Autor Wątek: 5 maluszków Warszawa  (Przeczytany 57859 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #40 dnia: Kwiecień 13, 2011, 22:23:26 pm »
beata19 napisałam już, że rozumiem Wasze rozumowanie i odruch serca. Ale musimy na każdym kroku podkreślać, że to nie jest rozwiązanie, bo takich osób jak Wy jest więcej i handel kwitnie. Maluszek był pewnie za wcześnie zabrany od matki i to był powód jego odejścia - nie miał wykształconej odpowiedniej odporności.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline nubijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #41 dnia: Kwiecień 14, 2011, 05:47:15 am »
Nie widzę sensu dalszej dyskusji...nie przejdę obojętnie...to sprawa sumienia...mam nadzieję, że wejdzie w życie KOALICJA DLA ZWIERZĄT http://www.koalicja.org.pl/ i wtedy takie miejsca jak hodowle, targowiska itd. będą lepiej kontrolowane. Dlaczego Maluszka już nie ma?...nie wiem, mam nadzieję, że  o tym się dowiem po wypisie ze szpitala...na który musimy czekać :/
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2011, 05:54:59 am wysłana przez nubijka »
"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka"
Emile Zola

moje: 2 psy, 11 szczurków i Maciek (król)

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #42 dnia: Kwiecień 14, 2011, 15:15:08 pm »
Nie widzę sensu dalszej dyskusji...nie przejdę obojętnie...to sprawa sumienia...

Dziewczyny to się tylko tak każdemu zdaje ... Ja też bym nie przeszła obojętnie koło takiego kogoś.Nie sprzeda maluchów,umrą postara się o drugie,a przecież takie maleństwa nie są niczego winne że tak kończą.
Ostatnio rozmawiałam z właścicielem hodowli z której Niusia pochodzi ... zatykało mnie momentami po odpowiedziach tego Pana np:
"No wchodze patrze no leży sztywny,no i co mam zrobic ? "
"Zdycha,kupuje następne i znowu rozmnażam"

mam nadzieję, że wejdzie w życie KOALICJA DLA ZWIERZĄT http://www.koalicja.org.pl/ i wtedy takie miejsca jak hodowle, targowiska itd. będą lepiej kontrolowane.

Super by wtedy było ...

Offline agniecha85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 246
  • Płeć: Kobieta
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #43 dnia: Kwiecień 14, 2011, 16:13:18 pm »
dokładnie ja też tak myślę. skoro facet zajmuje się handlem królasów, to nawet gdyby te sprzedał czy mu umarły, nie powstrzymałby się przed kupnem/nabyciem/rozmnożeniem kolejnych... Chyba nic nie  jest póki co w stanie temu zaradzić. Jak to mówią w przypadku psów "nie zmienisz świata ratując jednego psa, ale świat zmieni się dla tego psa". To samo.
Aga i reszta menażerii

Offline nubijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #44 dnia: Kwiecień 15, 2011, 06:06:52 am »
Pucuś z Ciapkiem są jak taka mini banda- myszkują razem, jak tylko otwieram klatkę- uciekają z niej aż się kurzy  i zwiedzają zakamarki pokoju :) Fajnie by było gdyby razem trafiły d adopcji, bo chłopaki są coraz bardziej ze sobą zżyte.
Wczoraj znajoma znowu widziała tego faceta i znów miał króliczki w tej klatce  :icon_sad  ...a co do tych 2 sklepowych baranków- wczoraj okazało się, ze oba już były zabierane i oddawane (jeden wystąpił nawet w reklamie), a teraz jeden z nich ma ropień okołozębny :(  i są jednak do oddania, a nie sprzedania...ech
"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka"
Emile Zola

moje: 2 psy, 11 szczurków i Maciek (król)

Natalka162

  • Gość
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #45 dnia: Kwiecień 16, 2011, 19:34:11 pm »
Czy Ciapek znalazł już dom ?

Offline nubijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #46 dnia: Kwiecień 16, 2011, 20:30:22 pm »
nadal jest u mnie- ale jak napisałam wcześniej- wskazaniem byłaby adopcja CIAPUSIA I PUCUSIA razem,  podobnie z dziewczynami(też obie razem)- bo są zżyte ze sobą, ze hej :)
"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka"
Emile Zola

moje: 2 psy, 11 szczurków i Maciek (król)

Natalka162

  • Gość
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #47 dnia: Kwiecień 16, 2011, 22:21:15 pm »
A to szkoda bo będe miała jedną klatke Nie pamiętam jakie wymiary ale długość jakieś 80 cm. i wolałabym mieć jednego w klatce . ; / Szkoda . No trudno jak muszą być razem to razem nie bede ich oddzielać ; D Pozdrów ode mnie Ciapka i Pucusia no i także dziewczyny .

sofi

  • Gość
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #48 dnia: Kwiecień 16, 2011, 23:05:06 pm »
napędzanie handlu. popyt i podaż idą w parze. Gdyby facetowi króliki nie schodziły w szybkim tempie to by ich nie kupował. A tak jak znajdzie się osoba, która weźmie ich 5, to on kupi kolejne 3 na rozmnażanie i już nie będzie jedna rodzić, tylko trzy będą rodzić. No niestety taka rzeczywistość. Żal królików fakt. Nie wiem sama, co bym zrobiła gdybym na niego trafiła.. Ale generalnie nic z tego dobrego nie będzie. Jeśli facet ma biznes, który przynosi zysk, to z niego nie zrezygnuje co gorsza, będzie go rozszerzał.

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #49 dnia: Kwiecień 16, 2011, 23:55:43 pm »
nubijak a te 2 baranki są w sklepie, czy u ciebie bo zdążyłam się zgubić?

