Nie wiem za bardzo, co się dzieje, powiedzcie mi, czy to aby nie coś poważnego. Cusia dzisiaj nie załatwiła się - jak co ranka - zrobiła tylko kilka marnych bobków i troszkę brązowych siuśków. Poza tym jest jakaś taka niemrawa i wydaje dziwne dźwięki. Takie jakby... stękanie? Pufanie? Czy to aby nie coś z brzuszkiem? Nie przypominam sobie, żeby jadła coś, co mogło jej zaszkodzić. Trochę marchwi, kopru i granulat jak zwykle. Pomóżcie proszę.