Maluszek drapie nas!

[Akashari]

Cześć, mam 2 miesięcznego króliczka - samiczke?, kupiłem go jak miał 3 tyg max, udało mi się nauczyc go sikania do kuwety i prawie robienia tam bobków, prawie bo czasami cos mu wyskoczy ( 30% ) poza kuwetą, i robi całą mase na łóżka, nieważne czy to jest w pokoju moim czy mojej córki, na dywan nie zrobi nic a na łóżka 60 kupek! Największy problem mam z drapaniem nas! Obcinałem mu juz raz paznokcie ale to nie pomogło, tnie nas do krwi, nie to że jest agresywny wręcz przeciwnie, łasi sie liże, nawet zaopiekował się moja 3 tyg świnką, lize ją i nie wykazuje żadnej agresji. Nie można go wziąść na ręce bo siedzi spokojnie  anagle sie zrywa i całe ręce mamy posiekane, albo lezymy sobie w łożku rano, wypuszczam go a on chyc na nas i całą moja klatka piersiowa w pręgach!
Aha nie chce jeść cuni pro, wcześniej jadł vitakraft for kids i cuni junior nature - oba mu smakowały, od 3 dni je tylko sianko i zioła, cuni pro sie nie tknie.

[Madzia7]

Króliki nienawidzą przebywać na rękach. W związku z czym wasz królik drapiąc broni się przed tym.
Nie rozumiem tego, że jak wskakuje do waszego łóżka że drapie klatke piersiową. Bez powodu sądzę, że tego nie robi. Może próbuje wskoczyć albo zwrócić na siebie waszą uwagę.

Jeśli królik nie chce jeść Cuni PRO to spróbujcie dać mu Cuni Complete, jeśli nadal będzie niechętnie to jadł bądź w ogóle nie tknie tej karmy to kupujcie mu cuni nature.

[monika2415]

Twój króliczek ma taki sam charakter jak moja Niusia.Jak była mała robiła to samo - bobki na łóżko to było jej ulubione miejsce.Jak miała 5 miesięcy to podczas próby wyciągnięcia jej z klatki (do wizyty do weterynarza) wydrapała i pogryzła mi całe dłonie do krwi.Niektóre króliki poprostu nie lubią brania na ręce.Podczas obcinania pazurków można nałożyc rękawiczki wtedy nie będzie gryzła.Można też podawac jej suszki np.mniszka itd, jak polubi to przestanie was atakowac - tak my robiliśmy.Teraz Niusia ma 3 lata.Czasami ma ataki agresji ale już mniejsze i nie takie jak kiedyś.Jak atakuje dostaje coś dobrego i już jest spokojna

[Akashari]

Zle zrozumieliście, ona nie jest agresywna, z klatki to wskakuje nam na ręce, teraz siedzi mi na kolanach jak pisze, jedna reka ja głaszcze. Zero agresji. Poprostu siedzi sobie 2-5 min i nagle zeskakuja ze mnie ale w taki sposób że odbija sie łapami od moich rak pozstawiając rany. Dzis rano zona go głaskała z 10min, nagle zadzwonił telefon, zerwał sie, odbił jej od ręki i skoczył na dywan zostawiając jej na ręce rane do krwi.

Nie rozumiem tego, że jak wskakuje do waszego łóżka że drapie klatke piersiową. Bez powodu sądzę, że tego nie robi.

On nie robi tego celowo, po prostu rozpędza sie, skok i ląduje na mojej klatce piersiowej robiąc przy tym szramy na moim ciele, spie na waleta, a potem siedzi i mnie liże.

Cuni nature uwielbia, ale podobno nie jest zbyt dobra, dlatego mu kupiłem Pro, może go zostawie na samym sianku...

[Madzia7]

Skoro nie drapie cie po klatce piersiowej celowo to w czym masz problem? Skoro królik Ci tak robi to czemu się nie ubierzesz?

