Szczeciniaki- wątek zbiorczy uszaków ze Szczecina i okolic

[dzastina]

tak jak pisalam ja tez pomoge..przetransportuje Cie jak chcesz z tymi szpargałami:)) no i potowarzysze:)

[Kamulka84]

Ok, więc ja będę na pewno, ale nie dam rady dotrzeć na 8 rano, nawet jeśli uda mi sie załatwić samochód. Ale potem mogę już postać z kilka godzin

Mogę również podrukować coś na czarno-biało.

Z motywów króliczych to mam jedynie kolorowe kalendarze - nie wiem, czy sie przydadzą...

[Iskra]

dzastina- tak, tobie też dziękuję Dasz radę być na 8 rano?

Kamulka- pomyślę, czy przydadzą się te kalendarze
Aktualnie- pilnie poszukuję tablicy korkowej, chociaż jednej. Może ktoś ma taką na zbyciu? Albo może by taką kupił?

Jutro Potworek jedzie do weterynarza. Mały wychudł, mimo, ze je normalnie, nie wiem co się dzieje Zaczęłam go dokarmiać HerbiCare. Tak sobe pomyślałam- może znalazł by się ktoś, kto kupił by mu puszkę tego granulatu dla chorych królików z RodiCare?

[F4rba]

My niestety nie przyjedziemy, mam zakaz jeżdżenia pociągiem aktualnie. Ale czy przydałyby się jakieś niewielkie plakaty, takie A4? Pogadałabym z Michałem i może coś śmiesznego by zrobił... a dzień wcześniej bym się ładnie uśmiechnęła do Kamulki i jej podrzuciła.

[Iskra]

F4rba- było by świetnie, właśnie stoisko ma być takie moim zdaniem- kolorowe i wesołe. Nie mam pomysłów, co jeszcze można zrobić. Pokazową zagrodę- to pewne
Szkoda, że nie mam już głuchego Axela, jemu tłumy nie były straszne, pojechał by ze mną na imprezę

Właśnie, dziewczyny- chcę zrobić królicze uszy na głowę dla każdego, zgodzicie się takie ubrać? Możecie wybrać kolor No i jeżeli chcecie koszulki- to podajcie chociaż rozmiary, jeżeli nie przeszkadzają wam T-shirty z lumpa, to kupię i pomaluję w króliki

Zapomniała bym napisać, "ogłoszenia drobne".
Szukam:
Szczecin-Rawicz dla Dextera

Szukam:
Trocin lub żwirku dla królików ze Szczecina- wszystko już się pokończyło lub pokończy wkrótce

No i:
Wojtek znowu "bardzo mi przykro ale z powodów.... muszę zrezygnować z adopcji..." To już jakieś fatum
Za to Sam i Frodo- jest duża szansa na DS w bliskiej przyszłości

[F4rba]

To my coś pomyślimy z ozdobami. będzie możliwość podwieszenia?
Możemy Fredzia posłać.. mu też tłumy nie straszne i prędzej się wypnie niż przestraszy Tak wyluzowanego królika nie widziałam

[Kamulka84]

F4rba - jeśli uda mi się pożyczyć na tego 26 auto, to dam znać, wtedy będziesz mogła się zabrać Jeśli będziesz chciała coś przekazać to ja oczywiście wezme, no problem.

Czy do tej pokazowej zagrody (oprócz królika ) jest coś potrzebne?

Iskra, co dokładnie jest potrzebne dla Potworka? I czy karmę Rodicare może nabyć osoba prywatna, bo widziałam, że jest tylko dla gabinetów weterynaryjnych...

[b.o.]

Jutro Potworek jedzie do weterynarza. Mały wychudł, mimo, ze je normalnie, nie wiem co się dzieje icon_placze Zaczęłam go dokarmiać HerbiCare. Tak sobe pomyślałam- może znalazł by się ktoś, kto kupił by mu puszkę tego granulatu dla chorych królików z RodiCare?

Podaj który preparat instant czy granulat z uszatkowo.pl i adres do wysyłki to zakupię. 

[F4rba]

Zobaczymy jak to będzie ja wcześniej mam wizytę u lekarza to się dowiem czy mogę w dalszą drogę jechać, a jak nie to coś tam podrzucimy do dekoracji

[Iskra]

Jutro Potworek jedzie do weterynarza. Mały wychudł, mimo, ze je normalnie, nie wiem co się dzieje icon_placze Zaczęłam go dokarmiać HerbiCare. Tak sobe pomyślałam- może znalazł by się ktoś, kto kupił by mu puszkę tego granulatu dla chorych królików z RodiCare?

Podaj który preparat instant czy granulat z uszatkowo.pl i adres do wysyłki to zakupię. 

Bardzo dziękuję
Chodzi mi o granulat, Basic -> http://www.swiat4lap.pl/rodicare-basic-1000g-granulat-p-333.html?cPath=59

Jesteśmy już po weterynarzu- Potworek ma kokcydiozę  Nic dziwnego, ze nie chce jeść.
Zostaje wdrożone leczenie, mały będzie również nadal przeze mnie dokarmiany.

