). Guz zajmuje bardzo dużą powierzchnię ciałka. Do tego ma ropień pod pyszczkiem który już raz był czyszczony (mies temu) i dalej urósł. Lekarz mówił ze ma zapadnięte zęby ale je i pije, reaguje na moje wołanie. Wczoraj jak byłam na kontroli to powiedział weterynarz ze niedługo ten guz pęknie że to kwestia kilku dni:( Tak ciężko mi podjąć decyzje, może poczekać nawet te kilka dni aż zacznie pękać i dopiero zrobić eutanazje? Szkoda mi odbierać nawet min życia, on jest taki kochany, tuli się, całuje itd Jeśli bym podjęła się eutanazji to weterynarza będę wzywać do domu, nie chcę go stresować drogą do lecznicy.

Offline shoti1910

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
    • SPŚM
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Shila i Siggy
  • Pozostałe zwierzaki: średniej wielkości zoo ;)
  • Za TM: Benio
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 13, 2011, 22:00:47 pm »
Może da się to usunąć? Jedź do Krawczyka.

nika11

  • Gość
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 13, 2011, 22:06:15 pm »
Nie da. Na samym początku jak był wycinany to był potem problem z szyciem mięśni ;( A ten Krawczyk gdzie przyjmuje ( w jakiej miejscowości)? Ja jeżdżę do Wrocławia bo tam zajmują się małymi zwierzętami i maja sprzęt dentystyczny. Da się jakoś dodać tutaj zdjęcie to bym pokazała jak to wygląda.

Offline oliwja

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 71
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 13, 2011, 22:08:16 pm »
W Toruniu, jeden z najlepszych króliczych wetów..
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 13, 2011, 22:11:44 pm wysłana przez oliwja »

nika11

  • Gość
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 13, 2011, 22:10:49 pm »
Dla mnie za daleko:(

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 13, 2011, 22:12:10 pm »
Da się, musisz je wrzucić przez jakiś upload (np. Imageshack.us) i wstawić link. Jak ci się nie uda, to możesz mi podesłać na pocztę kasza.katasza@gmail.com i wkleję.
W Wrocławiu jest doc.Piasecki. Krawczyk nie jest jedynym wetem znających się na królikach w Polsce, a w tym stanie wątpię, żeby tak dalekie wyprawy były dobrym rozwiązaniem dla króla.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 13, 2011, 22:20:54 pm »
Dla mnie za daleko:(

Jeśli Ci zależy na króliku to odległość nie powinna mieć dla Ciebie znaczenia.
tak jak Misokyaa napisała- we Wrocławiu jest doc Piasecki- wybierz się do niego jak najszybciej.

nika11

  • Gość
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 13, 2011, 22:35:14 pm »
Misokyaa wysłałam zdjęcia. Lewa łapka jest wyciągnięta do przodu przez guza. W rzeczywistości gorzej to wyglada,  skórka jest bardzo delikatna aż przeźroczysta. Zobaczcie zdjęcia cencie czy naprawdę warto jechać. Na zdjęciu jest pokazany 1 guz bo on najbardziej przeszkadza reszta jest wyżej położona i nie ma  na nie aż takiego ucisku.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 13, 2011, 22:44:49 pm »
cencie czy naprawdę warto jechać

Jak wyżej napisałam- jeśli Ci zależy na uszaku to warto jechać spróbować chociaż go wyleczyć.

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 13, 2011, 22:50:13 pm »

nika11

  • Gość
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 13, 2011, 22:56:28 pm »
Dziękuje:)

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 13, 2011, 23:02:17 pm »
Nie ma za co. Nika11, szczerze ci powiem, że się nie znam na tyle żeby ci radzić, jednak pojechałabym do Piaseckiego.
Tu jego namiary i nawet numer kontaktowy, więc możesz porozmawiać, dopytać się http://www.kroliki.net/pl/weterynarze/weterynarze/alfabetyczna-lista-lekarzy-weterynarii#Piasecki
Czy ona je, może kicać, jak się zachowuje?