W pierwszym poście zaznaczone było, że królik nie jest agresywny.
Skoro siedzi, potem nagle zeskakuje jak coś się dzieje to oznacza to, że się wystraszyła.
Jeśli nie chcecie szram na rękach to nie bierzcie królika na ręce.
Inaczej królik nie zeskoczy z rąk jak nie odbije się od czegoś.

Na samym sianie? Możesz zostawić na sianie, ale nie zapominaj, że wtedy dieta królika musi być bogata w świeże warzywa, owoce rzadziej i suszki (np babka lancetowata, szerokolistna, mniszek lekarski, pokrzywa itd.).
 
Warzywa wprowadzaj powoli, stopniowo zwiększając ilość ich, obserwuj czy królik nie dostaje wzdęć i nie robi miękkich kupek.

Królik na samym sianie i wodzie może być, ale krótko, bo siano nie dostarcza mu wszystkich potrzebnych składników zdrowej diety (witaminy itp.)

Możesz jeszcze spróbować granulat Cuni Complete Versele Lagi, cuni nature też jest dobre.

[mysza]

kupiłem go jak miał 3 tyg max

Jak mógł mieć 3 tygodnie? Przecież to jeszcze maluch straszny Chyba wiek troszke jest inny

[otka_a]

Królik to nie kot - nie może schować pazurków żeby was niechcący nie podrapać. Ja też tak mam, ze jak mała do mnie przychodzi i nagle jej się zechce zeskoczyć, to brzuch, nogi czy dekolt mam całe w pręgach. Fakt że do krwi nie podrapała mnie nigdy. Może ma źle obcięte pazurki? Tak że mają zbyt ostre końce i stąd te rany?
Mojej Fruzi kiedyś wetka chyba tępymi cążkami obcięła pazurki - to przez dwa tygodnie, dopóki ich sobie nie stępiła trochę na dywanie, bolało nawet jak siedziała mi na kolanach

[Akashari]

Sam mu obcinałem ale delikatnie bo ma całe czarne i niewiedziałem gdzie zaczynaja się nerwy, pójdę z nim do weta w tyg to mnie tego nauczy.
Cuni nature je ale to mi wszyscy odradzali nawet na tym forum, powód - podobno mieszanka. Warzyw mu nie moge dac bo ma 2 miesiace z małych haczykiem, mieszałem mu Cuni pro z poprzednią i wyjadł tamtą, zostawie go na sianku i ziołach przez kilka dni. 
3 tyg miał to prawda, takie sprzedaja zwierzaki, po 4 tyg ważył 240g, swinke tez kupiłem 3 tygodniową.
To mnie rozbawiło:

Skoro nie drapie cie po klatce piersiowej celowo to w czym masz problem? Skoro królik Ci tak robi to czemu się nie ubierzesz?

W domu chodze w samych bokserkach,a spie na waleta mam 2 swinki i nie zdarzyło mi sie żeby mnie którakolwiek podrapała.

[Tocha]

3 tyg miał to prawda, takie sprzedaja zwierzaki, po 4 tyg ważył 240g, swinke tez kupiłem 3 tygodniową.

Krolik powinien co najmiej osiem tyg. byc przy matce. Nie bales sie kupic takiego malucha? Nie wiem jak jest u swinek, ale trzytygodniowy krolik to jest niemowle. Nie kupuje sie zwierzat od takich 'hodowcow'

On nie robi tego celowo, po prostu rozpędza sie, skok i ląduje na mojej klatce piersiowej robiąc przy tym szramy na moim ciele, spie na waleta, a potem siedzi i mnie liże.

Jesli krolik nie drapie was celowo, to w czym jest problem? Poczekaj az urosnie i np. dwa kg zywej wagi wskocza na ciebie w nocy Wrazenia niezapomniane
Swinki nie drapia, bo nie zeskakuja z rak jak kroliki. Kroliki maja silne tylne lapy i potrafia podrapac. Tak juz jest.

[Akashari]

Czyli to normalne z tym drapaniem - jedyna rada to uważać. Mam nadzieje że nie bedzie ważył 2 kg
W sklepach sprzedają takie malce ale nikt tego nie kontroluje, ja kupiłem na giełdzie bo dałem 25zł, a w sklepie 100-120zł,za swinke dałem 15zł a w sklepie 55. W sklepach w Krakowie trudno dostać swinke/króliczka bo szybko schodzą.

[Tocha]

Normalne
Oj nastaw sie na 2kg Toz to minaturka jak sie patrzy

Kontroluje, kontroluje Tylko TOZ czy SPK nie moga zagladac do wszystkich sklepow i na wszytkie gieldy, bo nie maja srodkow na to. Takie rzeczy trzeba zglaszac i wtedy nasylane sa inspekcje. tak dlugo jak bedzie popyt na takie maluchy, bedzie i podaz i taka jest smutna prawda.

[Akashari]

Wiesz jakby zajeli sie tymi co nas okradają, bo skoro ma giełdzie są po 25zł, czyli sklep kupuje hurtowo po 15zł a potem sprzedaje po 90-110zł to nie było by problemu.
To jest mini Rex

[Tocha]

Wiesz, gdyby ludzie nie kupowali a adoptowali to w ogole nie byloby problemu. Wiem, ze sklep narzuca marze i to niemala, bo to jest sklep. Na gieldach kroliki sa wystawiane bezposrednio przez 'hodowcow' i sa sprzedawane prawie na wage. Wiem, bo bylam na takiej gieldzie w Lodzi. Organizacje prozwierzece sa od tego, zeby kontrolowac stan i warunki sprzedawanych zwierzat, a nie ceny...
Bo widzisz, twoj kroliczek ma sie dobrze i zycze mu duuuzo zdrowka i tobie duuuzo pociechy z niego. Ale wiele takich maluchow odsadzonych od matki zbyt wczesnie, nie mialo tyle szczescia i umieraly. Dlatego nie mozna pokazywac 'hodowcom', ze chcemy kupowac takie maluchy. Chcemy zdrowe i silne zwierzaki. A dla nich to jest towar. jak dostana swoja kase to juz ich nic dalej nie obchodzi...

PS. Oczywiscie ja pisze tego nie po to, zeby cie urazic czy cos w tym stylu, bo wiem, ze slowo napisane moze miec inny wydzwiek. Ja pisze to po to, zeby np. tez inne osoby wiedzialy, ze to nie jest ok, jesli sklepy czy hodowcy sprzedaja takie mlodziaki. prawidlowy wiek to 8 tyg. Ja tez kiedys tego nie wiedzialam

[Iskra]

TOZ może jedynie zawiadomić PIW w przypadku zaniedbanych zwierzaków w sklepie( tylko PIW ma prawo sprawdzić sklep) jeżeli nie uda się jakoś dogadać.
Z zoo giełdami to w ogóle meksyk jest, zależy jeszcze gdzie są, np. jak na wolnym powietrzu to można się z SM przejść na interwencje( jeżeli się zgodzą towarzyszyć) i jakieś efekty( niestety krótkotrwałe) będą.

Na twoim miejscu nastawiła bym się na ok 2 kg, tyle waży przeciętna miniaturka

[Tocha]

( tylko PIW ma prawo sprawdzić sklep) jeżeli nie uda się jakoś dogadać.

Tak, mialam na mysli inspektorat a napisalm TOZ

[Akashari]

masz racje w 100% nie kupił bym króliczka i 2-ch swinek gdybym nie kochał zwierzaków bo samo ich wyżywienie + pielęgnacja sporo kosztuje, tylko wiesz jeżdżę 10 letnia renówką, wożę nią 5 letnia córkę i zonę, mam 1 poduszke powietrzną montowana fabrycznie ale przecież to nie znaczy że ich nie kocham skoro nie kupie salonowego merola rok produkcji 2010 z 6 poduszkami. W sklepie też nie zawsze kupuje córce szynke za 30zł, czasami kupuje parówki za 11zł...  i to jest cała prawda

[Tocha]

masz racje w 100% nie kupił bym króliczka i 2-ch swinek gdybym nie kochał zwierzaków bo samo ich wyżywienie + pielęgnacja sporo kosztuje, tylko wiesz jeżdżę 10 letnia renówką, wożę nią 5 letnia córkę i zonę, mam 1 poduszke powietrzną montowana fabrycznie ale przecież to nie znaczy że ich nie kocham skoro nie kupie salonowego merola rok produkcji 2010 z 6 poduszkami. W sklepie też nie zawsze kupuje córce szynke za 30zł, czasami kupuje parówki za 11zł...  i to jest cała prawda

A to do mnie? Bo nie bardzo rozumiem, co chcesz powiedziec 

Ja w kazdym razie ciesze sie, ze jestes z nami na forum Jak troche to z nami pobedziesz i nie uciekniesz to mam nadzieje, ze nastepne zwierzatko jakie pojawi sie u ciebie w domu bedzie z adopcji, nie bedziesz musial nic za nie placic, a radosci bedzie rownie duzo

PS. A macie juz swoj watek w Naszych krolikach?

[Akashari]

nie jeszcze nie, a w przyszłości planuje 2-giego króliczka bo zakochaliśmy sie z zoną w nim, córka woli świnke bo jest mikroskopijna i może ja brac na ręce bez problemów.
Wczoraj mu dałem 2 listki bazyli i miał dzis rano sraczke, teraz juz jest ok, widac za wczesnie na warzywa a Cuni pro dalej nie je cała noc gryzł klatke i w nia walił (robi tak jak chce jeść) ale nie zjadł nic dałem mu troche cavia complete dla swinek i prawie sie udławił tak wcinał

[monika2415]

Nie wiem czy pokram dla świnki morskiej jest dobry dla krolika   ale pewnie nie skoro są oddzielne dla królików,myszoskoczków,chomików itd. To co było po zjedzeniu bazylii to nie była "sraczka" tylko cekotrof - pojawia się przy wysokokalorycznej diecie lub po dodaniu uszaczkowi coś nowego do diety.Po pojawieniu się ceko czekamy aż pojawią się normalne zdrowe bobki - potem można znowu wrócic do zmiany diety

[Akashari]

Juz mu kupiłem Cuni Complete i je, ufff, pierwszy raz miał ten cekotrof, narazie nie będe mu dawał zieleninki bo ma 2,5 miesiąca

[widelko]

"narazie nie będe mu dawał zieleninki bo ma 2,5 miesiąca"

Prawda jest taka, że młode przy matce już w wieku 3 tygodni zaczynają podskubywać jej jedzenie. Dla tego możesz zacząć wprowadzać zieleninę i warzywa (zacznij od koperku, natki pietruszki (lub innych ziół), kawałeczka marchewki).

[Akashari]

czasami mu daje kawałeczek pietruszki lub marchewki ale w małych ilościach, 1 listeczek. Wszędzie jest napisane żeby nie dawac wczesniej niż po 3-5 miesiącach bo mozna uszkodzic układ trawienny

[widelko]

Nie bój się wprowadzać nowych produktów. Jak pisałam, zacznij pd tej natki pietruszki, no ale nie aż w tak małych ilościach. Daj gałązkę, zobacz jak reaguje. Następnego dnia daj znowu. Jak nic nie będzie się działo - zwiększaj ilość. Po tygodniu zacznij wprowadzać np. marchew (analogicznie zacznij od cienkiego plasterka). 3-5 miesiąc to przesada. Trzeba przyzwyczajać uklad pokarmowy, a 2 miesiąc to już najwyższy czas

P.S. Jeżeli chcesz poczytać trochę o królikach, zapraszam http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11209.new#new

[Akashari]

aaa oglądałem link i szacunek, a co myslisz o bazyli na poczatek bo mam sporo swierzej

[widelko]

Bazylia również się nadaje. Pamiętaj, że pietruszki (natka jak i korzeń) nie można dawać za dużo -najlepiej 2 lub 3 razy w tygodniu, gdyż zawiera dużo wapnia.