I znow to samo, chociaz odpisalam juz dawno ze kupowalam kilka razy wiec nie dojde ktore akurat sa zepsute i ze juz pisalam gdzie to oni udaja ze o niczym nie wiedza.. Olewaniem nazwalam to ze nie odp na @ albo odpowiada calkiem glupoty ze to nasza wina
Witam,
Z tego co pamiętam to odpisałem na Pani maila. Prosiłem
Panią o reklamacje ziół w
sklepie, w którym je Pani kupiła. Ja rozumiem, że to dla Pani
droga sprawa, ale
tylko odsyłając zioła może je Pani reklamować.
Tak chyba jest w przypadku
wszystkich producentów czy sklepów, prawda? Nie wiem czego Pani ode mnie
oczekuje?
Nie próbuję „się wybielić” jak to Pani nazwała, ale
jedynie
znaleźć przyczynę zaistniałej
nieprawidłowości, a przede wszystkim uniknąć podobnej
sytuacji w przyszłości. I proszę wybaczyć ale nie
olewam klientów jak to Pani
sugeruje.
Nasze zioła kupują firmy zielarskie z zagranicy i sprzedają
je pod swoją marką. Zioła są na bieżąco
badane w
tamtejszych laboratoriach. Stamtąd też nie miałem
sygnałów o złej jakości produktów.
Pytając w jakim sklepie i KIEDY zostały kupione zioła mam
możliwość sprawdzić nie
tylko warunki przechowywania ziół w sklepie ale PRZEDE WSZYSTKIM mam
informację z
jakiej partii pochodzą zioła oraz kto je pakował. To
dlatego zawsze o to pytam.
Jest mi przykro, że taka sytuacja miała miejsce i jeżeli
się Pani zdecyduje na odesłanie ziół do sklepu w którym
Pani kupiła to proszę dać mi znać abym mógł
poinformować sklep.
Z poważaniem
Jarosław Kostkowski