Offline nubijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #50 dnia: Kwiecień 17, 2011, 05:52:20 am »
Sofi- w odpowiedzi na Twoje słowa zacytuję Monikę: "Jak to mówią w przypadku psów -nie zmienisz świata ratując jednego psa, ale świat zmieni się dla tego psa" WARTO

Co u tych 2 baranków ze sklepu? jeden podobno oddany, a drugi w klinice wet. mam nadzieję, że na leczeniu.....bo ma ropień okołozębny...i pani ze sklepu powiedziała, że może do nich wróci, a może nie ...a i dodała, żeby się pospieszyć (?????)...i dała mi numer tel. do tego wet.dziś spróbuję się tam dodzwonić- bo wczoraj już było zamknięte i nikt ni odbierał....
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 17, 2011, 05:58:33 am wysłana przez nubijka »
"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka"
Emile Zola

moje: 2 psy, 11 szczurków i Maciek (król)

sofi

  • Gość
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #51 dnia: Kwiecień 17, 2011, 08:17:16 am »
źle myślisz.. zmienisz świat nie tylko temu psu, ale też dwóm czy trzem innym, które będą robić za matki i będą służyły wyłącznie do rozrodu pewnie w opłakanych warunkach - i zmieniasz świat ich kolejnym dzieciom - nie wiesz, kto i na co je kupi, czy w ogóle je kupi. Takie patrzenie jest bardzo egoistyczne moim zdaniem i krótkie. Kupujesz króliczka, ten ma lepiej, ale przez Ciebie inne 2 matki mają przechlapane, bo będą rodziły pewnie w chlewie, i ich dzieci też, bo będą w chlewie do odchowania żyły, nie wiadomo co jadły, nie wiadomo w jakich warunkach będą trzymane i kto je kupi. Otwórzcie oczy - zmieniacie świat nie jednemu królikowi a bilans jest ujemny!!!
Przemawia zwykły egoizm - ja będę miała TERAZ czyste sumienie, bo ten będzie miał lepiej. I tyle. Reszta to zwykła bezmyślność niestety :( przykro mi, że to piszę, ale tak uważam. To jednak nie znaczy, że nie jest mi żal tych zwierząt. Niech do Was dotrze, że jest popyt to jest podaż!

Offline nubijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #52 dnia: Kwiecień 17, 2011, 13:38:02 pm »
przypominam, że to nie forum dyskusyjne- a dotyczące adopcji MALUSZKÓW- jeśli masz potrzebę dyskutowania o tym, to załóż proszę osobny wątek...

a co do BARANKA ze sklepu- jest leczony w lecznicy i jak tylko wróci do sklepu- zadzwonią do mnie :)
"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka"
Emile Zola

moje: 2 psy, 11 szczurków i Maciek (król)

Casais

  • Gość
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #53 dnia: Kwiecień 17, 2011, 18:45:10 pm »
Panienki są śliczne..ehh szkoda że nie jestem z Warszawy...

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #54 dnia: Kwiecień 17, 2011, 18:50:36 pm »
Jeśli są pod opieką SPK, to dziewczyny z GA mogą pomóc w miarę możliwości w zorganizowaniu transportu.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #55 dnia: Kwiecień 17, 2011, 18:56:50 pm »
A ten jeden ze sklepu komu oddany?

Casais

  • Gość
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #56 dnia: Kwiecień 17, 2011, 19:08:33 pm »
Ja jestem z Wrocławia to kawał drogi-zwłaszcza że ie mam możliwości dojechania do nawet najbliższej okolicy Wrocka-chyba byłby problem?

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #57 dnia: Kwiecień 17, 2011, 19:57:42 pm »
Króliki jeździły przez całą Polskę. Da się to zorganizować, jeśli naprawdę się chce. Mój królik przyjechał do mnie z Poznania, a sama puszczałam jednego w drogę do Krakowa.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline nubijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #58 dnia: Kwiecień 17, 2011, 20:44:48 pm »
to prawda- są naprawdę przeurocze- i do tego nie boją się moich psiaków (oczywiscie kontakty pod kontrolą). Potrzebują troszkę czasu, żeby zaufać ludziom- ale jest naprawdę coraz lepiej- sa u nas od tygodnia- a zrobiły spory postęp. Na poczatku bały się wogóle wychodzić z domku z pudełka- a teraz podbiegaja jak tylko zobaczą, że szeleszczę workiem z siankiem czy granulatem :) łasuchy, ze hej ;) Jeszcze nie podbiegają do głaskania-ale coraz rzadziej uciekają, kiedy je drapię za uszkami... ale co się dziwić- mieszkały w ciasnej klatce z innymi "zajączkami" a jedyne co dostały od człowieka, to nieostrożne, byle jakie, przedmiotowe traktowanie itp. (sądzę tak po tym jak ten facet wyciągał je z klatki :( 

A tego baranka- nie wiem kto wziął- bo zwierzak był w sklepie, pod opieką pracowników...w czwartek jeszcze był- a wczoraj już nie...
"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka"
Emile Zola

moje: 2 psy, 11 szczurków i Maciek (król)

Offline nubijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #59 dnia: Kwiecień 21, 2011, 09:47:45 am »
Maluchy się coraz bardziej otwierają- Dziewczyny siedzą spokojnie i poddają się do głaskania, a  PUCUŚ I CIAPULEK przechodzą samych siebie- są tak ciekawskie, że to wręcz niekrólicze ;)
"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka"
Emile Zola

moje: 2 psy, 11 szczurków i Maciek (król)