Szczeciniaki- wątek zbiorczy uszaków ze Szczecina i okolic

[eyva]

Murzynek z tymczasowego domu się przypomina
podczas pierwszej wycieczki, okazało się że mój dom nie jest przystosowany dla takiego malucha




skoro głowo przelazła to reszta też przejdzie


po małej przeróbce "skończyło się rumakowanie"


warzywa wyczuła nawet przez drzwi


postanowiła mi nawet pomagać porządek (tzn robiła za nadzorcę )


Słodziak
kto go adoptuje?

[po_sąasiedzku]

Cudowna jest ) A Dżastina jej nie przygarnia?
Co z biednym kotkiem??

[worrek]

Witek to straszliwy przystojniak 

[siemka]

Widzę że worrki dołączyli do fanklubu Witka Wituś ma takie coś że nie wierzę że jeszcze niewadoptowany  . Gdyby nie urodzaj królików pod moim dachem... <wzdycha>

[Iskra]

Ha, dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam pomysłowego malucha (: Chociaż Mięta to jest raczej specjalistka w drażnieniu innych królików- no i już widać, że nie będzie raczej uległą panienką
A Murzynek to jednak dziewczyna? Bo miał być facetem podobno?

W nowym domu znajdują się już Quentin z Teslą oraz Norna Jak również Tragedia.
Witek- ha, fakt, jest przepiękny, i bardzo... ciapowaty, więc jak ktoś chce drugiego uszaka, to brać i kochać
Witek wybiera się na DT do nemuzotabi ( geeee, dobrze napisałam nick?) do Koszalina- szukamy transportu!
Kurt nie wybiera się z Witkiem- podjęłam decyzję o rozdzieleniu parki. Nie są z sobą bardzo pasożytniczo zżyci, a osobno mają jednak większe szanse na znalezienie nowego domu.

Jeżeli chodzi o dżastinę- to owszem, wykazała chęć adopcji Murzynka- ale najpierw trzeba przeprowadzić wizytę przed adopcyjną. Dżastina jest z Nowogardu- no i najpierw muszę tam pojechać

W sprawie Charliego-kotka. Myślałam, coby nie napisać do Agn, ale ona ma już sporo podopiecznych, i nie sądzę, żeby mogła wziąć kolejnego

[worrek]

Gdyby nie urodzaj królików pod moim dachem... <wzdycha>

no właśnie... nie pozostaje nam nic innego jak tylko 3mać kciuki żeby znalazł cudowny dom 

Witek- ha, fakt, jest przepiękny, i bardzo... ciapowaty, więc jak ktoś chce drugiego uszaka, to brać i kochać

ciapowaty rany ciapuły są takie słodziaszne

[nezuminotabi]

nick prawie trafiony (ewentualnie nezumi) ale na imię mam Marta

ja też uważam, że Witek to straszny słodziak Mój chłopak ciągle mi powtarza, że nie powinniśmy brać na DS trzeciego króliczka ale za to na DT przecież może być u mnie dłuuugo

Przykro mi, że nie mogę dać też domku Kurt ale nie bójcie się królików u nas dostatek więc nie będzie samotny. Mam tylko nadzieje, że nie będą z Ginko sikać po ścianach . Wierzę, że transport się szybko znajdzie i Witek spędzi u nas święta. Jutro idziemy kupować dla niego prezenty

[klaudiapiwo]

Marta, nie masz pojecia jak sie ciesze ze stalas sie dt tak poprostu

[F4rba]

Widzę Koszalinek powiększa się o kolejne króliki Mój mąż też długo się bronił, że 2 króle absolutnie starczą. Ale teraz gdy zmieniamy mieszkanie sam stwierdził, że można jeszcze jakiemuś dać DT.

[dzastina]

Oczywiscie chec adopcji podtrzymuje..jednak zdaje sie na Iskre ktory kroliczek bedzie najbardziej odpowiedni czy Murzynek czy Witek  czy Mieta:))) no i zapraszam do Nowogardu..)))

[po_sąasiedzku]

W sprawie Charliego-kotka. Myślałam, coby nie napisać do Agn, ale ona ma już sporo podopiecznych, i nie sądzę, żeby mogła wziąć kolejnego mutny

ale może coś doradzi ?

czywiscie chec adopcji podtrzymuje..jednak zdaje sie na Iskre ktory kroliczek bedzie najbardziej odpowiedni czy Murzynek czy Witek  czy Mieta:)))

oczywista, ale jak zobaczyłam Murzynka w akcji cud miód...

[nezuminotabi]

klaudiapiwo a ja się cieszę, że mam więcej uszu do miziania I naprawdę bardzo się ciesze, że będę mogła gościć u siebie Witka To mój ideał : czarny i ciapowaty Może Karol też się w nim zakocha
Tylko kurierzy się nie cieszą z naszych króliczków( jak nie 20kg siana to 30kg żwirku)

A murzynek wygląda świetnie na tym pierwszym zdjęciu z "łypiącym okiem". Jest bardzo podobna do Kiary z Torunia.

[eyva]

nie jestem pewna płci murzynka
wydaje mi się jednak że to samiczka a Marcin obstawia samca
ktoś przyjmuje zakłady?
dzisiaj murzynek przypomniała mi co oznacza szybki królik
udało jej się uciec za każdym razem jak wchodziłam do kuchni
no przecież muszę czasami wejść do kuchni
a Lilo zostanie chyba "tchórzliwym królikiem 2012 roku" bo nawet malucha się boi no normalnie załamka

[F4rba]

Mam wielką prośbę... poszukuję kogoś z Koszalina bądź okolic, kto może pożyczyć mi klatkę na tydzień. Po świętach oddaję!

[Iskra]

Przyłączam się do prośby- w klatce miałby zamieszkać malutki króliczek, którego F4ba wzięła by na DT.
to okruszek- więc nawet 60cm ratowało by sytuację, zwłaszcza, że miałby się potem do większego lokum przenieść.

po_sąasiedzku - niewiele może doradzić, bo w kwestii leczenia- to jest leczony. Jego po prostu trzeba później gdzieś zabrać 

eyva- to koniecznie trzeba ustalić jedną wersję  Podobno jemu coś tam "da się wycisnąć"- samiczki raczej tak nie mają? Czy to może jednak nadmiar skóry? ( nie deklaruję się, że pomogę z ustaleniem, bo jestem beznadziejna w tym  )

[Mycek30]

Mam wielką prośbę... poszukuję kogoś z Koszalina bądź okolic, kto może pożyczyć mi klatkę na tydzień. Po świętach oddaję!

Kurcze,chętnie bym pożyczyła....gdybym miala,ale mam tylko jedną 100cm dla swojej parki.....
Coś mi tu mignęło o transporcie....skąd dokąd,jeśli Szczecin-Koszalin to może mogłabym pomóc.......

[Iskra]

Tak, poszukiwany jest transport na trasie Szczecin-Koszalin dla Witka.
No i Szczecin-Gdańska, dla dwóch świnek morskich.


I tak nawiasem- oto nowe cudo do adopcji.
Oto roczny, niekastrowany baranek. Tim. Tim szuka szybko dobrego domu stałego lub domu tymczasowego!

[Mycek30]

To powiem tak....mój Tz będzie jechał z Niemiec więc moglabym zapytać czy nie weźmie gałgana....?!Co Wy na to??Transport byłby już teraz z piątku na sobotę....

[Ko_meta]

A jak się miewa Kurt, jeśli można wiedzieć?

[MartaP]

jakby co, jadę 29.12 do Koszalina z Poznania, a następnego dnia powrót