Szczeciniaki- wątek zbiorczy uszaków ze Szczecina i okolic

[Iskra]

Dziękuję Katarzynie za ofertę pomocy w transporcie  Mamy już jak dojechać, teraz trzeba tylko uzgodnić szczegóły. Tak czy siak, Szczecin wzbogaci się o gromadkę królików. Jak również świnek morskich- więc jeśli ktoś może stworzyć DT śwince lecz nie królikowi, to również bardzo proszę o kontakt.

Pastylce udało się dzisiaj podrzeć kaftanik. Coś jej się stało też w oko- tak mi się wydaje- więc przy okazji ściągania szwów zostanie też skontrolowane oko.

Przypominam również, że wciąż trwa akcja pod tytułem "pomóż wysterylizować Szczecińskie uszate kobietki": https://www.facebook.com/events/672723656071648/

Bardzo dziękuję Paniom:
Joannie ze Szczecina, Alicji z Wrocławia, Joannie z Wrocławia, Małgorzacie ze Szczecina ;
oraz Panu Konradowi ze Szczecina.
za dotychczasowe wsparcie samiczek w kwocie 220zł 

Pozwala to pokryć koszt jeden sterylizacji- oraz 50zł na kolejną 

Dziękuję i zachęcam do dalszej pomocy- a pomóc może dosłownie każdy. Nie każdy ma "wolnego pieniążka" ale każdy może nagłośnić akcję- im więcej osób się dowie, tym większa szansa że zostanie uzbierana kwota na sterylizację wszystkich dziewczyn 

A do sterylizacji nareszcie szykuje się seniorka Stella 

Wciąż poszukiwany jest transport Szczecin-Warszawa/Białystok dla Muffina!

Jest też mini sesja królicza. Z aktywnym udziałem kotów, które koniecznie chciały znaleźć się na zdjęciach  A Szarańcza jest koszmarrrrrrem do fotografowania- na Deskach wygląda jak biała plama, ze ścianami się zlewa, więc widać tylko futrzaste coś w kształcie królika 

Bo wiadomo, że kot musi znać swoje miejsce:


A głównym zajęciem Muffina jest odkurzanie podłogi- bo wiadomo, po rozsypaniu z miski jedzenie zyskuje na atrakcyjności i smakowitości (przynajmniej jego zdaniem.... ja tam bym się kłóciła)


No i dla wielbicieli puchatej- coś słodszego, aczkolwiek nie do końca wyraźnego:




Wybaczcie, jestem antytalenciem zdjęciowym 

[Solvieg]

Wybaczcie, jestem antytalenciem zdjęciowym

Iskra witaj w klubie

[izaf]

Koty wyszły dobrze

[Iskra]

Nie wiem jakim cudem, ale pomyliła miejscowości. Co tam, tylko ponad 100km    Koszmar   

Szukam więc osoby która odbierze króliki i świnki morskie w Darłowie, przywiezie je do Koszalina. I idealnie by było, gdyby jeszcze podwiozła chociaż kawałek w stronę Szczecina- bo ciężko widzę mój dojazd do Koszalina  Znajoma zgodziła się pojechać do Dziwnowa, nie wiem czy pojedzie dwa razy dalej. Bo jednak benzyna swoje kosztuje 
Na caviarni również trwa burza mózgów jak przewieźć futrzaki do Szczecina.

[triss.k]

Iskra, a próbowałaś z carpoolingiem? Niektórzy zgadzają się na przewożenie zwierzaków. Jestem zarejestrowana na dwóch portalach, jak mi podasz daty to poszperam i może coś znajdę.

ps. Przyznam się, że nawet nie wiedziałam o istnieniu wątku szczecińskiego:) To tak daleko ode mnie, że aż chyba będę zaglądać częściej

[Iskra]

Na carpoolingu są tylko płatne oferty, już przeglądałam

Króliki zostaną najprawdopodobniej odebrane jutro- a przyjadę po nie w piątek.
Jedyne czego trzeba- to zebrania 40 zł bo tylu aktualnie brakuje to kosztów dojazdu do Koszalina.

Bardzo proszę też- jeśli ktokolwiek ma moje klatki pożyczone o ich pilny zwrot. Cierpię na braki w tym względzie

[Iskra]

Króliki zabrane. Jutro po nie jadę. Zabrano 5 króliczków.
4 maluchy około 2 miesięczne. Jeden z nich ma e.cuniculi- podano już leki.
I jedną starszą samicę. Wstępne rozpoznanie: ciąża 

Bardzo dziękuję za pomoc 

[Iskra]

Króliczki z Darłowa odebrane.
Zabranych ogółem zostało 5 sztuk- kopie królików z Wałcza, jeśli jeszcze ktoś je kojarzy. Bardzo podobne kolorystycznie.
Jeden z maluchów został w Koszalinie- od razu ma dom stały, zamieszkał z baranią księżniczką Kulą 

Maluchy mają około 12 tygodni. Na moje oko, są to trzy samiczki.
Dwie samiczki pojechały do wspólnego domu tymczasowego- wydają się zdrowe.

Trzeci króliczek- ma e.cuniculi. Kręci się w kółko, opada mu główka, jest ogólnie niezborny ruchowo. Taka mniejsza, bardziej kolorowa kopia Doriana- upada bezwładnie, ma słabiutkie mięśnie, uciekają łapki, wydaje mi się, że leciutko latają mu oczy  Czy zawsze właśnie tak wygląda e.c czy tylko w przypadku gdy królik ma je od małego?
Ale ma apetyt- Beaphar mu posmakował.