nika11

  • Gość
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 13, 2011, 23:31:28 pm »
To samiec i ma na imie Królik:P:) Je i sądzę że z apetytem i pije. Wczoraj miał mocną biegunkę, dostał zastrzyk, papkę jak by nie miał apetytu i tabletkę żeby jelita lepiej pracowały a dzisiaj miałam iść na zastrzyk(antybiotyk) ale zadzwoniłam z pyt czy musze iść jesli króliczek normalnie już sie załatwia i je bo nie chce go stresować, Pani weterynarz powiedziała ze nie trzeba. A co do kicania i zachowania to przez te guzy zrobił się mniej ruchliwy więcej leży, guz go ugniata i kładzie się na boku potem ma problem ze wstaniem, czasami trochę kicnie. Podnosi uszka jak do niego mówię, lirze mnie czasami po rękach.Dzisiaj mył pyszczek ale widać ze mu nie łatwo i nie wygonie.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 13, 2011, 23:35:17 pm »
Widać definitywnie, że króliczek z tym się męczy, przeszkadza mu to w normalnej egzystencji.

Jutro z rana dzwoń do doc. Piaseckiego i umawiaj się na wizytę jak najszybciej. Być może czas tu gra najważniejszą rolę.

Tessa

  • Gość
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 13, 2011, 23:40:36 pm »
Jak zauważysz ze uszakowi guz sprawia wielkie problemy to podejmij właściwą decyzję, ujmij cierpień małemu.

nika11

  • Gość
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 13, 2011, 23:42:14 pm »
Popatrzyłam na adres i sie okazało ze ja tam jeżdżę i wczoraj też byłam i dziewczyny mi powiedziały ze niedługo to pęknie i lepiej zrobić eutanazję. A ten Pan mnie na samym początku przyjmował i robił prześwietlenie i powiedział ze to nowotwór i że nie da się tego wyciąć, Wtedy ten guz był dużo mniejszy.

Tessa

  • Gość
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 14, 2011, 00:30:56 am »
Jesteś pewna na milion procent ze o TYM wecie piszesz i ze ON tak powiedział??
Jesli odpowiedziałaś dwa raz tak to spytaj tego weta kiedy zakończyc cierpienie małucha. To zależy przecież od złośliwości nowotworu, od szybkości jego inwazji na kolejne narządy.
Przykro mi bardzo ze musiałam napisac te słowa które napisałam.

Offline Kamulka84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4093
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Koszalin
  • Moje króliki: Natka
  • Za TM: Niuguś, Chrumek, Zgodzia, Niuchenek vel Heniek
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 14, 2011, 09:14:28 am »
I co z króliczkiem ??
Zgodzia była z nami 5 lat 8 miesięcy 2 tygodnie i 6 dni
Heniu był z nami 7 lat 3 miesiące 2 tygodnie i 2 dni
[/url]

Zapraszamy http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11135.new#new

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 14, 2011, 09:49:11 am »
Jesteś pewna na milion procent ze o TYM wecie piszesz i ze ON tak powiedział??
Jesli odpowiedziałaś dwa raz tak to spytaj tego weta kiedy zakończyc cierpienie małucha. To zależy przecież od złośliwości nowotworu, od szybkości jego inwazji na kolejne narządy.
Przykro mi bardzo ze musiałam napisac te słowa które napisałam.

Proponuje nie pisać o eutanazji tylko o walce o życie uszaka.

I co z króliczkiem ??

no właśnie, jak z króliczkiem? Czy umówiłaś się do weta? Koniecznie staraj się żeby sam doc Piasecki Cie przyjął a nie jakieś "dziewczyny".
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2011, 09:52:54 am wysłana przez Madzia7 »

nika11

  • Gość
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 14, 2011, 14:52:51 pm »
Tak jeżdżę do http://wet.wroclaw.pl/ i tam on przyjmuje. Dzisiaj po 16 zadzwonię i spytam co mam robić. Dam znać co i jak.