Autor Wątek: Co mam zrobić? :(  (Przeczytany 15648 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Żółty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 100
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 14, 2011, 15:35:41 pm »
Dziewczyna ma wydać kasę na podróż żeby usłyszeć od innego weta to co powiedział Wasz Święty doktor wyrocznia.
Nawet w autorytet Waszego najlepszego lekarza nie wierzycie.

A jak to się może skończyć u innego weta? Podejmie się operacji a królik się już nie obudzi.
Większość życiowych problemów rozwiązuje się jak równania algebraiczne: sprowadzając do najprostszej postaci (Tołstoj)

nika11

  • Gość
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 14, 2011, 16:12:15 pm »
Ja jutro podjadę do Piaseckiego i niech to zobaczy. Jeśli powie w ze nic sie nie da zrobić do już króliczka nie bede męczyć weterynarzami. Niech mi tylko powie do jakiego momentu mam czekać bo chce jeszcze zeby sobie pożył.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 14, 2011, 23:23:45 pm »
Uważam, że nie można dopuścić do tego, żeby to samoistnie pękło - to będzie niewyobrażalny ból dla zwierzęcia.
Przy tak rozległych zmianach nowotworowych, dających przerzuty i wyłażących na wierzch szanse na długie życie królika w zdrowiu (nawet jeśli operacja się powiedzie) są niestety znikome.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

nika11

  • Gość
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 15, 2011, 23:47:57 pm »
Byłam u Piaseckiego i powiedział to czego sie spodziewałam ze nic się nie da juz zrobić i trzeba szybko zrobić eutanazje. Króliczek zaczoł chudnąć nawet nie zauważyłam tego przez te guzy:( Potem wyszłam i na poczekalni pożegnałam się z nim. Uśpienie trwało bardzo szybko, dał zastrzyk w uszko i króliczek odleciał w ciągu 2 sec. Bardzo mi się to podobało bo słyszałam ze robi sie 2 zastrzyki a tu był tylko 1. Króliczek się nawet nie wyrywał. Jak wrócilam z nim do domu to zauważylam że poleciała mu krew z noska, dlaczego?
Teraz leży w pudełku na balkonie, jutro go pochowam bo dzisiaj już było ciemno jak wróciłam. Szkoda mi go bardzo. On był usypiany w tym samym czasie co fretka która już była stara i chora, mam nadzieję że króliczek odszedł razem z ta fretka i że nie będzie im smutno.

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 16, 2011, 00:00:36 am »
Dla maluszka na drogę  :swieca: Dobrze, że nie cierpiał długo.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 16, 2011, 00:01:33 am »
Niko, bardzo mi przykro :( Mimo wszystko uważam, że podjęłaś słuszną decyzję :(
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 16, 2011, 00:08:54 am »
Nika :przytul Trzymaj sie jakos... To zawsze bardzo ciezko podjac taka decyzje, ale tak to juz jest, ze jestesmy do konca odpowiedzialni za nasze zwierzaki. Krolis kica juz za TM i na pewno jest mu dobrze. I na pewno nie jest sam, bo sa z nim nasze zwierzaki. Trzymaj sie.

Offline Kamulka84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4093
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Koszalin
  • Moje króliki: Natka
  • Za TM: Niuguś, Chrumek, Zgodzia, Niuchenek vel Heniek
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 16, 2011, 09:32:36 am »
Dla króliczka  :swieca: Bardzo mi przykro  smutny_krolik
Zgodzia była z nami 5 lat 8 miesięcy 2 tygodnie i 6 dni
Heniu był z nami 7 lat 3 miesiące 2 tygodnie i 2 dni
[/url]

Zapraszamy http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11135.new#new

nika11

  • Gość
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 16, 2011, 09:53:01 am »
Dziękuję wam za wsparcie:) Dzisiaj prawdopodobnie bede miała nowego króliczka- koleżanka musi oddać bo jej córka ma alergie. Króliczek jest bardzo podobny do "Pana Królika" tylko ma krótkie futerko.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 16, 2011, 10:09:29 am »
Jeśli kiedyś znajdziesz się w podobnej sytuacji, to nie czekaj aż zmiany będą tak rozległe - przy królikach często trzeba reagować natychmiast.
Powodzenia z nowym domownikiem.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co mam zrobić? :(
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 16, 2011, 11:09:06 am »
Dopiero dziś przeczytałam ... Przykro mi bardzo  :swieca: