Zacznę od formalności : Choco jest sterylizowaną roczną samiczką, Lilith ma dwa latka i nie ma sterylki. Póki co nie chciałam, żeby się poznawały ale stało się. Lilith uciekła z kojca i wkicała do pokoju Czekoladki. Na początku się obwąchały ale kiedy chciałam interweniować zauważyłam, że Lilith wlazła na głowę Czekoladzie i zaczęła się dziwnie trząść. Co to mogło być... Nie mam pojęcia czy to był jakiś przejaw agresji, czy znaczenia Czekolady przez Lilkę. Proszę o pomoc.