I mam nadzieję, że szybko będzie z nim lepiej. Zostały również sprawdzone zęby- ale to nie ona na szcżęscie są dodatkowym problemem, zgryz ma w porządku

Jeżeli chodzi o to, tego potrzeba Potworkowi jeszcze- kto wie, na ile wystarczy 1kg karmy granulowanej RodiCare? Bo chciała bym, aby gdy zacznie jeść przynajmniej przez miesiąc ( tak jak piszą na stronie), ją jadł.
A nie mam zielonego pojęcia, na ile starczy takiej karmy maluchowi.
Przydało by się również chociaż jedno opakowanie Bio-Lapisu.
HerbiCare mam już na wykończeniu- mam nadzieję, że Potworek szybko zacznie sam jeść, ale różnie może być Więc gdyby ktoś zechciałkupić albo HerbiCare albo RodiCare do dokarmiania, to była bym wdzięczna.

Zioła już się skończyły- a ponieważ mały ma problemy jelitowe, toteż zielenina odpada w najbliższym czasie- toteż gdyby ktoś chciał podarować mu kilka paczek ziółek było by dobrze

[agata:]]

Iskra - ja mogę poratować inne uszaki kilogramem CC jeśli chcesz i potrzebujesz.

[Kamulka84]

Przywiozę jakieś ziółka dla Potworka do Szczecina na Platany

[Iskra]

Agata- nie pogardzę. Przydał by się albo Kuli albo Frędzlowi ( który generalnie ma duży spust)

Kamila- bardzo dziękuję
A odpowiadając na wcześniejsze pytanie- do pokazowej zagrody potrzeby jest jeszcze tunel Króliki już mam

Jutro odbędzie się wuzyta przedadopcyjna w sprawie nowego domu dla Sam i Frodo i jeżeli wszystko pójdzie pomyślnie, to ta dwójka już jutro przeprowadzi się do domu stałego

[Kamulka84]

Tunel też przywiozę Tylko niestety lekko nadgryziony

[Iskra]

Z Potworkiem jest bardzo źle mam wrażenie że się dusi, zaczął nagle się wychładzać, nie chce sam z siebie chodzić- a rano był jeszcze żywotny.

Nie wiem, czy wytrzyma do rana, nie wiem co mam robić- o tej porze nie ma weterynarza, który może mu pomóc, jedyne co może zrobić, to go uśpić. A nawet jeśli- to jak ja się tam dostanę o tej porze...?

Potwór siedzi na termoforze owinięty ręcznikiem

[joac]

A może to reakcja na jakiś lek, Iskro?

[Iskra]

Wzdęło go, ma też pdobno trochę płynu w płucach.
Rokowania są w najlepszym razie sceptyczne- jeżeli dożyje do rana, bedzie dobrze.
Potworek po dogrzewaniu ma temperaturę 37,8', jest niemalże bezwładny, rozjeżdżają mu się łapy. Nadal bardzo ciężko oddycha, ma blade spojówki, pojawił się wysięk z nosa. Nie może nic wypić- dławi się lub wypluwa to co poda mu się strzykawką.
Dostał steryd oraz witaminy, jak również został nawodniony- i teraz, jeżeli ktos wierzy, należy modlić się do boga o cud. Dosłownie.

Bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym dzisiaj w pomoc Potworkowi i mi.
Izie i Snoopy za dzwonienie do weterynarzy o północy, zgadze za rady a reszcie dziewczyn za uspokajanie mnie, Marcinowi za przetransportowanie mnie z królikiem po 1 w nocy do weterynarza oraz pani weterynarz Annie Dybskiej za przyjęcie z maluchem i nie zdarcie finansowe za wizytę- dla was wszystkich  i jestem pewna, że jestem coś wam winna za pomoc.

Trzymajcie kciuki, by Potworek wytrzymał do rana.

[joac]

Trzymamy kciuki, dobrze, że udało Ci się jednak trafić nocą do tego lekarza! Nawet gdyby Potworkowi się nie udało, będziesz wiedziała, że zrobiłaś wszystko, co mogłaś
Kciuki zaciśnięte za maluszka

[klaudiapiwo]

Iskra, napisz prosze co z maluchem?

[Iskra]

Nie ma Potworka.
Maluszek odszedł chwilę po godzinie 3.

Nie wiem, co mam napisać. Czuję się fatalnie- chciała bym, aby raz ktoś ze mną był, poklepywał po głowie i mówił, że będzie dobrze, że tak się zdarza i że trzeba iść do przodu- ale nie ma szans.

Potworka wzdęło- po koniec wzdymało go z minuty na minutę. Całościowo- umarł w ciągu niecałych 6 godzin. Jeszcze wczoraj o tej porze był żywotny, wciągał ładnie papkę, kicał. A wieczoram- z godziny na godzinę coraz słabszy, w gorszym stanie.

Nie wiem, może gdybym wcześniej zorientowała się, że coś złego sie dzieje, że to wzdęcie a nie upał, gdybym pojechała z nim o 21 to jeszcze by żył