Ja mam parę paczek z ZUZALI babki lancetowatej, szerokolistnej, mniszka, liści malin, porzeczek, krwawnik i jakieś tam jeszcze inne. Babka lancetowata i mniszek są piękne. Wielkie, jasnozielone liście idealnie wysuszone, ale boję się im to podawać, dla tego kupiłam z HP, ale jak dla mnie to z ZUZALI wyglądają lepiej, a i uszaki chcą je jeść z apetytem... Sama już nie wiem co im dawać. Na razie jedzą 5 rodzajów siana, bo już nie wiem jakie suszki im podawać. Niby wszystkie piękne, Tomci nic nie jest z Mizu ma biegunkę. Najlepiej się czuły jak jadły tylko i wyłącznie trawę i inne zioła znalezione na polu. Ani biegunki, ani ceko, ani wzdęć. Teraz niestety nie mam dostępu do trawy, więc sama nie wiem jakimi suszkami to zastąpić, skoro ze wszystkim jest coś nie tak.