Mój króliś mało pije

[Asieńka]

Witajcie!

Zauważyłam, że mój Pimpek od kilku dni bardzo mało pije. Za to sika i produkuje bobki jak dawniej. Ogólnie nie jest osowiały czy słaby.
W między czasie byłam z nim u weta na wizycie kontrolnej i ten stwierdził, że przyczyną zmiejszenia pragnienia może być to, iż ostatnio podaję mu więcej świeżych soczystych warzyw (2x dziennie mała sałatka + trochę granulatu + trochę owoców i oczywiście siano bez ograniczeń) i przez to królik potrzebuje mniej wody do picia. Mnie to jednak niepokoi.
Może przyczyną jest stres, bo w ciągu ostatnich 2 tygodni Pimpek przeszedł kastarcję, odrobaczanie, szczepienie. Jak myślicie? Jak go zachęcić do picia?

[pb]

no to miał trochę atrakcji
jeśli je dużo warzyw i zielonek to faktycznie może mniej pić
moje praktycznie nie piją z miski, ale właśnie jedzą bardzo dużo zielonego
na razie nie zmuszaj go do picia tylko obserwuj mocz, jeśli sie nie zagęszcza, jest przejrzysty i klarowny to wszystko ok i nie trzeba zmuszać go do picia
zaczniesz się martwić jak mocz sie zmieni, będzie gęstszy, mętny, z duża ilością wapniowego osadu albo królik będzie się załatwiał inaczej niż dotychczas tzn będzie się bardziej napinał przy siusianiu lub siusiał często bardzo małe ilości, ale do puki nic takiego się nie dzieje nie ma się co zamartwiać

[kagar]

Zgadzam się z pb. Pasztet też pije bardzo mało wody, a w swojej diecie ma bardzo dużo warzyw i owoców.
Jeśli zachowuje się normalnie to się nie przejmuj. Pamiętaj, że Twój nastrój również udziela się Pimpkowi.


Pozdrawiam.

[Dale Cooper]

Freddy podobnie bardzo mało pije, chociaż wodę w miseczce ma stale. Daję mu za to codziennie pełną michę warzyw, w tym pomidora i ogórka, która są dość "moczopędne".

Tak a propos słyszałem, że pewien gatunek antylop nie pije prawie wcale. Wystarcza woda zawarta w trawie.

[Asieńka]

To mnie trochę uspokoiliście. Zgodnie z radą pb obserwowałam Pimpka przy sikaniu - wszystko jest ok, leje jak z cebra bez napinania się, mocz jest przejrzysty i żółciótki jak świeże sianko!
Ciekawostką jest to, że jak podsuwałam Pimpkowi miseczkę z wodą, to odsuwał ją pyszczkiem, a jak mu podawałam poidełko i je naciskałam, żeby woda szybciej leciała, to Pimpek łaskawie pił i to nawet dużo!  Taki z niego żartowniś  (chyba, że chciał mnie spławić...  )

[Madzia7]

To mnie trochę uspokoiliście. Zgodnie z radą pb obserwowałam Pimpka przy sikaniu - wszystko jest ok, leje jak z cebra bez napinania się, mocz jest przejrzysty i żółciótki jak świeże sianko!
Ciekawostką jest to, że jak podsuwałam Pimpkowi miseczkę z wodą, to odsuwał ją pyszczkiem, a jak mu podawałam poidełko i je naciskałam, żeby woda szybciej leciała, to Pimpek łaskawie pił i to nawet dużo!  Taki z niego żartowniś  (chyba, że chciał mnie spławić...  )

Króliki lubią być dopieszczane
Mój Groch też pije chętniej, jak ja czy narzeczony naciskamy mu butelkę Leń mały wykorzystuje

Co do tematu- jeśli królik je dużo zieleninki to pije mniej- bo w niej jest woda
I tak jak dziewczyny pisały, jeśli zachowanie, siusianie jest w porządku- to nie ma co się martwić

[Kamulka84]

Dokładnie, tak jak dziewczyny napisały.

Wcześniej karmiłam Zgodzię trochę inaczej: rano dostawała miseczkę granulek, a wieczorem warzywa i zieleninę. W międzyczasie jadła sianko. Pija wtedy ja dzika non stop.
Po zmianie diety, kiedy odstawiłam jej granulat i wprowadziłam większe ilości warzyw i zieleniny, Zgodzia nagle przestała pić. Też się martwiłam, i dawałam jej wodę i w poidełku i w miseczce, ledwo języczek zamoczyła. Dla spróbowania dałam jej przez cały dzień same suszki i wtedy znów zaczęła pić. Więc to jest na pewno sprawa diety. Siuski ze Zgodzi leją się jak z pralki, więc skoro z Pimpka też, to nie ma się co martwić