Czwartym uszakiem jest samiczka. Moim skromnym zdaniem zdradza objawy zaciążenia- ale pokażemy weterynarzowi w poniedziałek. Poza tym- zdrowa i milutka.
Wszystkie króliki są miłe, garną się do człowieka, nie są lękliwe. I bardzo pro psie 

Dla całej ferajny poszukiwani są wirtualni opiekunowie

[joac]

Brawo, Iskierko Podziwiam Cię bardzo i kibicuję, choć rzadko się tu udzielam

[Snoopy]

Ja mam tylko nadzieję , że ta samiczka nie okaże się w ciąży, bo to kilka króliczków dodatkowo

[joac]

a mam tylko nadzieję , że ta samiczka nie okaże się w ciąży, bo to kilka króliczków dodatkowo

No, chyba że sterylka aborcyjna...

[Snoopy]

Ojej.... to by było straszne, pierwszy raz o tym słysze. A ile mniej więcej może urodzić taka samica?

[joac]

Ojej.... to by było straszne, pierwszy raz o tym słysze. A ile mniej więcej może urodzić taka samica?

Straszne, rzeczywiście, ale to czasami tzw. mniejsze zło
Myślę, że może urodzić 5-6 małych...

[Snoopy]

Myślę, że może urodzić 5-6 małych...

Ooo kurczę... po prostu nie mogę znieść i zrozumieć jak ludzie mogątak bezmyślnie rozmnażać zwierzęta i potem tylko narażać je na cierpienia i choroby. I pomyśleć, że takie miejsce w którym była wczoraj Iskra, to nie jedyne takiew polsce i na świecie. Wczoraj czytałam artykuł, nie chce go tu wklejać, bo to nic przyjemnego, ale była tam, m.in krzyżówka szczura zkrólikiem, okropne i chore. Ale to są właśnie niekontrolowane hodowle i nieludzkich warunkach.

[joac]

Snoopy, mnóstwo ludzi to po prostu bezmyślna masa łasa na pieniądze. Ale całe szczęście nie wszyscy są tacy...

[F4rba]

Wczoraj próbowałam się z Tobą skontaktować, z resztą wiem, że nie tylko ja.
dobrze, ze akcja się udała.

[Iskra]

F4rba- przepraszam, że byłam nieosiągalna, ale wczoraj był dzień świstaka  A zaczęła się wszystko od tego, że z Kasią czekałyśmy na siebie 40 minut w Szczecinie pod jednym adresem- ale z dwóch stron. Myślę, że to pokazuje doskonale jaka wczoraj byłam przytomna i ogarnięta 

Snoopy- samiczka ma około 4 miesięcy. To na dobrą sprawę podrośnięte królicze dziecko  Jeżeli będzie tylko możliwe, by uniknęła porodu- obciążającego jej organizm- to zostanie wysterylizowana aborcyjnie. Tak młoda samica, sama jeszcze rosnąca, w dodatku żywiona bardzo źle (kapusta i inne odpadki warzywne z kuchni) nie jest w żadnym przypadku dobrze przygotowana do przejścia przez ciążę, porodu i odchowania młodych. Plus zapewne ojcem jej dzieci jest jej brat/ojciec. A i jest ogromna szansa ze ona sama jest w chowu wsobnego. Totalna patologia jednym słowem 

Plus tak nawiasem-nie sądzę, żeby udało się skrzyżować stricte szczura z królikiem, to dwa różne gatunki.

Króliczek przebywający u mnie dostał imię Pchełka. Moim zdaniem to dziewczynka, ale przyznam, że nie sprawdzałam zbyt dokładnie, bo za bardzo się wyrywa i nie chciałam dodatkowo jej stresować.

Pchełka porusza się tak "dorianowo"- głownie półokręgami do celu, chociaż jest w stanie biegać prosto -znosi ją lekko na bok gdy to robi, ale ogólnie krótkie dystanse potrafi przebiec w linii prostej. Siedząc lub śpiąc dziwacznie wykręca do środka i tyłu jedną łapę. Przestraszona- bezwładnie leci na bok/tył/głowę. Nie staje słupka, nie skacze.
I gdy siedzi, to głównie w takiej pozycji:



Ogólnie, to jest śliczna, ciekawska zygzakując sobie po pokoju. Ma lekko wzdęty brzuch, ale bez tragedii.








Bardzo proszę o wsparcie na leczenie Pchły Mam nadzieję, że leki jej pomogą- w poniedziałek obejrzy ją weterynarz i zadecyduje jakie dostanie. Ale leczenie z pewnością nie będzie trwało tygodnia i nie skończy się na jednej wizycie 
Jeśli ktoś by chciał wspomóc dorosłą samiczkę- to bardzo również proszę o pomoc. Cokolwiek zostanie na nią uzbierane zostanie wydane albo na sterylizację aborcyjną a jeśli nie będzie to możliwe- to na odchowanie przychówku małej.

Wszelką pomoc można wpłacać na nowe, zachodniopomorskie subkonto

03 2130 0004 2001 0516 7234 0011
Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul. Ringelbluma 3/21
01-410 Warszawa
tytułem: darowizna na króliki z Darłowa

[joac]

Przepiękna jest Pchełka, taka wzruszająca Tak mi przykro, że w ogóle nie mogę teraz pomóc, mam finansowy dołek

[Iskra]

joac- ty już sporo pomogłaś królikom ze Szczecina, więc nie czuj się winna  :

A to pozostałe dwie dziewczynki z Darłowa:

[Snoopy]

Ojeciu, ale dziewczyny są chyba jednak trochę jescze przestraszone. Ale w domu tymczasowym na pewno zaznają ludzkiego ciepła i miłości. A Pchełka rzeczywiście nie wygląda najlepiej, rzeczywiście taka"dorianowa"